Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
|

Meghan BŁAGAŁA ojca o to, żeby zjawił się na ślubie? "Wysłała kilkanaście wiadomości, ale nigdy jej NIE ODPISAŁ"

65
Podziel się:

Pierwsze fragmenty książki pary właśnie ujrzały światło dzienne. Dowiadujemy się z nich też, że Sussexowie nie mają już drogi powrotu do dawnego życia.

Meghan BŁAGAŁA ojca o to, żeby zjawił się na ślubie? "Wysłała kilkanaście wiadomości, ale nigdy jej NIE ODPISAŁ"
Meghan błagała ojca, żeby zjawił się na jej ślubie z Harrym (East News)

Meghan Markle i Harry już od kilku miesięcy próbują sobie ułożyć życie w słonecznym Los Angeles. Choć para miała podobno wiele pomysłów na to, jak podbić amerykański show biznes, to na drodze stanęła im wciąż przybierająca na sile pandemia koronawirusa. Z tego powodu o Sussexach jest ostatnio zaskakująco cicho.

Izolacja w obawie przed koronawirusem nie przeszkodziła jednak parze w planowaniu kolejnych przedsięwzięć, które już wkrótce ujrzą światło dzienne. Jednym z nich jest książka, którą Meghan Markle i książę Harry sygnują swoimi imionami. Premiera "szokującej" lektury sygnowanej ich imionami ma mieć miejsce już w sierpniu.

Zobacz także: Meghan i Harry opuszczają rodzinę królewską. A co z Archiem?

Do momentu trafienia książki na sklepowe półki nie zostało wiele czasu, więc w sieci pojawiają się oczywiście jej pierwsze fragmenty, które potwierdzają kilka medialnych doniesień z ostatnich miesięcy. Jednym z nich jest to, że Meghan wręcz błagała swojego ojca o to, aby zjawił się na jej ślubie z Harrym. Thomas podobno nie tylko jej nie odpowiedział, ale także przygotował za ich plecami ustawkę z fotoreporterami.

W noc przed ślubem Meghan wysłała ojcu ostatnią wiadomość. Nie odpisał. Siedząc w wannie i rozmawiając z przyjaciółką, przyszła panna młoda zaapelowała do niego ponownie, dopisując: "Nie mogę przesiedzieć całej nocy z palcem na przycisku wyślij" - czytamy.

Co więcej, Meghan nie mogła uwierzyć, że jej ojciec wolał umawiać się na ustawkę z paparazzi niż odpisać na wiadomości, które do niego wysyłała. Pełna obaw i wyraźnie urażona postanowiła zapytać go o to wprost, jednak on zapewniał, że nie ma z tym nic wspólnego. Dziś wszyscy już wiemy, że kłamał.

Za każdym razem kiedy do niego dzwoniła, mówiła: "Tato, kocham Cię. Chcę, żebyś to wiedział. Wszystko jest w porządku, po prostu przyleć. Będzie ślub, będziemy świętować. Zostawmy to wszystko za sobą". Kilka dni później Meghan przeczytała w prasie, że Thomas zrobił ustawkę z paparazzi za jej plecami - dowiadujemy się na łamach Page Six.

Jeszcze inną kwestią jest reakcja rodziny Harry'ego na ich plany wydania autobiografii. Jak donosi Daily Mail, rodzina królewska była tym faktem wyjątkowo niepocieszona, a gdy oficjalnie zapowiedziano premierę, wystawiono im "wilczy bilet".

Meghan i Harry chcieli być "hybrydowymi" royalsami, którzy będą łączyć karierę w Stanach Zjednoczonych z powinnościami wobec królowej. Niestety nic nie wskazuje na to, aby teraz mieli jakąkolwiek drogę powrotu do dawnego życia. Kilka bardzo delikatnych spraw rodzinnych wyciekło do prasy, najwyraźniej z błogosławieństwem Sussexów, więc to musiało zaboleć rodzinę Harry'ego - twierdzi informator z otoczenia royalsów.

Jak twierdzi źródło portalu, rodzina królewska obawia się też, że w książce znajdą się szczegóły relacji pary z Williamem i Kate. Biorąc pod uwagę doniesienia o tym, że Cambridge'owie mieli dyskredytować Meghan od samego początku i nazywać ją pogardliwie "tą dziewczyną", ich obawy mogły być mimo wszystko słuszne.

