Monika Brodka powraca na ściankę po ciąży, przykuwając spojrzenia w obklejonej taśmą klejącą bluzce
Trzy miesiące temu Monika Brodka została mamą. 37-letnia artystka coraz śmielej wychodzi w domu, a we wtorek zaliczyła nawet pierwszą od porodu ściankę. Promienieje?
W przeciwieństwie do wielu koleżanek po fachu Monika Brodka nigdy nie lubiła kupczyć swoją prywatnością w mediach. Gdy na początku marca pojawiły się doniesienia, że artystka została mamą, gwiazda swoim zwyczajem wolała ich nie komentować. W ostatnim czasie piosenkarka nieco się jednak uaktywniła, bo najpierw opublikowała kadr z laktatorem, a w Dzień Matki zamieściła nowe zdjęcie z pociechą na rękach.
Świeżo upieczona mama coraz śmielej odwiedza salony. Najpierw artystka zameldowała się na Lazurowym Wybrzeżu, gdzie - podobnie jak wielu innych rodzimych celebrytów - zwabił ją Festiwal Filmowy w Cannes. Wokalistka postanowiła zaszaleć modowo, stawiając na złotą kreację z fantazyjnym dodatkiem.
We wtorek z kolei 37-latka zaliczyła pierwsze większe wyjście w Warszawie. Artystka uświetniła swoją obecnością galę finałową konkursu Designer Play Sustain, stawiając na dość awangardowy projekt. Stylizacja zwyciężczyni "Idola" składała się z obklejonej taśmą klejącą (?) bluzki i welurowych, obszernych spodni. Kręcone, lśniące włosy wokalistki sięgały ramion, a na jej twarzy zagościł delikatny, naturalny makijaż.
Fajna stylówka?