Diddy skazany, ale to nie koniec jego problemów. Wpłynął NOWY POZEW o atak seksualny
Leiana Ripley pozwała Seana "Diddy'ego" Combsa, oskarżając go o napaść seksualną, do której miało dojść podczas jej 20. urodzin w jednym z klubów w Los Angeles. Sprawa trafiła już do sądu, a reprezentuje ją znany prawnik Tony Buzbee - ten sam, który prowadzi ponad 100 podobnych pozwów przeciwko artyście.
Od miesięcy na jaw wychodzą kolejne szokujące fakty dotyczące Diddy’ego. Producent został oskarżony o udział w grupie przestępczej, handel ludźmi i transport kobiet w celu świadczenia usług seksualnych. Choć sąd oczyścił go z dwóch pierwszych zarzutów, Diddy odpowiadał za organizację transportu osób w celach prostytucji. W piątek sąd w Nowym Jorku skazał go na 50 miesięcy więzienia oraz grzywnę w wysokości 500 tys. dolarów. Prokuratura domagała się 11 lat pozbawienia wolności.
Diddy pozwany za domniemany atak w klubie
To nie koniec problemów Seana "Diddy’ego" Combsa. Zaledwie chwilę po ogłoszeniu wyroku na rapera spadły kolejne poważne oskarżenia. Tym razem pozwała go Leiana Ripley, która twierdzi, że padła ofiarą napaści seksualnej z jego strony podczas swoich 20. urodzin w jednym z klubów w Los Angeles.
Według pozwu, do zdarzenia miało dojść 1 listopada 2016 roku w klubie Playhouse. Kobieta relacjonuje, że Diddy miał podejść do niej i zmusić ją do wypicia napoju, który jej podał. Gdy odmówiła, artysta miał rzucić w jej stronę obelgi i kazać jej "wypić i się zamknąć". Po chwili - jak wynika z dokumentów sądowych - Diddy miał objąć ją ramieniem, a drugą ręką wsunąć pod jej spódnicę i dokonać penetracji. Miał przy tym śmiać się, gdy próbowała go odepchnąć, sprawiając wrażenie rozbawionego jej przerażeniem.
Ripley twierdzi, że po napaści była w szoku, czuła się oszołomiona i z trudem wróciła do hotelu. Następnego dnia miała zauważyć obrażenia w okolicach intymnych i - jak podkreśla - do dziś zmaga się z traumą. Kobieta domaga się odszkodowania od Diddy’ego. Jej pełnomocnikiem jest znany prawnik Tony Buzbee, który reprezentuje już ponad 100 osób pozywających artystę w podobnych sprawach.
Jak podaje serwis TMZ, prawnicy Diddy’ego na razie nie odnieśli się publicznie do pozwu złożonego przez Leianę Ripley.