Myślicie, że to dopiero medialnego poruszenia związanego z książką?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(65)
gryplan
4 lata temu
"Siedząc w wannie i rozmawiając z przyjaciółką, przyszła panna młoda zaapelowała do niego ponownie, dopisując..." - skad autor zna takie szczegoly :D
Ola
4 lata temu
Szkoda mi jej, bo której gazety brytyjskiej się nie otworzy, to czepiają się jej o wszystko. Jak się uśmiecha, to pytanie z czego się tak cieszy. A jak smutna, to pytanie co taka naburmuszona chodzi. Można zwariować z takimi komentarzami cały czas..
Gość
4 lata temu
Dobra, juz z tym jej ojcem to nie wiadomo jak jest, teraz będą forsowac kolejna wersję w książce napisanej przez znajomego, ale oczywiscie niby oficjalnie sie odcinaja. Niech sie zajma czyms pożytecznym wreszcie, a nie tylko kolejne proby ratowania nadszarpnietego wizerunku.
Gostek
4 lata temu
Dzień bez Meghan Markle, dniem straconym
Goss
4 lata temu
Wszystkie komentarze za chwilę zostaną skasowane. Pozdrawiam, Goss
Najnowsze komentarze (65)
jej
4 lata temu
Ja nic do niej nie miałam od początku, ślub był ładny, ona i kiecka piękne, wszystko jak należy. Ale jak się zaczęły te żenujące historie z jej rodziną, robienie z Megan ofiary i ciągły pojazd po tamtych, to coś strasznie brzydko zaczęło pachnieć. Dziwne, że z nikim się nie może dogadać, że tamci wszyscy są głupi, prymitywni i podli, a ona tylko niewinnie cierpi, bo ma taką straszną rodzinę. Przecież ten ojciec to żaden menel, fajny miał zawód i pewnie dobre zarobki. Ale coś potem nie poszło, każdemu się może zdarzyć. Ale gdyby chciała, to by się z nim dogadała, w sprawie ślubu i każdej innej. Widocznie nie chce.
brrrr
4 lata temu
"ta dziewczyna" mówili? To straszne! Ta zniewaga krwi wymaga!
H&M
4 lata temu
Mnie interesuje, czy to matka Meghan zaproponowała ten tytuł? Miała w końcu doświadczenia z pierwszej ręki. Ten tytuł Finding Freedom przypomina też Long walk to freedom Nelsona Mandeli. Mam nadzieję że nie są na tyle szaleni żeby porównywać swoje doświadczenia w pałacu ze służbą spełniającą wszystkie ich zachcianki z doświadczeniami Mandeli, który spędził 27 lat swojego życiaw celi dwa na dwa z wiadrem zamiast toalety i pozwoleniem na wizytę jednego krewnego raz w roku. Nie zdziwiłabym się jednak, bo według nawiedzonych Meghan i Harrego ich "cierpień" nie da się z niczym porównać.
jacekk
4 lata temu
Ciekawe ile Henryś zapłacił autorom, żeby wybielić (nie dosłownie) swoją wybrankę.
gisc
4 lata temu
po co piszecie ciagle o tej amer celebrytce
hahahah
4 lata temu
Ciekawe, skąd autorzy wiedzieli że ona była wtedy w wannie jak pisała te teksty? Też z nią w wannie się moczyli? I czy Harry wie o tym że żona lubi takie kąpiele?
Dcd
4 lata temu
Ci co pisali tą książkę chyba jednak megrryn nie lubią...
Irmina
4 lata temu
Ja tam parę razy widziałam jakiś wywiad z nią i ona się całkiem sympatyczna wydaje. Ale wesela kocham. Nie mogłam się doczekać, aż moje przyjaciółki zaczną się hajtać. A nawet sobie garnitur w Vratelli uszyłam. Nigdy się nie spodziewałam, że on może tak dobrze wyglądać.
Ewa
4 lata temu
To jasne jak słońce, że ta pseudobiografia, a raczej hagiografia to wypociny samej Megan, która dyktowała Scobiemu każde zdanie. Tych wszystkich niby przyjaciół udzielających o niej wywiadów, Megan sama sobie wyssała z dużego palca u nogi. Statek "Harkle" niestety dryfuje.
ER II
4 lata temu
Śmiać mi się chciało jak czytałam wywiad Scobiego w sobotnim TheTimes i jak się próbował wykręcić gdy dziennikarz go grillował czy Meghan i Harry z nim współpracowali (oficjalnie lub nieoficjalnie). Nie potwierdził ani nie zaprzeczył, powiedział tylko, że przeprowadził mnóstwo wywiadów z setkami sprawdzonych źródeł z pierwszej ręki. Ale wiemy, że Meghan ma obsesję na punkcie Diany, która tak samo ściemniała gdy wyszła jej "biografia" autorstwa Mortona. Potem wyszło szydło z worka gdy jej nagrania się ukazały. Niestety, H&M wybrali złą drogę. Rezultatem Diany był rozwód z Karolem. Potem wiele razy przyznała, że nigdy nie chciała się z nim rozwieść i strasznie tego żałowała, ze do tego doszło. Oni też tego pożałują, prędzej niż się spodziewają.
Kitty
4 lata temu
Gdyby jej zależało na przybyciu ojca na ślub, to by mu samolot wysłała a nie smsy w noc przed ślubem. Chwyt na zwłokę, żeby grać jak to się interesowała tatusiem.
koko
4 lata temu
Teraz benda sie chwytac wszystkiego zeby kasa byla
Zzzzz
4 lata temu
Ludzie mają różne relacje z rodzicami, ale to przekracza pojęcie przyzwoitości. Brak pomocy rodzicowi, który sfinansował edukacje oraz wspierał finansowo, nawet po ich skończeniu studiów przy opłacie za leczenie jest świństwem. Ta książka została napisana przez faceta, który od początku namiętnie ja wspierał i jak się okazało nie za darmo. Błaganie oznacza napisanie kaligraficznym pismem listu, który pokazujemy 5 znajomych? Oczywiście ona nic nie mówi, ale każdy wie o co jej chodzi. Ta 5 nie jest bez powodu...
lolita
4 lata temu
ślub to zawsze stres, ale wyobrażacie sobie co musiała czuć, kiedy ojciec wystawił ją do wiatru i nagle nie miał jej kto poprowadzić do ołtarza? Ceremonia transmitowana na cały świat, ale zamiast skupić sie na radosnej chwili wszyscy komentują nieobecność ojca, ich konflikt. Miło ze strony księcia Karola, że go zastąpił
...
Następna strona