Tomasz Sekielski otwiera się na temat depresji: "Otacza cię MROK I NIE MA NIC INNEGO"
Tomasz Sekielski podzielił się swoją trudną walką z depresją w podcaście TOK FM. Dziennikarz powiedział o momentach, kiedy tracił nadzieję, oraz podkreślił znaczenie wsparcia specjalistów.
Tomasz Sekielski to jeden z czołowych polskich dziennikarzy. Kariera gwiazdora TVP nie była jednak wolna od osobistych zmagań. W szczerej rozmowie w podcaście "Zagubiona Autostrada" wyznał, że swego czasu depresja odebrała mu nadzieję na normalne życie. W pewnym momencie stracił nawet sens codziennego funkcjonowania.
Budzisz się któregoś dnia i mrok cię otacza i nie ma nic innego. I nie masz siły się podnieść, nie masz siły się napić, czegokolwiek, zjeść i jesteś po prostu w takiej głębokiej studni, z której nie widzisz wyjścia i nie ma nawet światełka
Tomasz Sekielski opowiedział o walce z depresją
Dziennikarz podczas rozmowy tłumaczył, że każdy dzień stawał się dla niego wówczas osobistą bitwą o przetrwanie. Wspomniał, że najtrudniej było wtedy, gdy człowiek tracił jakąkolwiek nadzieję na poprawę. Tomasz zaznaczył, że w takich momentach człowiek nie dostrzega już możliwości powrotu do normalności.
W pewnym momencie masz tak naprawdę w ogóle ochotę wypiąć się ze wszystkiego. I w tej chorobie najgorszy jest taki moment, kiedy tracisz nadzieję i jej nie masz w ogóle. Zostajesz z tym mrokiem, który zaczyna w ogóle w pewnym momencie być przytulny i dobry i zasłonięte firany, jak najmniej światła
ZOBACZ TAKŻE: Karolina Korwin Piotrowska miesza z błotem program Tomasza Sekielskiego w TVP: "NIESTRAWNE disco polo uśmiechniętej Polski"
Tomasz Sekielski szukał pomocy specjalistów
Mimo tych przytłaczających chwil Sekielski znalazł siłę, aby zwrócić się o pomoc do specjalistów. To właśnie dzięki lekarzom, a także terapeutom udało mu się odzyskać równowagę i wyjść z ciemności. Nie ukrywał jednak, że leczenie to proces długi oraz wymagający cierpliwości.
Nie bójcie się iść do psychiatry, nie bójcie się iść do psychoterapeuty. Jak macie złamaną rękę, idziecie do ortopedy. Jeśli choruje wasza dusza, idźcie po prostu do psychiatry i psychoterapeuty. To są ludzie, którzy są nauczeni i wiedzą, jak pomóc
Poszedłem do psychiatry i dostałem odpowiednie leki. To oczywiście chwile trwa, bo to nie ma cudownej tabletki (...). Ja miałem to szczęście, że właściwie od pierwszego razu lek, który został mi przepisany, zaczął działać. Ale jasno dostałem informację, że tutaj równolegle psychoterapia, że ten lek zacznie mi pomagać, żebym w miarę mógł funkcjonować. Ale to nie będzie funkcjonowanie takie, że ja wracam i działam, tak, jakby się nic nie wydarzyło. Więc to też trzeba się uzbroić w cierpliwość
ZOBACZ TAKŻE: Tomasz Sekielski zaskakuje widzów TVP swoją metamorfozą. Tak wygląda po zrzuceniu 100 kg
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.