Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przeszedł operację usunięcia GUZA MÓZGU!
Adrian Szymaniak od kilku tygodni relacjonował swoją walkę o zdrowie. Ostatnio poinformował, że musiał wrócić do szpitala. Dziś już wiadomo dlaczego - uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przeszedł operację usunięcia guza mózgu. Jak się czuje?
W połowie lipca Adrian Szymaniak, uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia", trafił do szpitala. Po wstępnych badaniach poinformował w mediach społecznościowych, że zmaga się z poważnymi problemami neurologicznymi. Przed kolejnymi badaniami wyszedł do domu, by spędzić trochę czasu z bliskimi.
Za tydzień stawiam się w innym szpitalu, w celu pobrania biopsji oraz dopełnienia diagnostyki, aby na 100% wiedzieć, z czym przyszło mi się zmierzyć. Trzymajcie za mnie kciuki i dziękuję za Wasze wsparcie i dobre słowo, to dodaje siły optymizmu - pisał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Montażyści "Ślubu od pierwszego wejrzenia" powinni się ocknąć?
Na początku sierpnia wrócił do szpitala. Wyznał wówczas, że czeka go drugi etap diagnostyki, który ma na celu potwierdzenie, z czym dokładnie się zmaga. Jak przyznał, nie chce przyjmować do wiadomości wstępnej diagnozy postawionej na podstawie badań obrazowych, choć dopuszczał, że istnieje niewielka szansa, iż może się ona potwierdzić.
Pięć dni przerwy od kolejnej hospitalizacji minęło jak kilka godzin, ale wykorzystałem ten czas, najlepiej jak mogłem, z moją rodziną i najbliższymi. Teraz czas na II etap i zakończenie diagnostyki, aby mieć 100% pewność, z czym przyszło mi się mierzyć. Nie przyjmuję do wiadomości wstępnej diagnozy po badaniach obrazowych, jednak muszę mieć świadomość, że jakiś % szansy na jej wiarygodność również istnieje, ale niech to będzie 1%. Teraz przechodzę w ręce neurochirurgów - dodał.
Adrian Szymaniak miał usuwanego guza mózgu
W czwartkowy poranek Szymaniak poinformował fanów, że przeszedł operację usunięcia guza mózgu. Dodał, że niedługo otrzyma wyniki badań histopatologicznych.
Melduję się po kilku dniach. W wielkim skrócie, na tym etapie: poniedziałkowa biopsja zamieniła się w zabieg usunięcia guza mózgu. To się udało. Dochodzę do siebie po operacji, z każdym dniem jest lepiej. Za 2–3 tygodnie wyniki badań histopatologicznych, aby wiedzieć, z jakim rodzajem zmiany mamy do czynienia i co dalej. Nowa fryzura - znów jestem łysy. Dziękuję, że jesteście. Z wami wszystko jest łatwiejsze - napisał na InstaStories.