Marianna Schreiber wylicza, co sobie POPRAWIŁA i gorzko przyznaje: "Przez 10 LAT korzystałam z solarium"
Marianna Schreiber na prośbę fanów podsumowała wszystkie swoje zabiegi medycyny estetycznej. Celebrytka dwukrotnie poddała się operacjom plastycznym, a także korzystała z zabiegów upiększających. Pokazała zdjęcia sprzed kilku lat.
Marianna Schreiber wdarła się do polskiego show-biznesu jako jedna z uczestniczek programu "Top Model". Choć odpadła na etapie bootcampu, postarała się wykorzystać swoje pięć minut w jak najbardziej efektywny sposób. W trakcie trwania "kariery" zdążyła chociażby założyć partię polityczną, z której potem została wyrzucona, wrócić do promowania prawicowych poglądów, a także zostać zawodniczką freak-fightów.
Nie da się nie zauważyć, że na przestrzeni lat Marianna Schreiber przeszła ogromną metamorfozę. Na dobre pożegnała się z solarium, a dodatkowo jej twarz przeszła kilka zabiegów upiększających. W nowej rolce na Instagramie ujawniła, co sobie poprawiła.
Marianna Schreiber wymienia, co sobie poprawiła
Marianna Schreiber nigdy nie ukrywała, że zdarzyło jej się odwiedzić gabinet chirurga plastycznego. To tam poprawiła sobie nos, a następnie u kosmetyczki wypełniła bruzdy, które zapadły się jej po zabiegu. Oprócz tego zoperowała powieki.
Jedyne operacje, jakie przeszłam to nosa i powiek. Zdecydowałam się na nią, bo miałam powieki opadające, które nachodziły mi na oczy. Jeśli chodzi o nos, to miałam bardzo duży czubek. Ale przede wszystkim miałam problemy z oddychaniem przez krzywą przegrodę nosową - wyznała Marianna Schreiber na Instagramie.
Marianna Schreiber przyznała, że nie zawsze dbała o siebie. Wszystko zmieniło się po wizycie w gabinecie medycyny estetycznej, w którym pierwszy raz wypełniła zmarszczki. Doradzono jej wówczas, aby przestała chodzić na solarium, a zamiast tego rozpoczęła świadomą pielęgnację cery.
Ja serio o siebie nie dbałam. Ani o włosy, ani o cerę, korzystałam przez 10 lat z solarium, aż nabawiłam się choroby skóry. Pierwszy raz skorzystałam z medycyny estetycznej w grudniu 2021 roku i wtedy wypełniłam zmarszczki na czole i kurze łapki.
Celebrytka deklaruje, że wygląd swoich zębów zawdzięcza jedynie stosowaniu pasty wybielającej, którą nakłada na noc. Do tego znów sięgnęła po pomoc ortodonty.
Jako nastolatka nosiłam aparat na zęby i on je oczywiście wyprostował, ale i wyciągnął do przodu. Z tego też powodu miałam wadę wymowy. To są moje zęby, wybielone pastą. Drugi raz nałożyłam aparat na zęby, tym razem nakładkowy, który zmienia się co kilka dni.
Zobacz, jak zmieniła się Marianna Schreiber.