Meghan Markle i książę Harry zostali przyuważeni podczas piątego wieczoru trasy koncertowej Beyoncé, Cowboy Carter Tour, w Kalifornii. Para książęca dołączyła do tysięcy fanów w SoFi Stadium, gdzie artystka zakończyła swoje występy w Los Angeles przed wyjazdem do Chicago.
Beyoncé udostępniła na swojej stronie internetowej zdjęcie pary, jak uśmiechnięci pozują w luksusowej strefie VIP. Później fotki i nagrania z koncertu do sieci wrzuciła też sama Meghan. Widać, że mieli bardzo udany wieczór.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tego wieczoru Harry miał na sobie ciemnozielony kapelusz z szerokim rondem, ciemne jeansy i szarą kurtkę. Meghan wybrała zaś obcisłą sukienkę z dżinsu z odkrytymi ramionami. W pewnym momencie założyła kapelusz męża, gdy w kulminacyjnym momencie wieczoru artystka wykonała swój hit "Texas Hold 'Em".
Relacje z Beyoncé
To nie pierwszy raz, gdy Meghan i Harry pojawili się na koncercie Beyoncé. W 2023 r. uczestniczyli w jej trasie Renaissance World Tour, również w SoFi Stadium. Wcześniej, w 2019 r., Beyoncé i Jay-Z oddali hołd Meghan podczas przyjęcia Brit Award, przedstawiając ją jako "królewską wersję Mona Lisy".
Beyoncé publicznie wyraziła uznanie dla odwagi Meghan po wywiadzie z Oprah, w którym księżna mówiła o rasistowskim traktowaniu w rodzinie królewskiej. Na swojej stronie internetowej Beyoncé napisała: "Dziękuję Meghan za twoją odwagę i przywództwo. Wszyscy jesteśmy wzmocnieni i zainspirowani tobą."
Para książęca miała również okazję wymienić kilka słów z Beyoncé i Jay-Z podczas premiery "Króla Lwa" w 2019 r. Spotkanie to było szeroko komentowane, zwłaszcza gdy Harry zapytał reżysera filmu, Jona Favreau, o możliwość pracy dla Meghan jako lektorki...