Niepokojąco szczupła Julia Dybowska wygrzewa ciało na słonecznej wyspie
Julia Dybowska bez żadnego zaskoczenia po raz kolejny zameldowała się w tropikach. Tym razem celem jej podróży stały się Wyspy Dziewicze. Półnaga celebrytka odsłoniła swe niezwykle długie, a zarazem bardzo szczupłe nogi.
Życie wielu celebrytek toczy się rytmem od wakacji do wakacji. Przynajmniej tak można wnioskować, obserwując ich profile instagramowe przypominające często katalogi biur podróży. W poszukiwaniu upragnionego ciepła i zasłużonego (?) relaksu potrafią przemierzyć tysiące kilometrów, zwłaszcza w obliczu nadchodzącej coraz większymi krokami mroźnej zimy.
Julia Dybowska nieustannie zapewnia nas, że bardzo dobrze wiedzie jej się w życiu. Potwierdzają to ciągle udostępniane w sieci fotorelacje z najgorętszych zakątków świata. Tym razem influencerka głodna wrażeń i słonecznych promieni pozdrowiła obserwujących prosto z Brytyjskich Wysp Dziewiczych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Relacja z gali "Znakomitość Roku 2024"
Julia Dybowska wyeksponowała niepokojąco szczupłą sylwetkę
33-letnia wybranka serca teherańskiego miliardera nie ma zbyt wyszukanych sposobów na spędzanie wolnego czasu. W zupełności wystarczy jej wygodny leżak, rozłożysty parasol i basen w celu schłodzenia się. Ciesząc się pełnym zestawem wymienionych atrakcji, spędziła beztroski czas na Tortoli.
Julia Dybowska prężyła się do aparatu w biało-czarnym bikini. Przybieranie rozmaitych pozycji zwracało uwagę na wyeksponowane na niemal każdym zdjęciu bardzo szczupłe nogi. Nikt z internautów nie zarzucił jej jednak niezdrowego wyglądu. Wręcz przeciwnie, sekcja komentarzy wypełniła się wieloma pochwalnymi słowami.
Dziewczyna marzeń; Cudowna; Piękna i seksowna; Niesamowita, perfekcyjna - rozpływali się koneserzy jej urody.
W ramach dalszej części niekończącej się podróży po świecie, Dybowska spędzi najbliższych kilka dni na zwiedzaniu wysp zlokalizowanych na terytorium Stanów Zjednoczonych.