Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Piotr Jacoń o transpłciowej córce: "Operacja to NIE JEST ZACHCIANKA CZY FANABERIA. To są działania ratujące życie!"

129
Podziel się:

Piotr Jacoń boleśnie wspomina to, jak wyglądała walka jego pociechy o prawne ustalenie płci. Zgodnie z polskim prawem dziewczyna musiała pozwać własnych rodziców i zeznawać przeciw nim w sądzie. "To jest skrajnie opresyjne" - mówi z żalem dziennikarz.

Piotr Jacoń o transpłciowej córce: "Operacja to NIE JEST ZACHCIANKA CZY FANABERIA. To są działania ratujące życie!"
Piotr Jacoń wspomina proces z transpłciową córką. Musiała pozwać rodziców... (East News)

Kilka miesięcy temu Piotr Jacoń wyznał na łamach "Repliki", że jego córka dokonała coming outu jako osoba transpłciowa. Choć Wiktoria mogła liczyć na wsparcie rodziców i dziś ma szansę na lepsze życie, to wcale nie było łatwo, o czym dziennikarz wspominał już wielokrotnie.

Jednym z najbardziej przykrych momentów, przez które muszą przechodzić rodzice transpłciowych dzieci w Polsce, jest proces prawnego ustalenia płci. Niestety wiąże się on z potrzebą pozwania własnych rodziców, którzy, jako oskarżeni, mieli błędnie określić płeć pociechy przy porodzie. Piotr Jacoń nie ukrywał, że sytuacja była obciążeniem psychicznym dla całej jego rodziny.

Teraz postanowił nieco rozwinąć ten wątek w rozmowie z "Vivą". Jak twierdzi, uprawomocnienie tożsamości Wiktorii przed sądem było trudnym i bardzo żmudnym procesem, a obecny stan zafundowało osobom transpłciowym właśnie polskie prawo. Szczególnie że nie wszędzie jest to tak skomplikowany proces, a Jacoń jako przykład podaje Kanadę.

W reportażu pojawiają się rodzice, którzy mierzą się z tym co my, mieszkając w różnych miejscach na świecie. Zazdroszczę tym z Kanady. Tam nic pod tym względem nie jest problemem. Złożenie wniosku o nowe dokumenty jest formalnością. Jak po nowy paszport. W Polsce wszystko jest skomplikowane. A przecież taka osoba i bez tego musi przejść trudną drogę. Przecież nie od razu osobie transpłciowej przychodzi do głowy, że jest właśnie osobą transpłciową - ubolewa.

Zobacz także: Nie tylko Elliot Page. Osoby transpłciowe w show-biznesie

Dziennikarz podkreślił, że czuł się pozornie przygotowany do procesu przed sądem z własną córką, jednak sytuacja przerosła jego oczekiwania. Jeszcze trudniej wyglądało to z perspektywy Wiktorii.

Wydawało mi się, że skoro jako dziennikarz nasłuchałem się tylu historii, już jestem przygotowany na to, co się wydarzy. Dużo też zależało od nastawienia Wiktorii. A ona przed rozprawą sądową była w fazie życzeniowego optymizmu. Już chciała robić zdjęcie do nowych dokumentów. Myślała, że od razu po wyjściu z budynku sądu pobiegnie składać wniosek o nowy dowód osobisty. Pojechaliśmy do sądu z jednego mieszkania, jednym samochodem. We czwórkę, bo była z nami też dziewczyna Wiktorii. Na salę weszliśmy, trzymając się za ręce. (...) Dziewczyna Wiktorii, czyli osoba wspierająca, została wyproszona. A nas fizycznie odstawiono od własnego dziecka. Wtedy do mnie dotarło, jak wszystko to, co się dzieje, jest absurdalne i okrutne. Weszliśmy do sali jako jedność, a na dzień dobry sędzia i de facto państwo nas rozdzieliło - wspomina.

Choć sędzia starała się być taktowna, a rodzice robili co w ich mocy, aby ją wspierać, to niestety nie ułatwiło to sytuacji. Co więcej, Jacoń słusznie zauważa, że polskie prawo nie wspiera, lecz dyskryminuje osoby transpłciowe.

