Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kokosimo
Kokosimo
|

Stylistka, która zdemaskowała markę Jessiki Mercedes, ujawnia kolejną AFERĘ METKOWĄ (FOTO)

207
Podziel się:

Karolina Domaradzka wyjawiła, że popularna marka streetwearowa Local Heroes także dopuściła się oszustwa. Ich tłumaczenia okazały się równie pokrętne...

Stylistka, która zdemaskowała markę Jessiki Mercedes, ujawnia kolejną AFERĘ METKOWĄ (FOTO)
Stylistka od "afery metkowej" demaskuje kolejną markę (Instagram)

Wciąż nie milkną echa po burzy wywołanej "aferą metkową", która z dnia na dzień kompletnie zszargała dobre imię jednej z najpopularniejszych polskich blogerek, Jessiki Mercedes. Przypomnijmy: jedna z internautek ujawniła, że t-shirty z metką Veclaim tak naprawdę zostały wyprodukowane przez popularną i wyjątkowo tanią markę Fruit of the loom, mimo wcześniejszych zapewnień 26-latki o "lokalnej produkcji" i "świadomej modzie". Załamana celebrytka przechodzi aktualnie kryzys wizerunkowy - Kirschner na prawie tydzień zniknęła z mediów społecznościowych, żeby w środę opublikować na Instagramie apel, w którym bliska płaczu przeprasza swoje klientki i sugeruje zamknięcie autorskiej marki.

Gdy "afera metkowa" ujrzała światło dzienne, w sieci jak grzyby po deszczu zaczęły pojawiać się sugestie, jakoby inne rodzime marki również uciekały się do oszustwa. W środę jedna z blogerek ujawniła, że biżuterię znanej marki można odnaleźć również na… AliExpress. Bransoletki, które Wishbone Fine Jewellery sprzedaje za kilkadziesiąt złotych, na chińskim serwisie sprzedażowym można kupić już za mniej niż pięć złotych.

Zobacz także: Jessica Mercedes: "Projektowanie to moja duża zajawka. To spełnienie moich marzeń"

Wszystko wskazuje na to, że Jessica Mercedes nie będzie osamotniona w swoich problemach. Jak ukazała na swoim profilu stylistka Karolina Domaradzka (ta sama, która zdemaskowała wcześniej Jess), popularna marka streetwearowa Local Heroes również "oszczędza" poprzez odcinanie oryginalnych metek od kupionych za bezcen ciuchów, po czym przyszywa wałsne.

Sprawdzajcie swoje bluzy - zaapelowała Domaradzka pod filmikiem, na którym wyraźnie widać ślad po wyciętej metce w bluzie Local Heroes.

Po wybuchu afery internautki postanowiły skonfrontować markę na profilu instagramowym LH, prosząc o odniesienie się do szokującego odkrycia Karoliny.

Co jest u was z tymi metkami? Cudze wycięte, wasze doszyte? Wstyd! Polskie faszą sięga dna - napisała inna komentująca.

Tłumaczenia marki były równie pokrętne jak w przypadku Jessiki: zasugerowano, że tanie bluzki zostały wprowadzone do sklepów... na prośbę klientek.

Produkt z filmu Karoliny w pierwszej fazie nie był produktem sprzedażowym, jednak finalnie ze względu na prośby naszych klientów zdecydowaliśmy się wprowadzić resztki pozostałego towaru do sprzedaży - brzmiała odpowiedź. W tej sytuacji przepraszamy wszystkich, którzy nie zostali odpowiednio doinformowani w momencie zakupu, jeżeli zdecydują się na zwrot bluzy "Are you really ok?" zostanie zwrócony im pełen koszt, który ponieśli w ramach transakcji

Podajcie, jakich firm metki wycinacie - dociekała jedna z klientek.

Regularna linia produktów Local Heroes jest w pełni odszywana w Polsce, w związku z tym w naszej produkcji nie stosujemy metody odcinania metek - zapewniła marka. Produkt z filmu Karoliny faktycznie był półproduktem, o czym nasi kliencie mają prawo wiedzieć. Jeżeli ktokolwiek w związku z tą informacją zdecyduje się na oddanie produktu, otrzyma od nas pełen zwrot kosztów za ten zakupu.

