Stylowa Monika Olejnik pędzi do jubilera w fioletowych kozakach za 10 tysięcy i torebką Chanel za 26 tysięcy
Dziennikarka przyzwyczaiła widzów "Kropki nad i" nie tylko do ostrych wywiadów z politykami, ale i swoich oryginalnych stylizacji. Zamiłowanie do mody Moniki Olejnik daje jednak o sobie znać również na co dzień. Paparazzi przyłapali gwiazdę podczas wizyty u jubilera, a uwagę zwracały jej kosztowne dodatki.
Nie będzie przesadą powiedzieć, że Monika Olejnik jest najbardziej stylową polską dziennikarka. Gwiazda TVN i "Kropki and i" od lat wzbudza mnóstwo emocji i to nie tylko za sprawą swojego warsztatu i ostrych potyczek z politykami, ale i wyczuciem stylu. A ten bardzo często jest niezwykle odważny. Niedawno Olejnik pojawiła się w prześwitującej kreacji na festiwalu w Gdyni, co uruchomiło lawinę komentarzy.
Zobacz także: Tomasz Kammel nieprzyjemnie wspomina spotkanie z Moniką Olejnik. Dziennikarka wytknęła mu "WIEŚNIACKI" styl
Zamiłowanie dziennikarki do oryginalnych stylizacji i wielkiej mody daje o sobie znać nie tylko podczas oficjalnych wyjść. Gwiazda z równie wielkim zapałem kompletuje stylizacje, w których możemy podziwiać ją na co dzień. Paparazzi przyłapali Olejnik na warszawskiej Saskiej Kępie, gdy pędziła do zakładu jubilerskiego. Zakupy najwyraźniej się udały, bo Olejnik opuściła zakład z papierową torbą, w której skrywały się jej najnowsze łupy.
Tym razem Monika postawiła na elegancki i mocno jesienny look: szarą marynarkę i spódnicę khaki. Nie byłaby jednak sobą, gdyby nie ożywiła stylizacji czymś ekstrawaganckim - w tym przypadku były to fioletowe kozaki Miu Miu, za które trzeba zapłacić około 10 tysięcy złotych. Jak zwykle w przypadku dziennikarki, nie mogło zabraknąć drogiej torebki - klasycznej Chanel wartej 26 tysięcy złotych.
Tak Monika Olejnik prezentowała się w jesienny dzień w Warszawie. Zasługuje na tytuł ikony stylu?
Zobacz także: Modna Monika Olejnik w okularach w stokrotki spaceruje za ręke z partnerem. Pochwaliła się torebką znanego projektanta za 2,5 tysiąca złotych
Paparazzi przyłapali Monikę Olejnik na warszawskiej Saskiej Kępie.
Uwagę zwracały oryginalne kozaki dziennikarki w kolorze fioletowym marki Miu Miu, za które trzeba zapłacić ponad 10 tysięcy złotych.
Gwiazda wybrała się do zakładu jubilerskiego.
Olejnik postawiła na torebkę Chanel za 26 tysięcy złotych.