Piotr Jacoń o TOALECIE dla niebinarnej i transpłciowej młodzieży: "Pani dyrektor bardzo dziękuję. Panu ministrowi też chętnie bym już podziękował..."
Dziennikarz TVN24 Piotr Jacoń, który sam jest ojcem transpłciowej dziewczyny, otwarcie skrytykował ostatnią wypowiedź ministra edukacji Przemysława Czarnka. Polityk uważa, że stworzenie w szkole bezpiecznych toalet to objaw "szaleństwa postmodernizmu i neomarksizmu"...
Kto by pomyślał, że szkolna toaleta będzie w stanie wywołać aż tyle emocji? Zaledwie jedno pomieszczenie przeznaczone załatwianiu potrzeb fizjologicznych od kilku dni podnosi ciśnienie prawej stronie sceny politycznej. Chodzi tutaj o toaletę, która powstała w LXXV Liceum Ogólnokształcącym im. Jana III Sobieskiego w Warszawie, a która ma być oddana do użytku młodzieży niebinarnej i transpłciowej. Pomysł ten poniósł się po profilach konserwatywnych publicystów, aż w końcu przykuł uwagę samego Przemysława Czarnka, ministra edukacji, słynącego ze swych wątpliwie progresywnych poglądów i zamiłowania do papieskich encyklik. Najwidoczniej politykowi trudno jest zrozumieć, jak stresująca może być wizyta w toalecie dla osoby niewpasowującej się w heteronormatywną wizję świata.
Szaleństwo postmodernizmu, neomarksizmu. Sprawdzimy to, będziemy pytać dyrekcję, czemu służą tego typu akcje. Czy w toaletach, które są w szkole, uczniowie nie mogą załatwiać potrzeb fizjologicznych? Czy potrzeba do tego zupełnie innych toalet? Dlatego Polska jest państwem praworządnym i na wszelkie niepraworządne działania pozwalać nie będziemy - burzył się Czarnek w TVP Info.
Zero od jurorów z Ukrainy oraz co pogrążyło Ochmana
Emocje wokół toalety w warszawskiej placówce zdecydował się nieco ostudzić Piotr Jacoń, dziennikarz TVN24, który sam jest dumnym ojcem transpłciowej córki. Znakomicie zdaje więc sobie sprawę z tego, jak niełatwy jest los takich osób w Polsce. Jacoń zauważa, że słowa Czarnka są w tym przypadku niewspółmierne do rangi sytuacji. Podkreśla również, że toalety spełniające potrzeby określonych grup nie są żadną nowością nawet w naszym kraju.
Jest afera. Toaleta pomyślana jako WC dla wszystkich (szczególnie dla osób transpłciowych i niebinarnych) to dla profesora ministra polskiej edukacji... "postmodernizm i neomarksizm". "Na niepraworządne działania pozwalać nie będziemy" - grzmi Przemysław Czarnek. I - serio - grzmi tak z powodu... toalety. Toalety, która komuś może się bardzo przydać. I której istnienie nie powoduje, że komuś innemu coś trzeba zabrać. Powstała w LXXV LO w Warszawie. I mocno poruszyła prawicę. Pani dyrektor liceum bardzo za to dziękuję! Panu ministrowi też chętnie bym już podziękował... To zdjęcie zrobiłem (przepraszam) w toalecie, która powstała z myślą o osobach z niepełnosprawnościami. Zgroza. I postmodernizm! - czytamy na profilu dziennikarza.
Przypomnijmy: Rozżalony Piotr Jacoń komentuje wyrok sądu w sprawie jego transpłciowej córki: "DANO JEJ W TWARZ"
O tym, jak zrodził się pomysł powstania toalety dla młodzieży niebinarnej i transpłciowej, bliżej opowiedziała dyrektor liceum, Magdalena Kozera. Okazuje się, że projekt jako pierwsi przedstawili przedstawiciele samorządu uczniowskiego.
Po konsultacjach z nauczycielami i zespołem pedagogiczno-psychologicznym przychyliliśmy się do tej prośby, ponieważ uznaliśmy, że jest to niewielka zmiana, która może mieć istotny wpływ na poprawę komfortu i zdrowia psychicznego naszych uczniów, które uległo w naszej ocenie znacznemu pogorszeniu w ostatnich latach, zwłaszcza po trudnym dla nas wszystkich okresie pandemii i nauki zdalnej - powiedziała dyrektor w rozmowie z portalem tvp.info.
Naprawdę jest się o co oburzać?