Trwa ładowanie...
Przejdź na
Sima
|

Maja Bohosiewicz żali się, jak ciężko uczciwie zatrudniać pracowników: "Kosztów stałych jest 170 TYSIĘCY"

361
Podziel się:

Maja Bohosiewicz, która kilkanaście dni temu zyskała przydomek "Grażyny biznesu", publikując szokujące ogłoszenie o pracę, teraz opowiada o trudach prowadzenia własnej firmy...

Maja Bohosiewicz żali się, jak ciężko uczciwie zatrudniać pracowników: "Kosztów stałych jest 170 TYSIĘCY"
Maja Bohosiewicz narzeka na ogromne koszty prowadzenia firmy (East News)

Nieoczekiwanie Maja Bohosiewicz z influencerki rozkochanej w zagranicznych wojażach awansowała do statusu "Grażyny biznesu". Wszystko za sprawą kuriozalnego ogłoszenia o pracę, jakie Maja opublikowała niedawno w sieci. Brak informacji o wynagrodzeniu i formie zatrudnienia był najmniejszym problemem anonsu Mai.

Bohosiewicz na oskarżenia o to, że w prawie pracy zatrzymała się na czasach chłopa pańszczyźnianego, najpierw usunęła żenujące fragmenty z ogłoszenia, a potem postanowiła "obśmiać" incydent, publikując swoje fotki z filtrem więziennych krat. Faktycznie boki zrywać.

Zobacz także: Olga Frycz broni Mai Bohosiewicz

Teraz, kiedy po aferze opadł już kurz, Maja wróciła do sieci z tematyką biznesową. Jej nowe posty mogą sugerować, że celebrytka przeszła w ostatnim czasie niezwykłą metamorfozę - od Grażyny biznesu do ekspertki od prawa pracy.

Dzieląc się z internautami swoimi przemyśleniami na temat prowadzenia firmy, Bohosiewicz zwraca uwagę, że bycie szefową małego biznesu to nie bułka z masłem. Maja, która prowadzi firmę Le Collet sprzedającą ubrania, opisuje blaski i cienie swego biznesu.

Są takie super rzeczy, że jest 10:30 i dopiero jadę do pracy, bo przeciągałam się z dziećmi, a druga rzecz jest taka, że to nie jest letni grillzauważa Maja. Fajnie się widzi szefa na wakacjach, w dobrej bryce. Natomiast druga strona medalu to np. że w mojej firmie, z małym biurem z malutkim sklepikiem, gdzie pracuje parę osób, kosztów stałych bez produkcji, czyli muszą być jak bum cyk, cyk, co miesiąc zapłacić jest 170 tys., a w tym jeszcze nie mamy żadnego produktu - ubolewa obciążona kosztami celebrytka.

Następnie Bohosiewicz spieszy z wyjaśnieniem, że sporą część kosztów stanowią uposażenia dla pracowników.

Uważam, że jak na małą firmę, to jeśli chcecie wszystko robić legalnie, dawać umowy o pracę np. taka rzecz, jak ktoś zarabia 5 tys. – wcale na Warszawę nie jest super dużo, ani super mało, to mój koszt to jest 8,5 tys. Prawie połowę pensji oddaje się państwu - odkrywa karty Maja.

Następnie, zasypana komentarzami, w których internautki sugerują, że pracodawcy preferują dziś umowy B2B (czyli rozliczenia na firmę założoną przez pracownika), dzięki którym zaoszczędzają nieco na kosztach, Maja obiera optykę "pracownik na pierwszym miejscu" i poucza, że taka forma zatrudnienia może oznaczać dla zatrudnionych kobiet kłopoty - na przykład z pójściem na urlop macierzyński i przerwami spowodowanymi chorobą.

