Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|

Paulina Młynarska apeluje do "przyjaciół z Zachodu": "OBUDŹCIE SIĘ"

Podziel się:

W swoim wpisie Paulina Młynarska podkreśliła, że wielu obywateli Europy nie jest świadomych dramatu, jaki przeżywają obecnie Ukraińcy, a którego naocznymi świadkami są m.in. Polacy czy Rumuni.

Paulina Młynarska apeluje do "przyjaciół z Zachodu": "OBUDŹCIE SIĘ"
Paulina Młynarska apeluje do "przyjaciół z Zachodu" (AKPA, Piętka Mieszko)

Ukraina już od ponad tygodnia odpiera ataki wojsk rosyjskich. Trwająca wojna z dnia na dzień wywróciła rzeczywistość Ukraińców do góry nogami. W obliczu ataków rakietowych i bombardowań wielu obywateli musiało porzucić swoje domy i udać się do schronów. Setki tysięcy Ukraińców postanowiło również szukać pomocy za granicą. Od początku rosyjskiej inwazji jedynie do Polski przybyło już 450 tysięcy uchodźców.

Tematem wojny w Ukrainie żyje obecnie cały świat. Nie da się jednak ukryć, że dramat Ukraińców najbliższy jest sercom mieszkańców Europy Środkowo-Wschodniej, zwłaszcza tym bezpośrednio sąsiadującym z ich ojczyzną. Podczas gdy na przykład w Polsce wielu czynnie pomaga uchodźcom, życie na Zachodzie zdaje się toczyć nieco innym rytmem. Tę kwestię postanowiła ostatnio publicznie poruszyć Paulina Młynarska.

Rezydująca na co dzień na Krecie dziennikarka zamieściła na Instagramie obszerny wpis, w którym w języku angielskim zwróciła się do "przyjaciół z Zachodu". Młynarska postanowiła wyjaśnić w nim, jak bardzo obecnie różni się rzeczywistość w różnych częściach kontynentu.

Przyjaciele i nieznajomi z Krety (gdzie mieszkam), Wielkiej Brytanii, Norwegii, Francji, itp. Mijamy się w sklepach i na ulicy. Uśmiechając się, pytacie "Jak się masz"? A my, z mojej, wschodniej części Europy, nie wiemy, co Wam odpowiedzieć - rozpoczęła.

Zobacz także: "Czuć zapach trupów". Przerażająca relacja dziennikarki z Ukrainy

Dziennikarka podkreśliła, że obywatele takich krajów, jak Polska, Rumunia czy Słowacja są naocznymi świadkami dramatu Ukraińców. Młynarska postanowiła także dodatkowo podkreślić, że mieszkańcy Ukrainy przeżywają obecnie prawdziwe piekło.

Wojna trwa od tygodnia i w Polsce jest już pół miliona uchodźców. Milion już uciekło. Ludzie w Polsce, Rumunii, Węgrzech, Słowacji i Czechach słyszą, czym jest ta wojna z pierwszej ręki. Nie z mediów. To wiele zmienia. Ci ludzie są w domach naszych krewnych i przyjaciół, my - tutaj na wygnaniu, przygotowujemy dla nich domy. To nie jest abstrakcja. Ukraińcy na wygnaniu, którzy obecnie żyją przyspawani do telefonów, czekając, często bezradnie, na wieści z domu, przeżywają piekło - czytamy.

Dziennikarka nie ukrywała, że mieszkańcy "jej części" Europy nie tylko aktualnie żyją w kompletnie innych realiach, lecz również towarzyszy im poczucie strachu.

Cała nasza część Europy jest już fizycznie i mentalnie w innej rzeczywistości. Gdy prezydent Zełenski mówi: "Putin nie zatrzyma się na nas", my z naszej części Europy, wiemy, że ma rację. Wyraża nasze najgłębsze przeczucie. Drodzy przyjaciele z Zachodu, nie oczekujcie, że odpowiemy: "Dzięki, u mnie wszystko w porządku", gdy pytacie, jak się mamy. Obudźcie się. #zjedoczenizUkrainą Slava Ukraini! - zakończyła.

Zobaczcie wpis Pauliny Młynarskiej.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl