Ile gwiazdy zgarniają z tantiem? Rekordzista może liczyć nawet na ponad 2 MILIONY ZŁOTYCH
Gwiazdy zarabiają nie tylko na koncertach i płytach - spore pieniądze trafiają też prosto do ich kieszeni z tantiem. Kto w Polsce zgarnia najwięcej? Sprawdziliśmy szacunki i raporty, które ujawniają, kto może liczyć na naprawdę pokaźne wpływy.
Z tantiem w Polsce żyje się naprawdę dobrze. Według dostępnych w mediach szacunków i raportów największe wpływy trafiają do spadkobierców takich artystów jak Romuald Lipko czy Agnieszka Osiecka. W statucie ZAiKS jasno zapisano, że tantiemy wypłacane są nawet do 70 lat po śmierci twórcy, a jego majątkowe prawa autorskie przechodzą w całości na spadkobierców. Na swoje zarobki nie mogą także narzekać aktywni zawodowo artyści - Kayah, Krzysztof Cugowski i Beata Kozidrak.
Co ważne, to organizacje zbiorowego zarządzania, takie jak ZAiKS, zbierają i rozdzielają pieniądze, ale dokładne kwoty dla poszczególnych artystów owiane są tajemnicą. Do prasy trafiają zazwyczaj tylko przybliżone wyliczenia, oparte na analizie repertuaru i częstotliwości wykonań. Oficjalnych list wypłat brak - wyjątkiem bywają jedynie oświadczenia majątkowe.
Czym są tantiemy?
Tantiemy to wynagrodzenie, które autorzy, muzycy czy artyści otrzymują za korzystanie z ich utworów - piosenek, książek, filmów czy programów telewizyjnych. Pieniądze trafiają do twórców za każdorazowe publiczne odtworzenie, sprzedaż czy wykorzystanie ich pracy.
Tantiemy wypłacają osoby, firmy i instytucje, które korzystają z utworów w swojej działalności. Ich wysokość ustala Komisja Prawa Autorskiego powoływana przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Krzysztof Cugowski w jednym z ostatnich wywiadów przyznał, że co miesiąc otrzymuje około 10 tys. zł. Jak łatwo policzyć, rocznie daje to 120 tys. zł.
To jest w miesiącu około 10 tysięcy. Dobre i to. Mogłoby tego nie być, prawda? Tak że ja nie mam pretensji - powiedział w Kanale Zero.
Zanim Paweł Kukiz zaangażował się w politykę, był wziętym wokalistą. Z jego ostatniego oświadczenia majątkowego wynika, że z tantiem uzyskał 147 400 zł. W latach poprzednich kwoty te wynosiły nawet około 300 tys. zł.
Muniek Staszczyk, lider T.Love, wygadał się, że rocznie otrzymuje pół miliona złotych.
Z koncertów tak rocznie, jak patrzę na PIT, mam 350-400 tysięcy, z tantiem około pół miliona, a z płyt z 50 tysięcy - mówił o swoich zarobkach w "Twoim Stylu".
Kayah zadbała o swoje finanse. Jak przyznała w jednym z wywiadów, zawód artysty jest bowiem dość nieprzewidywalny. Rocznie może liczyć nawet na milion złotych.
Jako producentka, kompozytorka i autorka mam, oprócz wynagrodzenia za koncerty, także wpływy z tantiem. Efektem tej pracy jest moje zabezpieczenie finansowe. Nie narzekam, choć mam świadomość, że to zawód kapryśny, a jego efekty bywają trudne do przewidzenia - powiedziała w rozmowie z "Forbes".
Robert Gawliński, frontmen Wilków i autor przeboju "Baśka", co roku otrzymuje nawet 1 mln zł.
Seweryn Krajewski jest kompozytorem wielu popularnych piosenek, m.in. "Nie zadzieraj nosa", "Dzień jeden w roku", "Takie ładne oczy", "Anna Maria", "Płoną góry, płoną lasy", "Remedium", "Ludzkie gadanie", "Nie spoczniemy", "Niech żyje bal", "Uciekaj, moje serce", "Wielka miłość" oraz "Chodź, przytul, przebacz".
Jeszcze kilka lat temu mówiło się, że rocznie otrzymuje 1,5 mln zł. Dziś kwota ta wynosi około 1 mln zł.
Jacek Cygan należy do najzamożniejszych polskich tekściarzy - jego roczne wpływy z tantiem przekraczają milion złotych. Cygan przekonał się, że jego teksty warte są sporych pieniędzy, gdy miał już na koncie wiele utworów. W 1979 roku, przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie, przypadkowo spotkał Wojciecha Młynarskiego, który uświadomił mu tę wartość.
Wtedy realizowałem swoje pasje, nie myślałem o pieniądzach. Te zresztą jeszcze długo nie przyszły, bo grup takich jak Nasza Basia Kochana przecież wtedy nie grano w radiach, a kluby studenckie płaciły nam za występy marne grosze - pisał w swojej autobiografii.
Agnieszka Osiecka, autorka hitów takich jak "Małgośka", "Niech żyje bal" czy "Abonament na szczęście", zdobyła status ikony polskiej piosenki. Jej twórczość, wciąż obecna na scenach, przekłada się na realne wpływy dla jej rodziny. Jak podaje "Super Express", córka Osieckiej, Agata Passent, dzięki tantiemom może liczyć średnio na 1,5 mln zł rocznie. Artystka zmarła w 1997 roku, a jej spadkobiercy będą otrzymywać tantiemy aż do 2067 roku.
Beata Kozidrak obecna jest na polskiej scenie muzycznej od lat 70. i ma na swoim koncie ponad 200 piosenek. Według ostatnich doniesień mediów, rocznie może otrzymywać z tantiem od 1,5 do 2 mln zł.
Od wielu lat liderem pod względem dochodów z tantiem pozostaje Romuald Lipko, kompozytor związany z zespołem Budka Suflera, który zmarł w 2020 roku. Na swoim koncie miał takie przeboje jak "Jolka, Jolka pamiętasz", "Nic nie może wiecznie trwać", "Dmuchawce, latawce, wiatr", "Aleja gwiazd" i "Malinowy król". Jego spadkobiercy mogą liczyć na nawet 2,2 mln zł rocznie.