Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Pogrzeb Soni Szklanowskiej. Jej mama zabrała głos: "Pękło nam serce. Soniu, WRÓĆ"

Podziel się:

W sobotę odbyło się ostatnie pożegnanie Soni Szklanowskiej. Żałobnicy, jak donosi "Fakt", zgodnie z wolą 25-latki, pojawili się na ceremonii przyodziani w jasne stroje.

Pogrzeb Soni Szklanowskiej
Pogrzeb Soni Szklanowskiej (Instagram)

Sonia Szklanowska, uczestniczka "Hotelu Paradise", zmarła w wieku 25 lat. Prokuratura potwierdziła, że początkująca wokalistka odebrała sobie życie. Śledztwo wykluczyło udział osób trzecich.

Bezpośrednią przyczyną śmierci było uduszenie poprzez zadzierzgnięcie, czyli samo powieszenie się. Nie ma innych śladów na ciele, które by wskazywały na jakikolwiek udział osób trzecich - przekazał parę dni temu prokurator Janusz Borucki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Roch z "Hotelu Paradise" ma brata w stacji TVN. Jak stopień pokrewieństwa wpłynął na jego casting do programu?

Jej śmierć wstrząsnęła opinią publiczną i wywołała falę reakcji w mediach. Wielu celebrytów i osób publicznych wyraziło swoje współczucie i zaniepokojenie sytuacją, w jakiej znalazła się młoda kobieta. Sonia otwarcie mówiła o swoich problemach ze zdrowiem psychicznym, w tym o depresji i hejcie, z którymi się zmagała. Jej śmierć zwróciła uwagę na presję, jaką odczuwają osoby publiczne.

Tak wykładał pogrzeb Soni Szklanowskiej

Pogrzeb Soni odbył się w sobotę o godzinie 11:00 w kościele pw. św. Marcina Biskupa w Świekatowie. Pierwsi żałobnicy pojawili się w świątyni już przed godziną 10:00. Zgodnie z wolą zmarłej uczestnicy uroczystości przyszli przyodziani w jasne stroje, przynosząc ze sobą białe róże. Podczas ceremonii proboszcz parafii w Świekatowie przywitał wszystkich obecnych, szczególnie zwracając się do rodziców Soni. Wyraził wdzięczność względem tych, którzy przyjechali z różnych zakątków kraju. Duchowny podkreślił, że nikt nie spodziewał się, że ta sobota będzie wyglądać właśnie tak, i że to moment, w którym "świat się zatrzymał". Zaapelował, by nie szukać odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak się stało, ponieważ nawet sama Sonia mogła jej nie znać. Poinformował także, że Szklanowska zostanie pochowana obok ukochanej babci, z którą łączyła ją szczególna więź.

Podczas ostatniego pożegnania głos zabrała mama 25-latki. Według relacji "Faktu" pogrążona w żałobie kobieta z trudem powstrzymywała łzy.

Nie ta kolejność, nie ten czas. Pękło nam serce. Pozostała pustka. Soniu, wróć - miała powiedzieć drżącym głosem.

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.

Źródło:
pudelek.pl