Wybraliśmy 5 najlepszych i 5 najgorszych stylizacji Małgorzaty Sochy. Nawet ona zaliczyła kilka wpadek...
Tym razem bohaterką naszego cotygodniowego zestawienia została Małgorzata Socha - naczelna lwica salonowa i pożądana bywalczyni pokazów mody. Aktorkę nie bez powodu zalicza się do chlubnego grona najlepiej ubranych celebrytek. Zajrzyjcie do naszego rankingu najlepszych i najgorszych "looków" Gosi.
Małgorzata Socha nie ma co prawda wybitnych ról w swoim emploi, którymi zaskarbiłyby sobie uznanie krytyków, mimo to warszawianka wciąż cieszy się statusem jednej z najpopularniejszych polskich aktorek, a jej wartość rynkowa nie maleje. Mimo upływu lat gwiazda niezmiennie pozostaje muzą zaprzyjaźnionych projektantów i pożądaną bywalczynią salonów.
Przez niespełna trzy dekady obecności w branży aktorka zaprezentowała setki, jeśli nie tysiące stylizacji, o których później z wypiekami na twarzy rozpisywały się serwisy. Nie bez powodu do Sochy przylgnęła łatka "ikony stylu" - w końcu mało która rodzima celebrytka może pochwalić się tak wysublimowanym wyczuciem estetyki i smykałką do mody jak ona. Musimy przyznać, że nie było łatwo znaleźć stylówek 45-latki, które byłyby totalną porażką, jednak dla chcącego nic trudnego.
Specjalnie dla Was przygotowaliśmy ranking pięciu najlepszych oraz pięciu najgorszych stylizacji Gosi według Pudelka. Podzielacie nasze typy?
Małgorzata Socha zawsze starała się podążać za trendami, także tymi mniej fortunnymi, jak na przykład łączenie tuniki ze spodniami. Coś czujemy, że Socha wolałaby raz na zawsze zapomnieć o "looku", który zaprezentowała przed laty podczas eventu magazynu "Glamour".
Jedną z ogromnych zalet w przypadku Sochy jest chęć eksperymentowania i łączenia ze sobą pozornie niepasujących do siebie elementów garderoby. Zdarzało się jednak, że jej wysiłki kończyły się fiaskiem, tak jak to było w przypadku "koszmarka" zaprezentowanego podczas eventu Warsaw Fashion Street.
Każdy z nas ma na sumieniu modowe "grzeszki" i Małgosia Socha nie jest tu wyjątkiem. Widoczny wyżej zestaw, zaprezentowany przez aktorkę podczas konferencji "Zagraj to jeszcze raz, Sam", na który składał się kwiecisty t-shirt, przykrótka skórzana kurteczka, przecierane jeansy i kalosze, będzie nam się śnił po nocach. W koszmarach...
Stylizacja zaprezentowana przez Gosię podczas jednego z pokazów La Manii przywodzi nam na myśl niezbyt udany strój halloweenowy. Nie wiadomo co gorsze - poszarpana spódnica w kolorze kawy z mlekiem, złota bluzka czy futrzana kamizelka.
Doceniamy u Gosi gotowość do podejmowania ryzyka i eksperymentów z printami. Niestety kwiecista sukienka, w której aktorka brylowała na pokazie Bizuu, w naszym mniemaniu okazała się zbyt przytłaczająca i zamiast dodawać uroku, raczej go odejmowała.
Małgorzata jest niekwestionowaną królową nonszalancji i jak mało kto umie nosić proste stylizacje. Kto by pomyślał, że zwyczajny sweterek w zestawieniu ze skórzaną spódnicą na guziki i kozakami może dać tak piorunujący efekt.
Na Małgorzacie regularnie mamy okazję podziwiać świetnie skrojone garnitury, do których aktorka ma ewidentną słabość. Musimy jednak przyznać, że srebrny komplet, składający się z dłużej marynarki, luźnych spodni i kusego topu, zdecydowanie należy do czołówki naszych ulubionych stylówek gwiazdy.
Faktem jest, że mało która polska celebrytka potrafi tak emanować elegancją na czerwonym dywanie, jak nasza Małgosia. Asymetryczną kreacją z odważnym rozcięciem, którą przyodziała na Bal TVN-u, aktorka rozbiła modowy bank.
Socha wyróżnia się spośród koleżanek po fachu nie tylko świetną znajomością trendów, ale też umiejętnością doboru właściwych kolorów i fasonów przy wielkich wyjściach. W falbaniastej kreacji w odcieniu pudrowego różu pozostawiła resztę celebrytek brylujących na Wiosennym Spocie Polsatu daleko w tyle.
Jak pewnie zdążyliście zauważyć, Socha szczególnie upodobała sobie czarny i to właśnie w tym kolorze najczęściej wybiera suknie na wielkie wyjścia. Cekinowa, "poszarpana" kreacja skutecznie pomogła aktorce wyróżnić się na czerwonym dywanie pośród reszty lwic salonowych.