Wyluzowane Julia Wieniawa i Patricia Kazadi IMPREZUJĄ wspólnie nad Wisłą: "Gorączka sobotniej nocy"
Rano, po wspólnym dokazywaniu, Julka pozwoliła sobie na bezglutenową pizzę, zaś Patricia udała się na obiad do rodziców. Wiedzieliście, że dziewczyny tak dobrze się znają?
Julia Wieniawa jest niewątpliwym ewenementem w polskim show biznesie. Nie da się nie zauważyć, że jest jedną z bardziej zapracowanych i wszechstronnych celebrytek. Właściwie nie ma dziedziny, w której ambitna 21-latka nie chciałaby się sprawdzić. Julka, której furtką do kariery okazał się występ w Rodzine.pl i związek z Antkiem Królikowskim obecnie gra w filmach, śpiewa, sprawdza się w roli modelki, a także umiejętnie pomnaża swój majątek, wyrastając na bizneswoman z prawdziwego zdarzenia.
Jessica Mercedes i Julia Wieniawa płaczą nad wynikami wyborów prezydenckich
W przerwach od kolejnych projektów Wieniawa, tak jak każda młoda dziewczyna spędza czas ze znajomymi. Najlepiej czuje się oczywiście w towarzystwie innych znanych twarzy. Jakiś czas temu skrzętnie zrelacjonowała za pośrednictwem instagramowego profilu upojny wieczór w towarzystwie brata Jessiki Mercedes, a w minioną sobotę pochwaliła się sobotnim relaksem u boku między innymi Patricii Kazadi.
Julia jeszcze przed wyjściem z domu prężąc się do telefonu, zaprezentowała fanom swój outfit i starannie wykonany makijaż. Tego wieczora zdecydowała się na małą czarną, którą przełamała czerwoną pomadką. Następne filmiki, które trafiły na jej InstaStories, nagrała już z jednego z nadwiślańskich lokali. Celebrytka ochoczo filmowała samą siebie, jak i koleżanki. Najwięcej materiału poświęciła jednak Patricii, z którą zapozowała do wspólnego selfie i mizdrzyła się, wpatrując w obiektyw smartfona. 32-latka również nie omieszkała podzielić się na swoim profilu kilkoma wideo z młodszą koleżanką.
W niedzielę po południu wymęczona intensywnym sobotnim wieczorem Julka pozwoliła sobie na mały grzeszek i posiliła się bezglutenową pizzą. Patricia zaś, jak możemy dowiedzieć się z jednej z relacji na Instagramie, postanowiła skorzystać z zaproszenia rodziców i udała się na obiad do domu rodzinnego.
Myślicie, że bawiły się do białego rana?