TYLKO NA PUDELKU. Reprezentanci Polski na Eurowizji oceniają szanse Justyny Steczkowskiej. "PIERWSZA TRÓJKA"
Już dziś wielki finał Eurowizji 2025, na którym w polskich barwach wystąpi Justyna Steczkowska. Jakie wrażenie "Gaja" wywarła na byłych reprezentantach naszego kraju w konkursie? Zapytaliśmy. Oto odpowiedzi.
Już dziś fani Eurowizji z całego świata zasiądą przed telewizorami, aby śledzić przebieg wielkiego finału. We wtorek i czwartek poznaliśmy wykonawców, którzy ponownie zaprezentują się na scenie w Bazylei. Wśród nich jest też Justyna Steczkowska, która reprezentuje Polskę z utworem "Gaja".
Po obu półfinałach szanse Justyny na zwycięstwo w notowaniach bukmacherów nieco wzrosły, dając nam obecnie 19. miejsce. A jak na sprawę patrzą artyści, którzy już występowali w polskich barwach na Eurowizji? Zapytaliśmy. Niektórzy podzielili się nawet typami na to, które miejsce Steczkowska mogłaby ich zdaniem zająć w wielkim finale.
Moje imię G-A-J-A!!! Dla mnie numer jeden - ocenia Luna, która reprezentowała Polskę w zeszłym roku. Mother niech leci na skrzydłach smoka po zwycięstwo.
Justyna i cała ekipa włożyli dużo pracy i serca w ten występ. Bez względu na wynik, myślę, że już wygrała w naszych oczach - wspiera ją Kasia Kowalska. Artystka walczyła o zwycięstwo w muzycznej rywalizacji jeszcze w 1996 roku.
Jestem w kontakcie smsowym z Justyną i gratulowałem jej z całego serca - mówi nam Rafał Brzozowski, który wystąpił z "The Ride" w polskich barwach w 2021 roku. Uważam, że jest w życiowej formie artystycznej, psychicznej i przede wszystkim fizycznej. To, jak wygląda Justyna, jest efektem wielkiej pracy i wzorem do naśladowania. Artystyczny poziom jej występów oraz śpiewania zawsze był na światowym poziomie, a to, co pokazała teraz, utwierdza mnie tylko w przekonaniu, że to najwyższa liga. Uważam, że zrobi bardzo dobry wynik i jest szansa na najwyższe miejsce od lat. Tego jej życzę, bo jest totalnie do tego przygotowana. Trzymam kciuki i trzymajmy wszyscy razem za Justynę i jej team!
Bycie w wielkim finale, czyli wśród 20 zespołów z całej Europy, to już wielki sukces - wskazuje formacja Blue Café, którą wysłaliśmy na Eurowizję w 2004 roku. Trzymamy kciuki za Justynę! Jest niesamowita i ma świetnie przygotowane show. Jej występ robi wielkie wrażenie i ma szanse na wygraną. Justyno, jesteśmy z Tobą!
Dla nas Justyna Steczkowska już jest wygrana. Od lat jest wzorem dla artystów w Polsce - pracowita, piękna i wrażliwa. Tworzy i wyraża się we własnym stylu, co niezwykle cenimy. Wykonała wielką pracę wraz z tancerzami i ekipą z ramienia telewizji. Cieszymy się z pozytywnych zmian, jakie zachodzą w realiach przygotowania naszego kraju do tego konkursu, bo pełna zgodność nadawcy z reprezentantem jest kluczowa do osiągnięcia sukcesu - ocenia formacja Tulia. Grupa reprezentowała nas w 2019 roku. Ta delegacja jest doskonale zorganizowana, dzięki czemu Justyna rozkwita na oczach widzów z całego świata. Jesteśmy szczęśliwe, że Justyna tak dzielnie reprezentuje Polskę i przedstawia na scenie elementy słowiańskiej kultury w połączeniu z indywidualną myślą Justyny - kobiecej, czułej troski o dobro Ziemi. Jesteśmy pewne, że Justyna zajdzie bardzo wysoko - top 3, a nawet pierwsze miejsce jest w jej zasięgu. Szczerze wierzymy w historyczną wygraną Polski i trzymamy kciuki, żeby była to właśnie Justyna Steczkowska.
Justyna niech w finale zrobi to, co potrafi najlepiej, czyli super show! Dokładnie takie, jak w pierwszym półfinale - radzi jej Gromee, który z Lukasem Meijerem reprezentował nas w 2018 roku. Oglądając jej wtorkowy występ, byłem zachwycony, zauroczony i co najważniejsze dumny! Z tego, jak to pięknie brzmi i światowo wygląda, jak profesjonalny to wykon, jak bardzo Justyna zaczarowała publiczność. Uważam, że we wtorek Justyna była najlepsza. I mam przeczucie, że w sobotę też tak będzie, niezależnie od wyniku. Niech wejdzie szczęśliwa na scenę i z niej szczęśliwa zejdzie.
Występ Justyny był niepowtarzalny, po prostu wspaniały. Jeśli nie wygra, to powinna być w pierwszej trójce, najdalej piątce. Gorąco trzymam za nią kciuki! - mówi nam Lidia Kopania, nasza reprezentantka w 2009 roku.
Justyna ma wszystko, czego potrzeba do osiągnięcia sukcesu na Eurowizji: głos, atrakcyjną choreografię i zgrany zespół. Trzeba jednak pamiętać, że wyniki głosowań są nieprzewidywalne - przypomina Ivan Komarenko, który wraz z zespołem i Gosią Andrzejewicz z akordeonem reprezentował nas w 2005 roku. Apeluję, aby rozsiana po Europie Polonia zmobilizowała się i wsparła naszą reprezentantkę.
A jak ocenia jej szanse?
Realistycznie pierwsza dziesiątka, a życzeniowo pierwsza trójka.
Temat Eurowizji był mi w tym roku bardzo bliski, ponieważ sama miałam nadzieję na udział w preselekcjach z moją piosenką "Love Myself Again". Niestety nie udało się, ale zwycięstwo Justyny ma dla mnie wymiar bardzo symboliczny i pozwala wierzyć w to, że wszystko jest możliwe - wspomina Magdalena Tul, która wystąpiła w polskich barwach w 2011 roku. Podobnie jak Justyna, mam na sercu eurowizyjną rysę, dlatego wzrusza mnie jej brawurowy występ. Pokazała klasę, styl i to, że jeśli czegoś bardzo chcesz, to możesz to osiągnąć! Trzymam kciuki, bo mamy szansę na zwycięstwo.
Finał Eurowizji 2025 odbędzie się w sobotę 17 maja. Nasza reprezentantka pojawi się na scenie w drugiej części finału z numerem 15.