Karol Strasburger krótko o emeryturze: "Na trzynastki czy czternastki nie zwracam większej uwagi"
Kilka dni temu Karol Strasburger skończył 78 lat. Aktor wciąż pozostaje czynny zawodowo, łącząc pracę na planie dwóch seriali z prowadzeniem "Familiady". W odróżnieniu od wielu kolegów po fachu, nie zamierza żalić się na wysokość swojego świadczenia emerytalnego.
Pomimo 78 lat na karku Karol Strasburger nie zamierza zwalniać tempa. Aktor, który zadebiutował na szklanym ekranie ponad pół wieku temu i wykreował wiele niezapomnianych ról, wciąż chętnie pojawia się na planach seriali. Od długiego czasu oglądamy go w telenoweli "Pierwsza miłość", a od 2020 r. zasila obsadę ulubionej produkcji obyczajowej Polaków, "M jak miłość".
ZOBACZ: Agnieszka Fitkau-Perepeczko gorzko o "M jak miłość": "Nikogo nie obrażałam, najwyżej OBRAŻANO MNIE"
Aktor wielokrotnie podkreślał, że aktywność zawodowa jest dla niego niezwykle istotna nie tylko z uwagi na możliwość dalszego realizowania się w wyuczonym zawodzie, ale też ze względu na ciągłą motywację do działania. Z pewnością przydaje mu się to w codziennej opiece nad 5-letnią córką. Właśnie udzielił wywiadu redakcji dziennika "Fakt", w którym nieco szerzej omówił popularny wśród gwiazd ze sporym dorobkiem artystycznym temat emerytur.
Karol Strasburger jest zadowolony ze swoich finansów
Ze względu na zobowiązania aktorskie i prowadzenie kultowej "Familiady" już od ponad 30 lat, Strasburger nie jest zdany wyłącznie na comiesięczne wpływy z tytułu emerytury. Jak sam przyznał, znajduje się w komfortowej sytuacji zawodowej.
Kiedyś wspomniałem, że emerytury w naszym zawodzie nie są wysokie i od tamtej pory pokutuje gdzieś obraz, że narzekam. A to nieprawda. Nie narzekam! Mam zawód, w którym mój wiek dodatkowo pozwala na otwarcie drogi np. dla ról w mojej kategorii wiekowej - spostrzegł.
Karol Strasburger przyznał, że nie wyobraża sobie życia na czyimś garnuszku. Samodzielna możliwość zarabiania jest dla niego priorytetowa. Zauważył jednak, że gdyby został pozbawiony pracy, miałby olbrzymi problem z utrzymaniem rodziny.
Na świadczenia typu trzynastki czy czternastki nie zwracam większej uwagi. To nie wystarcza, by żyć w sposób, w jaki chcę, by mieć środki na pasje, edukację dziecka, wakacje czy rachunki. Więc pracuję. Nawet za dużo czasem mi się tej pracy kumuluje. Ale jestem wdzięczny za to, co mam - podkreślił.
Z okazji 30. lat Wirtualnej Polski zapraszamy do udziału w konkursie "Za co kochasz internet?". Do wygrania aż kilkaset podwójnych biletów na wyjątkowy koncert sanah, który odbędzie się 19 września 2025 r. na PGE Narodowym. Pokaż swoją kreatywność i świętuj razem z nami! Szczegóły i formularz zgłoszeniowy znajdziesz na stronie 30lat.wp.pl/konkurs.