Do redakcji Pudelka wpłynęło też oświadczenie marki Local Heroes, w którym ponownie przedstawiono stanowisko firmy w całej tej sprawie.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(207)
Jawa
4 lata temu
Nikogo by to nie oburzało, gdyby nie ceny:) Sznurek na rękę czerwony za 90 złotych rozbawił mnie do łez;)
fruit
4 lata temu
kiedyś zwróciłem uwagę że firmowe koszulki reklamowe które rozdawał mi kolega mają metke fruit of the loom - jego firma robiła tylko swój nadruk. teraz po wybuchu afery spytałem ile oni dają za te koszulki jak zamawiają czyste , to mówi że poniżej 10 zł za sztukę.
Andrea
4 lata temu
Z jessicą to faktycznie fuckup niezły, ale nie można wszystkich wrzucać do jednego worka.
Xyz
4 lata temu
Ludzie zrozumcie wreszcie te wszystkie blogi, instagram itd to jedno wielkie oszustwo, niema tam za grosz prawdy! Oglądając te blogerki nabijacie im tylko konta.
Alieex
4 lata temu
Jednym słowem morał z tego taki żeby robić zakupy bezpośrednio u producenta czyli na alieexpress, po co dawać zarabiać posrednikowi:)
Najnowsze komentarze (207)
och
4 lata temu
Celebryci i wszytko jasne :)
Magda
4 lata temu
Faszyn from Raszyn.
Wojciech
4 lata temu
To jest zwykłe oszustwo i kwalifikuje się do prokuratury. Gdybyśmy mieli jakąś prokuraturę w tym kraju, panie Ziobro.
Kogelasde
4 lata temu
Ja nie mam tego problemu. Nie zależy mi na metkach, markach. Kupuję ciuchy takie żeby mi służyły jakiś czas, żeby były dobrej jakości i za rozsądną cenę. Nie pojmuję tego kiedy celebrytki noszą torebki, buty, ciuchy za kilkadziesiąt tysięcy. To Żywe banery reklamowe.
no cóż
4 lata temu
oszuści zarabiają na pustych snobach......
nik
4 lata temu
Nikogo nie chciała oszukać,tylko zarobić na fnkach.Za głupotę trzeba płacić.
lubieneony
4 lata temu
moim zdaniem zachowanie Local Heroes i ich kontakt z klientami są bardzo w porządku, w porównaniu do bezczelności Wishbone to LH potrafi być transparentne
Andrea
4 lata temu
Z jessicą to faktycznie fuckup niezły, ale nie można wszystkich wrzucać do jednego worka.
Baldi
4 lata temu
Konkretnie Karolina tak trzymaj ujawniaj tych oszustów
Dominia
4 lata temu
NIe porównujcie afery z JEssica do fake newsa o Local Heroes
mysz18
4 lata temu
A salony sukien ślubnych,to co robią!!! Sprowadzają sukienki z Turcji,Włoch czy Chin ,wycinają metki i przyszywają swoje.Sukienka przeważnie używana kupiona za bezcen ,a po przeróbce kosztuje krocie. Tak działa też jeden z pożal się Boże salonów,zakładów krawieckich na miarę w mieście Lublin. No ale cóż panna młoda myśli ,że płaci za indywidualny model dla siebie i wykłada grubą kasę na parę godzin.
tezeusz
4 lata temu
Pewnie tak się dzieje na całym świecie. Jak ktoś zwraca uwagę na metkę a nie na jakość to jego problem. Nie jestem specjalistą, ale potrafię odróżnić dobrej jakości bawełnę od byle jakiej. I jak coś ma dobrą jakość, to kupuję, bo na metce mi nie zależy.
hahaha
4 lata temu
haha haha! kupujcie dalej! bede miec wiekszy ubaw! wasi ulubiency sa bezczelni a wy ich kochacie dalej... młahaha
olo
4 lata temu
No to teraz sie dopiero zacznie🤣
...
Następna strona