Agata Sawicka z Life on Wheelz WYPROWADZIŁA się od Wojtka. Niedawno opowiadali w "DD TVN" o WSPÓLNYM mieszkaniu. "Nie jesteśmy wrogami"
Kilka tygodni temu Agata i Wojtek, czyli autorzy profilu Life on Wheelz ogłosili, że rozstają się po dwóch latach małżeństwa. Influencerka za pomocą swojego instagramowego profilu wyznała, że wyprowadziła się od (wkrótce byłego) męża. Jak się obecnie czuje?
Dwa lata temu Wojtek Sawicki, który działa w social mediach na rzecz zrozumienia oraz poprawy sytuacji prawnej osób z niepełnosprawnościami, poślubił miłość swojego życia, Agatę Tomaszewską. Zakochani prowadzili popularny profil Life on Wheelz. Niestety, ich małżeństwo nie przetrwało próby czasu.
Na początku sierpnia para poinformowała o rozstaniu. Wojtek i Agata podkreślili, że mimo tego zamierzają utrzymywać kontakty i prowadzić założony przez siebie profil. Przyznali również, że mają nadzieję, że uda im się pozostać przyjaciółmi. Informacja wywołała spore poruszenie w sieci. Nie brakowało sugestii, że Agata związała się ze zmagającym się z dystrofią mięśniową Duchenne'a influencerem tylko dla sławy.
ZOBACZ TAKŻE: Agata Sawicka z Life on Wheelz odpowiada na pytanie, czy była z Wojtkiem DLA SŁAWY. "Niestety, muszę was rozczarować..."
Kilka dni temu influencerzy gościli w "Dzień Dobry TVN", gdzie otworzyli się na temat rozstania. Wówczas Agata i Wojtek przyznali, że wciąż mieszkają razem, a także dają sobie czas na uporządkowanie swojego życia prywatnego. Sawicka dodała też, że nie przeszkadza im wspólne życie, ponieważ nie są "swoimi wrogami".
Agata Sawicka z Life on Wheelz wyprowadziła się od Wojtka
Wygląda jednak na to, że w życiu byłych partnerów nastąpiły wielkie zmiany, bo Agata wyprowadziła się od byłego męża. Na swoim profilu wyznała, że to dopiero początek zmian w życiu. Influencerka nie ukrywała także że jest to dla niej bardzo trudny moment, szczególnie przez towarzyszące emocje.
Tak wyglądałam wczoraj. W pierwszy dzień "nowego życia", tuż po wyprowadzce. Wolna? Radosna? Nieee. Raczej przerażona. Publiczne rozstanie, hejt i presja finansowa nie ułatwiały sprawy - rozpoczęła.
To trudny moment i tego nie ukrywam. Mam w sobie wiele emocji. Najwięcej lęku, ale też smutek, rozczarowanie, żal, wstyd, poczucie winy. I wiecie co? Nie chcę od tych emocji uciekać. Chcę je poczuć, przeżyć, być z nimi. Żeby dostać się na drugą stronę, muszę przez nie przejść - kontynuowała.
Opisała emocje po rozstaniu. Tak Agata Sawicka rozpoczyna nowe życie
W dalszej części swojego obszernego wpisu Agata posłużyła się badaniami naukowymi, przytaczając skalę m.in. stresu Holmesa oraz Rahe’a. Jak sama podkreśliła "rozwód jest drugim najbardziej stresującym wydarzeniem w życiu człowieka". Sawicka zdecydowała się jeszcze wspomnieć o teorii przywiązania.
Wg Johna Bowlbiego tak duży stres przy rozwodzie wynika z naszej biologicznej potrzeby zawierania emocjonalnych więzi i posiadania bezpiecznego miejsca, do którego możemy wrócić w trudnych chwilach. Zerwanie takiej relacji sprawia, że spadamy w otchłań samotności i nieznanego, a to budzi w nas pierwotny lęk - wyznała.
I to właśnie czuję. Ale wiem, że to kiedyś minie. Nigdy nie da się powiedzieć, czy jakaś decyzja jest dobra czy zła, dopóki jej nie podejmiemy. Jesteśmy tylko ludźmi i możemy się mylić. Ale mam coś, co pomaga mi przetrwać - zaufanie do moich uczuć. Pewność, że to co czuję, jest ważne, że będę słuchać swojego ciała i emocji, nawet jeśli łatwiej byłoby je uciszyć - dodała.
Na koniec influencerka postanowiła zbratać się ze swoimi obserwatorami, którzy także przechodzą przez prywatne zawirowania. Sawicka zaznaczyła, że ważne jest, aby mieć w tym czasie bliskich oraz przyjaciół, którzy pomogą "przejść przez tą ciemną i straszną noc".