Ewa Minge należy do grona najbarwniejszych polskich celebrytów. Oprócz komentowania bieżących wydarzeń w polskim show biznesie, projektantka lubi od czasu do czasu podzielić się z internautami swoimi przemyśleniami w najróżniejszych kwestiach: od kwestii ideologicznych, przez politykę, po tematykę urodową.
Od czasu do czasu kreatorce odzieży zdarza się też pochwalić na Instagramie rodziną, która - jak wielokrotnie zapewniała - odgrywa w jej życiu kluczową rolę. Kilka dni temu Minge zamieściła w mediach społecznościowych zdjęcie z ojcem, malarzem i rzeźbiarzem Zbigniewem Butkiewiczem, po którym to odziedziczyła artystyczny talent. Gdyby nie podpis, trudno byłoby uwierzyć, że mężczyzna stojący obok to jej tata.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W natłoku zajęć, w tym przygotowań do kolejnej edycji "Tańca z Gwiazdami", Minge nie zapomina jednak o ważnych datach. W niedzielę celebrytka postanowiła upamiętnić na Instagramie 34. urodziny starszego syna, Oskara Amadeusza. Wspólnemu selfie, które projektantka niewątpliwie "podrasowała" przy pomocy filtra, towarzyszył obszerny wpis dedykowany pierworodnemu.
34. i kto by to pomyślał, że mam takiego wielkoluda - napisała. Synku, tylko tego co wartościowe, mądre i bezpieczne. Bądź odważny jak do tej pory. I zawsze pamiętaj, że tyko ci, którzy wysoko latają i w najtrudniejsze, najbardziej niedostępne miejsca, upadają czasem boleśnie. Wiesz, jak się podnosić, bo to nasza rodzinna cecha.
Dlatego wiatru w skrzydła, niezawodnego kompasu i szybuj dalej, tak jak szybujesz. Świat nie wybaczy ci sukcesu, o ile nie zrozumiesz, że Twój świat to Ci, którzy zawsze dmuchają w Twoje skrzydła... najbliżsi, oddani przyjaciele i rodzina. Ale przecież Ty już wszystko wiesz... no może nie wszystko, ale sporo jak na 34 - dodała na koniec.
Podobny do znanej matki?