Michał Wiśniewski o byłych żonach: "Mam PRETENSJE, że tak szybko ze mnie zrezygnowały". Wspomniał, że PIŁ dzień w dzień przez 22 lata
Michał Wiśniewski wystąpił w talk-show Macieja Orłosia. W trakcie niezwykle szczerego wywiadu sięgnął pamięcią do czasów tworzenia 4 zakończonych już związków małżeńskich. Z perspektywy czasu obwinia eksżony o porzucenie go na różnych zakrętach życia. Jednocześnie usprawiedliwił je, wyznając bolesną prawdę o swym nałogu alkoholowym.
Michał Wiśniewski zapisał się złotymi zgłoskami w annałach rodzimej popkultury. Olbrzymią rolę odegrały w tym napisane przez niego utwory, tj. "Powiedz" czy "Zawsze z tobą chciałbym być", które wylansował wspólnie z grupą Ich Troje. Poza niebotycznymi sukcesami, które sprawiły, że początki XXI wieku wspominamy przez pryzmat ich przebojów, publiczność urzekała osoba niezwykle charyzmatycznego, czerwonowłosego wokalisty. W czasach rozwijającej się prasy kolorowej żaden inny artysta nie wystawiał tak bardzo swojego życia osobistego na afisz.
Byłe już żony piosenkarza, w czasie tworzenia małżeństw z frontmanem zespołu, same stawały się pierwszoligowymi gwiazdami. Dziś Wiśniewski tworzy szczęśliwy związek z młodszą o 12 lat Polą, matką dwojga ich dzieci. Jak mieliśmy okazję niedawno się dowiedzieć, nie mają już w planach powiększania rodziny. Muzyk przeszedł zabieg wazektomii na prośbę ukochanej, o którym opowiedział do porannej kawusi.
Michał Wiśniewski rozprawiał w telewizji o kobietach swojego życia
Kontrowersyjny 53-latek przyjął zaproszenie do programu telewizyjnego "Daję słowo. Maciej Orłoś", w którym prowadzący przepytuje największe gwiazdy polskiego kina, muzyki i dziennikarstwa. Telewizja Polska przedstawiła zapowiedź jutrzejszego wydania talk-show. Najbardziej łakomym kąskiem okazał się fragment, w którym Michał Wiśniewski porusza wątek swojego burzliwego życia uczuciowego.
Ja miałem piękne żony. Czasami mam do tych szacownych małżonek pretensje, że tak szybko ze mnie zrezygnowały, ale absolutnie je rozumiem, bo ja przez cały okres tych małżeństw piłem day by day - wyznał.
Maciej Orłoś dopytał swojego rozmówcę, jak długo tkwił w szponach nałogu alkoholowego. Bez ogródek przyznał, że okres ten trwał 22 lata. W tym momencie zwrócił się do zasiadającego obok na kanapie Jacka Łągwy, wieloletniego kolegi z zespołu.
Ja nie wiem, czy my byśmy byli w stanie zagrać te wszystkie koncerty wtedy na trzeźwo. Nie próbowaliśmy. Mi się wydawało, że w ogóle na trzeźwo nie potrafię zagrać. Kiedy w 2018 roku przestałem pić, to pamiętam, że ten pierwszy raz, jak wychodziłem na scenę, to wydawało mi się, że to jest w ogóle chore, że to się nie może udać - kontynuował.
Z perspektywy czasu Michał Wiśniewski zaczął nawet sam jeździć na koncerty po całej Polsce. Pomimo namawiania ze strony najbliższych, by zatrudnił profesjonalnego kierowcę, wyznał, że woli prowadzić auto, ponieważ "korzysta z tego, że nie pije".
Doceniacie jego szczerość?
ZOBACZ TEŻ: MOCNE wyznanie Michała Wiśniewskiego: "Wódka jest moją najpiękniejszą kochanką. (...) ZABIJA MNIE POWOLI"