Katarzyna Skrzynecka wspomina największą wpadkę w "TzG": "Podczas tańca zsunęły mi się STRINGI"
W specjalnym wydaniu programu "Taniec z Gwiazdami" widzów powitał ponownie duet Katarzyna Skrzynecka i Piotr Gąsowski. Aktorka podzieliła się z widzami traumatycznym wspomnieniem z czasów, gdy prowadziła show.
Jubileuszowy, trzeci odcinek "Tańca z Gwiazdami" rozpoczął się od niespodzianki dla widzów i publiczności w studiu. Na scenie pojawiła się para prowadzących znana z wcześniejszych edycji: Katarzyna Skrzynecka i Piotr Gąsowski. Ich powrót wywołał entuzjazm i rozbawił zgromadzonych już od pierwszych chwil.
Powrót dawnych prowadzących i żarty na otwarcie
Skrzynecka i Gąsowski, którzy prowadzili program w czasach emisji na TVN, ponownie stanęli przed kamerami. Aktorka była gospodynią od drugiej do dwunastej edycji, a prezenter od szóstej do trzynastej. Oboje mieli także okazję wystąpić jako uczestnicy w pierwszych sezonach. Na otwarcie nie zabrakło żartów, a Kasia z rozbawieniem próbowała przywitać widzów innego programu, z którym oboje byli związani.
TYLKO U NAS! Ewa Kasprzyk publicznie zachwalała alkohol. Bagi, który od dwóch lat nie pije, odpowiedział jurorce
20-lecie "Tańca z gwiazdami" i tłum gwiazd na widowni
Z okazji 20-lecia programu do studia zaproszono około 200 gwiazd, które brały udział w poprzednich dwudziestu dziewięciu edycjach. Wśród gości nie zabrakło niespodzianek, wywiadów i wspomnień z minionych lat. Skrzynecka i Gąsowski żartowali również z nazwisk obecnych prowadzących, co spotkało się z serdeczną reakcją Krzysztofa Ibisza i Pauliny Sykut-Jeżyny.
W kolejnych minutach dawni prowadzący wracali na scenę, dzieląc się anegdotami i wspomnieniami z historii programu. Katarzyna Skrzynecka przypomniała, że w pierwszej edycji występowała jako uczestniczka i zatańczyła pierwszy taniec. Była to cha-cha. Największą wpadkę zaliczyła jednak w drugiej edycji.
Do dzisiaj nikt nie wiedział, jakim horrorem był mój pierwszy odcinek w roli prowadzącej - wyznała.
Jak się okazało, po tańcu z Hubertem Urbańskim na otwarcie, z którym współprowadziła show, Skrzyneckiej zsunęły się stringi, które ledwo zatrzymała kolanami.