Prawnik "polskiej Madeleine McCann" zabrał głos. W tle zarzuty o NĘKANIE i PRZEŚLADOWANIE
Julia Faustyna Wendell, znana jako 'Polska Madeleine McCann', została aresztowana w Wielkiej Brytanii pod zarzutem nękania rodziców zaginionej dziewczynki. Głos w sprawie zdążył już zabrać prawnik reprezentujący kobietę.
Julia Faustyna Wendell, Polka, która zyskała rozgłos twierdząc, że może być zaginioną Madeleine McCann, została aresztowana w Wielkiej Brytanii. Zarzuty dotyczą prześladowania i nękania rodziców Madeleine, Kat i Gerry'ego McCannów.
Kontrowersje wokół tożsamości
Wendell stała się znana dwa lata temu, kiedy publicznie ogłosiła, że może być Madeleine McCann, dziewczynką zaginioną w 2007 roku. Jej twierdzenia były szeroko komentowane w mediach, jednak testy DNA wykluczyły tę możliwość. Mimo to, Wendell kontynuowała swoje działania, publikując na Instagramie nowe analizy genetyczne, które miały sugerować, że jest córką McCannów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaginięcie Madeleine McCann. Teoria prywatnego detektywa
Aresztowanie w Bristolu
Jak informuje "Daily Mail", Wendell została zatrzymana na lotnisku w Bristolu po przylocie z Wrocławia. Towarzyszył jej znajomy, który również został aresztowany. Surjit Singh Clair, reprezentujący Wendell w mediach, potwierdził jej zatrzymanie.
Próbuję dowiedzieć się, co się stało, ale wygląda na to, że Julia została aresztowana na lotnisku w Bristolu tego wieczoru, tuż po wyjściu z samolotu. Policja podobno aresztowała ją pod zarzutem prześladowania i nękania McCannów - przekazał prawnik w rozmowie z MailOnline.
Policja w Leicestershire poinformowała w czwartek:
Wczoraj wieczorem na lotnisku w Bristolu aresztowano dwie kobiety w ramach toczącego się śledztwa. 23-letnia kobieta z Polski i 60-letnia kobieta z Walii zostały aresztowane pod zarzutem prześladowania wiążącego się z narażeniem na szwank zdrowia psychicznego. Obydwie pozostają w areszcie, a dochodzenie jest w toku.
Nowe analizy DNA
Kilka dni przed aresztowaniem Wendell opublikowała na Instagramie wyniki badań DNA, które miały wskazywać, że jest częściowo Brytyjką i Irlandką. Przedstawiła także opinię specjalisty, który porównał jej cechy fizyczne z Madeleine McCann. Wendell zasugerowała, że Gerry McCann może być jej biologicznym ojcem, co miały potwierdzać wyniki badań genetycznych.
Wendell twierdziła, że materiał genetyczny McCannów, w tym włosy i ślina, wykazały 69,23 proc. zgodności z jej DNA. Mimo to, rodzice zaginionej dziewczynki odmówili wykonania testów DNA, co doprowadziło do dalszych kontrowersji i ostatecznie do jej aresztowania.