Wersow i Friz "spełnili marzenie Mai" i zabrali ją do Dubaju BIZNES KLASĄ. Też mieliście takie marzenia w wieku dwóch lat?
Wersow i Friz znowu wywołali zamieszanie, tym razem publikując vloga z wyprawy do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, w której towarzyszyła im dwuletnia Maja. "Spełniliśmy marzenie naszej córki" - brzmiał podpis pod nagraniem, który po kilku godzinach uległ korekcie.
Jak zapewne zdążyliście już zauważyć, że Friz i Wersow do biednych nie należą. Para, której majątek szacowany na ok. 150 milionów złotych, lubi wszystko, co elitarne i markowe. Zakochani bynajmniej nie szczędzą grosza na wymyślne fanaberie, o których "zwykły Kowalski" mógłby tylko pomarzyć. Sam ślub, który wzięli w Grecji latem tego roku, kosztował rozrzutną parę astronomiczne 2 miliony złotych.
Przedsiębiorcza para doszła do wniosku, że zwykły film ze ślubu to za mało, a historia ich miłości zasługuje na produkcję, która trafi do kin. Tym sposobem na początku października do kin trafił film "FRIZ & WERSOW. Miłość w czasach online", w którym ukazano kulisy wiekopomnego przedsięwzięcia. I o ile zakładamy, że o sukces finansowy nie muszą się martwić, o tyle pierwsze recenzje ich "dzieła" raczej nie napawają optymizmem…
Wersow o swojej metamorfozie, utracie wagi i pierwszym słowie córeczki!
Można odnieść wrażenie, że Wersow jest wręcz uzależniona od zbijania kokosów i ani myśli spoczywać na laurach. Nawet podróż poślubna po Stanach Zjednoczonych nie powstrzymała prężnie działającej bizneswoman przed relacjonowaniem niemal każdego aspektu ich bajecznego życia, co bez wątpienia bardzo musi jej się opłacać. Tę samą "religię" wyznaje zresztą również jej ukochany, Friz.
Wersow i Friz zabrali córkę do Dubaju
Nic więc dziwnego, że małżonkowie zdecydowali się uzbroić w kamerę i zarejestrować rodzinną podróż do Dubaju, by następnie wrzucić ją na ich youtubowy kanał. Pretekstem do orientalnej wyprawy i stworzenia kolejnego vloga okazała się... chęć spełnienia marzenia zaledwie dwuletniej Mai. Z tej okazji rodzice zabrali dziewczynkę do Dubaju, oczywiście podróżując biznes klasą. Na filmie Wersow relacjonowała luksusowy lot samolotem i wizytę w dubajskim ZOO. Co ciekawe, początkowo tytuł vloga brzmiał "Spełniliśmy marzenie naszej córki", jednak po kilku godzinach para zmieniła go na: "Lot biznes klasą z dwuletnim dzieckiem". Korekta ta naturalnie nie uszła uwadze internautów.
Z każdym filmem 10 razy zmieniasz tytuł... nie wiem po co; Już zmieniła tytuł hahahah. Żenada; Jak dwuletnie dziecko może mieć marzenia?; Wow dwulatka i marzenia. Nie ma to jak monetyzacja wizerunku dziecka; Tak, dwuletnie dziecko z całą pewnością ma marzenia i wie, czym są; Czekaj jesteś pewna że to jej marzenie, a nie wasza zachciewajka? Zakładam że dwulatka raczej "marzy" o lalce czy innej zabawce, a nie wakacjach - pisali internauci, których nie do końca przekonał ten pomysł.
Myślicie, że mała Maja doceni gest hojnych rodziców?
