Marta Krupa przeprowadziła się do Polski i narzeka na CENY: "MASAKRA, co się dzieje"
Marta Krupa podjęła decyzję o przeprowadzce z USA do Polski. Siostra jurorki "Top Model" była zaskoczona kwotami, jakie musi zapłacić za podstawowe rzeczy. Porównała koszty życia w obu krajach.
Marta Krupa w mediach znana jest głównie jako siostra Joanny Krupy, która od lat jest jurorką "Top Model". Ona również miała okazję spełniać się jako modelka i długo mieszkała w Stanach Zjednoczonych.
W 2021 roku Marta Krupa rozwiodła się ze swoim mężem Marco Andrettim. Po rozwodzie podjęła decyzję o przeprowadzce do Polski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marta Krupa zerwała kontakt z byłym mężem. "To nie jest zdrowe"
Marta Krupa narzeka na polskie ceny
Marta Krupa w rozmowie z Kozaczkiem przyznała, że z początku trudno było jej się odnaleźć w Polsce. Była przyzwyczajona do kalifornijskiego słońca, a dodatkowo różnice kulturowe okazały się sporą przeszkodą. To wszystko odbiło się na jej samopoczuciu.
Na początku była masakra, byłam bardzo zagubiona, wszystko zaczynałam od nowa w moim życiu, było bardzo trudno, ale teraz jest dobrze. Teraz spokojnie wiem wszystko, co się dzieje i jak to działa. Mieszkałam w Kalifornii, tam było dużo słońca, które dużo dla mnie robi, ja jestem wrażliwa dziewczyna. Mentalność też była przeszkodą. Ja jestem taka, co zawsze się uśmiecha i ludzie się czasem na mnie dziwnie patrzą i że czemu ona się tak uśmiecha. Teraz jestem już przyzwyczajona i dobrze mi się tutaj mieszka - przyznała Marta Krupa w rozmowie z Kozaczkiem.
Celebrytka dodała również, że bardzo zaskoczyły ją wysokie koszty życia w Polsce. Jak twierdzi, mogłaby je porównać do tych amerykańskich.
Ceny tutaj podobne są do Ameryki, naprawdę tutaj masakra, co się dzieje w Polsce. Ja teraz szukałam mieszkania i poszło wszystko w górę w Polsce. Jest za drogo. Poza tym nie ma co do porównania, bo to jest bardzo podobne do Ameryki, mówiąc szczerze, ale jeśli chodzi o jedzenie, tak samo jest bardzo drogie. Mam nadzieję, że kiedyś to się zmieni (…). Czasami staram się nie wychodzić za dużo, żeby oszczędzać - dodała.