Korwin Piotrowska odpowiada Rozenek, a w tle niedoszły teść Allana Krupy. "Z CHAMAMI króciutko"
Karolina Korwin Piotrowska dodała nowy post dotyczący jej sporu z Małgorzatą Rozenek. Dziennikarka udostępniła wpis, jaki popełnił nieoczekiwanie w ich temacie niedoszły teść Allana Krupy.
Ostatnio polski show-biznes stał się bogatszy o kolejny konflikt. Tym razem starły się ze sobą Małgorzata Rozenek i Karolina Korwin Piotrowska. Zaczęło się od grafiki autorstwa Vogule Poland, którą udostępniła druga z pań. Do zdjęcia z koncertu Jennifer Lopez z udziałem m.in. żony Radosława Majdana podpisanego "Gwiezdne wojny. Atak klonów" felietonistka dołączyła wpis, w którym uderza w Kim Kardashian i inne lubujące się w poprawkach znane twarze. Na reakcję ze strony dotkniętej publikacją "Perfekcyjnej" nie trzeba było długo czekać.
W kolejnej rundzie Korwin Piotrowska zarzuciła Rozenek "manipulację", dalej krytykując szkodliwe według niej "klonowanie się" celebrytek. Gosia nie zamierzała odpuszczać i wytknęła dziennikarce brak profesjonalizmu, stwierdzając, że ta "próbuje zyskać zasięgi".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Karolina Korwin Piotrowska o powiązaniach show biznesu i branży erotycznej "Burdel znajdziesz nawet w puszczy"
Bart Pniewski zabiera głos w sprawie sporu między Karoliną Korwin Piotrowską i Małgorzatą Rozenek
Dwa dni później 54-latka znów się odpaliła. Odpisując "koleżance", posłużyła się wpisem Barta Pniewskiego. Niedoszły teść Allana Krupy stanął w obronie Małgorzaty i w ostrych słowach zaatakował Karolinę.
Oczywiście, że jest problem. Dlaczego 2/10 ma prawo oceniać 10/10? Gdyby 10/10 oceniło wygląd 2/10, to byłby koniec kariery w tym dziwnym kraju. Cztery piękne kobiety zrobiły sobie zdjęcie w pięknym hotelu, a jakieś karaluchy pozwalają sobie wylewać swoje frustracje i napędzać hejt - czytamy.
Karolina Korwin Piotrowska odpowiada Małgorzacie Rozenek
Pod screenem felietonistka dodała coś od siebie. Na początku odniosła się do zarzutu Rozenek dotyczącego zasięgów.
Ustalmy jedno. Zasięgi mam te same - w zależności od dnia między 17 a 20 milionów. Większych nie potrzebuję. Nie chcę. Nigdy mnie to nie kręciło. Bo to nie zasięgi, moim zdaniem, określają człowieka i nie są napędem do czegokolwiek. Naprawdę. Mam tu bardzo fajnych ludzi, zdecydowana większość jest tu od lat i nie chcę tutaj nowej armii klonów. Nie potrzebuję ich tutaj z ich gadaniem. Z ich poglądami dotyczących czegokolwiek - grzmiała na Instagramie.
Następnie wymieniła, jakie kroki podjęła ze względu na wzmożone po aferze zainteresowanie. Nawiązała również do wypowiedzi Barta.
Usunęłam follow ponad 250 obserwujących, którzy przyszli tu od soboty. Wzmocniłam bezpieczeństwo konta, ograniczyłam znaczniki i ograniczyłam też bardzo interakcje ze wszystkimi nowymi obserwującymi - na czas nieokreślony - są takie opcje, polecam - nie widać na przykład ich komentarzy. Powiększyłam też listę słów objętych restrykcjami m.in. o "karalucha". Chociaż to inteligentniejsze zwierzątko od niejednego człowieka. Z chamami króciutko. Miłych wakacji - skwitowała.
Myślicie, że Rozenek albo Pniewski zabiorą głos?