Zaimponowała Wam empatią wobec pracownika?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(361)
Mimi
3 lata temu
Kto kupuje cokolwiek od tej pani? Nie mieści mi sie to w głowie, ze ona ma jakąś firmę...
Adam
3 lata temu
To czym ona handluje w tym sklepiku? Nerkami?
Artur
3 lata temu
Kobieto nie kompromituj się bardziej !
Marta
3 lata temu
W dzisiejszych czasach wszystkim jest trudno, ale to nie powód by wypisywać farmazony w necie, wiedząc, że jest się osoba publiczna i wszystko pójdzie w Polskę. Z drugiej strony, po takich wpisach poznaje się człowieka w człowieku, albo jego brak.
z Kalisza
3 lata temu
FAScynujące.
Najnowsze komentarze (361)
Hhh
2 lata temu
Jeśli płaciłaby 8500 brutto i większość ze 170 tys to koszty pracownika to znaczy ze w sklepie pracuje 10 osób? Ona ma koszty ale 17 tys - dwie pensje minimalne brutto łącznie około 8 tys i czynsz dla miasta za sklep około 9 tys zł - 40 pare metrów po 20 zł.
LUCEK
2 lata temu
Aligator w formie !!!
blebleble
3 lata temu
mnie wogole nie dziwi ze w dzisiejszych czasach ktos ma problem z tym jakie te pani ma wymagania od swojego pracownika. ale to tylko dlatego ze wiekszosc ludzi najlepiej by na reke dostawalo z 8 tys a nie narobilo sie za bardzo. rola asystentki osobistej jest trudna. gwiazdy typu kozidrak itd tez wymagaja od swoich asystentow "dziwnych" rzeczy i pelnego oddania sie. tak to poprostu jest. rozenek nawet przy sniadaniu siedzi z mezem i swoja asystentka ktora ja pogania zeby sie poszla wogole ubrac. w zamian dostaje sie dobre pienaidze jest sie zabieranym na wyjazdy za granice bez wlasnych kosztow. sa plusy i minusy. ja bym sie w takiej rpacy odnalazla bo jestem dobrze zorganizowana. i wcale mi te obowiazki ktore maja oglosila nie przeszkadzaja bo wiem ze ten zawod ma takie realia. u mnie w pracy nawet sekretarka ma problem ze prezes sobie sam kawy nie zrobi. to takim osobom ktorym ich obowiazki nie odpowaidaja to niech sobie znajda inna prace. a poza tym ja pracuej w instytucji panstwowej i tu sie ludzie nie napracuja wiec chdoza tylko plotkuja calymi dniami juz sie nie da sluchac na co oni sa chorzy i cala ich rodzina. niektorzy nawet wyniki badan pokazuja. to jest dramat. zamykam sie u siebie w biurze robie swoje nie wdaje sie w dyskusje bo mnie to irytuje i nie chce sluchac o problemach innych. nie od tego jest praca. wiec wcale sie maji nie dziwie. gdybym mieszkala w tym miescie w ktorym ona mieszka pewnie bym sie zastanawiala nad praca u niej
jeju
3 lata temu
no ładna to ona nie jest
Kasia
3 lata temu
FAScynujące
Danuta
3 lata temu
W latach 90-tych pracowałam w firmie gdzie było 3-prezesów 1-kierownik 2-księgowe , 1-magazynier , 1-kierowca i 4-pracownice szwalni . Na pensję czekałyśmy 2-3 msc , a prezesi rozbijali się autami prosto z salonu . Ich dzieci chodziły do prywatnych szkół . Boże jakie to były ciężkie czasy dla maluczkich .
Ola
3 lata temu
Ilu ona ludzi zatrudnia ?
Ola
3 lata temu
Ilu ona ludzi zatrudnia ?
Grażyna
3 lata temu
Chyba „Maja biznesu”
maja
3 lata temu
Skąd takie koszty? Prowadzi firmę z mężem, maja szeroki zakres działalności. Robią różne rzeczy widocznie nie tylko ciuchy
Taaaaa
3 lata temu
A ja wklepując przez 8 godzin dziennie dane w exelu zarabiam w Warszawie 2549 zł. Wiec to 5tys sobie wyczarowała
Tragedia
3 lata temu
Jak osoba, która nie potrafi mówić poprawna polszczyzna jest w stanie prowadzić firmę??? Odpowiedz jest jedna. Ma od tego ludzi. Nie płacz dziewczyno tylko się do roboty wez, bo ci co narzekają to ofiary i slabiaki, których się w biznesie unika - są niewiarygodni.
Gość
3 lata temu
Borze dębowy, Maja jeśli tak ci ciężko to zamknij ten swój biznes i idź na etat, wtf? Takie jest życie i to ma niby usprawiedliwić twoją beznadziejną „ofertę pracy”? Kilka tygodni po aferze, która ujawniła patologie w polskich „firmach” po których nikt by się tego nie spodziewał... Swojej siostrze to ty mogłabyś np. kawę przynosić.
Język polski
3 lata temu
Czy ta wypowiedź byla w języku polskim??
...
Następna strona