"Duża Ania" z "Warsaw Shore" wyznaje, że miała KORONAWIRUSA: "Ten wirus ISTNIEJE i nie powinniśmy go bagatelizować"
"Myślałam, że umrę. Siedziałam i płakałam, nie życzę tego nikomu" - dodała, opisując najgorszy moment choroby. Co na to "koronasceptycy"?