To jest skrajnie opresyjne. I to jest coś, co wymyśliło polskie państwo. Jakby ci ludzie i ich rodziny nie mieli wystarczająco pod górkę. (...) Sędzia, która rozpatrywała naszą sprawę, z pozoru była ok. Zwracała się do Wiktorii, używając żeńskich końcówek. Ale kazała jej stanąć na środku i przedstawić się starym imieniem. Zobaczyłem wtedy, jak moja córka się kurczy w sobie i ledwo słyszalnym głosem wypowiada poprzednie, męskie imię. W tej pustej sali, przed obcymi ludźmi. A potem słyszy, że musi powiedzieć głośniej, bo to się wszystko nagrywa - wyznał i opisywał dalej: To była tortura. Patrzyła na nas, żebyśmy coś zrobili, a my nie mogliśmy zrobić nic. Wtedy się rozpadła kompletnie. Nie mogę tego pojąć. Przecież istotą sprawy, z którą przyszliśmy, jest to, że stare imię nie pasuje do tej osoby, która stawiła się w sądzie. Dlaczego trzeba zadawać taki ból? W imię czego? Z niewiedzy? Z powodu formalności?

Nie jest też tajemnicą, że koszt terapii hormonalnej czy korekty płci należy pokryć z własnej kieszeni. Jeżeli ktoś będzie w stanie ponieść tak wysokie koszty, to reszta formalności wcale nie jest prostsza czy mniej obciążająca psychicznie.

Poza tym systemowo osoba transpłciowa jest traktowana jako ktoś gorszy. Nie dość, że w sądzie musi dochodzić swoich praw, to jeszcze w większości przypadków za terapię hormonalną czy operację musi płacić z własnej kieszeni. A przecież to nie jest zachcianka czy fanaberia. To są działania ratujące życie! - skwitował.

