Trwa ładowanie...
Przejdź na

Poszukiwania Piotra Woźniaka-Staraka. Ulewny deszcz utrudnia służbom akcję

Podziel się:

Do akcji przyłączyli się żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej.

Poszukiwania Piotra Woźniaka-Staraka. Ulewny deszcz utrudnia służbom akcję

W niedzielę w nocy Piotr Woźniak-Starak uległ wypadkowi w trakcie rejsu motorówką. Towarzysząca mu 27-latka z Łodzi zdołała dopłynąć do brzegu i wezwać policję. Mąż Agnieszki Woźniak-Starak wciąż pozostaje zaginiony.

Policja od wczesnych godzin rannych przeczesuje jezioro Kisajno niedaleko mazurskiej posiadłości Woźniaków-Staraków. Akcja rozpoczęła się w momencie, gdy straż została poinformowana o motorówce pływającej bez pasażerów. Do poszukiwań w poniedziałek po południu ponownie włączyli się ratownicy MOPR na łodziach, a jak podaje Wirtualna Polska, policja otrzymała informację o wysłaniu na miejsce Wojsk Obrony Terytorialnej:

Żołnierze mają przeczesywać linię brzegową pieszo - powiedziała asp. Iwona Chruścińska, rzecznik prasowy policji w Giżycku.

Na miejscu jest również śmigłowiec Komendy Głównej Policji oraz płetwonurkowie, wyposażeni w sonar i robota wodnego. Akcję poszukiwawczą utrudnia mocny deszcz, który spadł w rejonie jeziora przed godziną 18. Służby jednak nie przerywają poszukiwań:

Pojawiają się różne tezy i założenia. Miejmy nadzieję, że wszystko zakończy się szczęśliwie, ale bierzemy też pod uwagę, że możemy odnaleźć ciało mężczyzny. Szukamy do skutku.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.