Marcin Hakiel spędza intensywny dzień z pociechą i jej koleżanką. Fanka podejrzliwie: "Czyżby CÓRKA NOWEJ PARTNERKI?" (FOTO)
Jeszcze niedawno Marcin Hakiel ogłaszał publicznie, że cieszy się tak dużym powodzeniem wśród adoratorek, że nie nadąża na odpisywanie na ich wiadomości. Fani podejrzewają, że jednej z kandydatek udało się go usidlić. Tancerz zabrał głos.
Jeszcze kilka tygodni temu cała Polska mówiła o rzekomo burzliwych kulisach rozstania Marcina Hakiela i Katarzyny Cichopek. Choć z początku ekspartnerzy obiecywali w instagramowym oświadczeniu, że rozwiodą się w ciszy i z dala od mediów, to w dotrzymaniu danego słowa nie pomagały zapewne wyznania tancerza na temat "wolności, która miała imię".
Doniesienia z życia Marcina Hakiela i Katarzyny Cichopek jeszcze niedawno zdobiły czołówki wszystkich portali plotkarskich w kraju. Od tego czasu sytuacja nieco się uspokoiła, a miejsce "Cichopków" na tapecie zajęli inni celebryci, z równie nośnymi medialnie historiami. Prywatne losy tancerza nie stanęły jednak w miejscu i już dawno temu zapewniał, że chce jak najszybciej ułożyć sobie życie na nowo.
Wygląda na to, że Hakiel rzeczywiście nie próżnował i wiedzie mu się coraz lepiej. W zeszłym tygodniu rodzime media obiegły doniesienia, jakoby Marcin znalazł nową miłość, która już kwitnie w najlepsze. Plotek zapewniał wówczas, że poszukiwania drugiej połówki zeszły w jego życiu na drugi plan, a uczucie dopadło go niespodziewanie. Z rzekomą ukochaną miała go niemal od razu połączyć nić porozumienia.
Marcin uporał się już z rozstaniem z Kasią i stwierdził, że nie będzie zamykał się na nowe relacje. Nie szukał partnerki, ale ta się znalazła. Poznali się przez internet. Spotykają się od trzech tygodni - donosił wspomniany portal.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wywiad Fabijańskiego: kulisy, konsekwencje i oświadczenia
Nie można wykluczyć, że coś faktycznie jest na rzeczy, a podejrzliwość internautów wzbudziła także nowa insta-relacja Marcina. Widzimy na niej, jak eks Cichopek wybrał się do kina wraz z córką i jej nową przyjaciółką. W serii Instastories określił pociechę i jej koleżankę "bratnimi duszami", a obserwujący natychmiast zaczęli wypytywać, czy ma to związek z niedawnymi doniesieniami.
A kto stoi obok pana córki, Helenki? Czyżby córka pana nowej partnerki? - zapytała wprost internautka.
Marcin, znany już z zażartych dyskusji z własnymi obserwującymi, postanowił nie marnować okazji i oczywiście odniósł się do tych słów. Co ciekawe, nie odpowiedział wprost na sugestię fanki, ale też nie zaprzeczył, jakoby jej uwaga nie była zgodna z prawdą.
Przyjaciółka Helenki, pozdrawiam - uciął dyskusję.
Zobaczcie, jak Marcin spędził intensywne popołudnie z córką i jej przyjaciółką. Myślicie, że ta historia będzie miała wkrótce dalszy ciąg?