Jakie DM-y dostajemy od celebrytów? Dowiecie się w najnowszym Pudelek Podcast!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(129)
Radz
2 lata temu
Przecież sąd musi gdzieś zapisać jak człowiek się nazywał poprzednio przy zmianie dokumentów. Jeżeli taka osoba nie potrafi bez psychicznego "rozwalenia się" powiedzieć normalnie stonowanie: "kiedyś miałem na imię Piotrek, ale podjęłam świadomą decyzję że chcę mieć na imię Wiktoria", to pytanie jest czy jest psychicznie i emocjonalnie zdrowa. Przecież to nie jest jakieś niestosowne pytanie. A jeżeli wspomnienie że była przez XX lat chłopcem powoduje aż taką traumę, to może trzeba sobie to najpierw poukładać w głowie, zanim się ta płeć zmieni.
Monia
2 lata temu
Acha. Czyli sąd i prawo jest "opresyjne i okrutne", bo przy rozprawie o zmianę dokumentów pyta o poprzednie dane: imię i nazwisko.
You
2 lata temu
Ja uważam, że to za poważna decyzja by procedury były szybkie i łatwe.
Hola
2 lata temu
Córka może być dumna, że tatuś na jej plecach robi sobie rozpoznawalność bo jak mówił o tym pierwszy raz można było uwierzyć, że robi to z troski ale on gada i gada.
Bfg
2 lata temu
Brawo Polska! Jeden z niewielu krajów gdzie nie zmienia się płci jak paszportu. Co za idiota, dobrze ze są takie procedury. Kanada to lucyferiański kraj
Najnowsze komentarze (129)
Mery
2 lata temu
Skoro urodził się chłopiec to jest mężczyzną i tyle, a jeśli chce zmienić imię to po 18 roku życia idzie do urzędu i zmienia na jakie chce, z płci i tak jest chłopcem i żaden zapis nawet oficjalny tego nie zmieni, to po prostu psychika , można sobie zmienić wszystko za pomocą operacji i hormonów, ale i tak urodził się jako chłopiec i na odwrót, ciało swoje, psychika swoje
Mmmmmmmm
2 lata temu
Ja absolutnie popieram osoby transpłciowe ale naprawdę nie widzę niczego złego w tym, że na sali sądowej trzeba usiąść osobno albo że trzeba podać swoje poprzednie dane. Poza tym nazwanie dziecka "powodem" a rodziców pozwanymi jest tylko formalnością, to nie jest sprawa "przeciwko" rodzicom.
Kasia
2 lata temu
Dla mnie to nie jest normalne.To do Kanady niech się wyprowadza,w końcu go stać prawda?😀 Tvn dobrze placi.
rzeczywistość
2 lata temu
Coś takiego jak zmiana płci nie istnieje. Można dokonać tzw. korekty płci. Ponieważ zmiana płci biologicznej jest niemożliwa, korekta nie dostarcza często długoterminowego poczucia spełnienia i szczęścia, którego ludzie cierpiący na dysforię płciową oczekują. Nasz mózg i zmysły są dostrojone do otaczającej nas rzeczywistościu. Jeżeli nagle ktoś zaprzecza swojemu biologicznemu statusowi i pragnie aby społeczeństwo zawiesiło swoje biologiczne zmysły w ocenie rzeczywistości, psychika i podświadomość takiej osoby wie, że istnieje tu jakiś poważny rozdźwięk poznawczy i rodzi to szereg skutków w zdrowiu psychicznym. Statystyki pokazują, że zwłaszcza w przypadku mężczyzn współczynnik samobójstw utrzymuje się na podobnym bardzo wysokim poziomie, bez względu na to czy dokonali tranzycji czy nie.
Gość
2 lata temu
Ręce precz od naszych dzieci! Zmieniać płeć to sobie możecie po ukończeniu 18 lat. Wara od dzieci! Jeszcze młody człowiek sam nie wie co chce studiować, a tutaj mami się go możliwością zmiany płci.Skandal.
Yola
2 lata temu
Ja pier...dzie...le.Nie dość że trans to jeszcze lesbijka .Coś zawiodło w życiu płodowym ,że nic do siebie nie pasuje. Wszytko trzeba naprawiać. Pan Jacon musi zrozumieć, że świat nie kręci się tylko wokół problemów jego córki. Skoro przeżyła 20 lat jako mężczyzna, to byl czas przywyknac do męskiego imienia i pytanie sądu o personalia wciąż aktualne przecież, nie powinno ją doprowadzać do płaczu. Chyba wiedziała jak wygląda procedura i po co do sądu przyszła. Ludzie znoszą większe cierpienia. Pan Jacon przesadza z tą empatią wobec córki i krytyką wszystkiego co wg niego jest niepotrzebne i utrudnia życie takim osobom. Inni tez maja pod górkę, tylko powód moze byc inny .
Ala
2 lata temu
Powinien być nominowany do nagrody za najgorszego ojca roku, wywleka intymne sparwy dziecka na forum publicznym ... ohyda
Magda
2 lata temu
A jak ma się przedstawiać, skoro w dokumentach ma męskie imię? Dla urzędów liczy się dokument. No niestety, ale tak jest. Więc bez przesady z tą imienna torturą i opresyjnością.
sorry
2 lata temu
ale jeśli z moich podatków miałyby być finansowane takie "operacje ratujące życie", to przestaję je płacić
bujak
2 lata temu
Kurde dlaczego on ciągle o tym gada i gada, ludzie mają poważniejsze problemy, co nie odpalę pudelka albo wp to Jacoń narzeka przez jakie piekło przeszła jego córka, co za kraj itd. wychodzi na to że jego dziecko jest jakimś bohaterem czy co ...jako człowiek akceptuję decyzje takich osób, ale dlaczego to jest tak gloryfikowane i nachalnie, ciągle prezentowane ???nie potrafię tego zrozumieć, jak ktoś mówi takie rzeczy jak ten Pan to chyba najzwyczajniej oszukuje nas ,a najpewniej próbuje oszukać sam siebie - że przecież wszystko jest OK, że to jest tak fajne i normalne ....
Mary
2 lata temu
Panie Jacoń to nie jest w porządku, że na dramacie syna lansuje pan poprawność swoich poglądów. O tych sprawach ma prawo mówić tylko on sam.
Hib
2 lata temu
Ja myślę, że facet ma doła i nie może pogodzić się z faktem transa swojego dziecka....
Marta
2 lata temu
A nas fizycznie odstawiono od własnego dziecka- facet traktuje ją jak kilkulatek, a to dorosła osoba.
Jbhxhk
2 lata temu
To jest chore tatuś publicznie o zmianie płci swojego dziecka chce żeby było o nim głośno wynosi się na plecach swojego dziecka wstyd wstyd...
...
Następna strona