Trwa ładowanie...
Przejdź na
Neta
|

Kinga Rusin prezentuje kadry z zagranicznych wojaży i wyznaje: "POKŁÓCILIŚMY SIĘ z Markiem tuż po zrobieniu tych zdjęć"

177
Podziel się:

Kinga Rusin kontynuuje swoje wojaże po całym świecie. Ostatnio celebrytka wraz z ukochanym zawitali w Kanadzie, gdzie napawali się malowniczymi widokami.

Kinga Rusin pokłóciła się z Markiem Kujawą o homara
Kinga Rusin pokłóciła się z Markiem Kujawą o homara (Instagram)

Kinga Rusin przez lata spełniała się jako jedna z najpopularniejszych twarzy TVN-u, która po zakończeniu telewizyjnej kariery skupiła się na swojej ogromnej pasji, jaką są podróże. Prezenterka co rusz dzieli się nowymi ujęciami z różnych zakątków świata.

Obecnie Kinga Rusin wraz z Markiem Kujawą przebywają w Kanadzie. Mieli okazję zawitać między innymi w słynnej wiosce rybackiej Peggy’s Cove. Na miejscu doszło między nimi do zabawnej sprzeczki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kinga Rusin wczuwa się w ministra środowiska: "Stworzyłabym parki narodowe"

Kinga Rusin i Marek Kujawa pokłócili się o homara

Kinga Rusin podzieliła się na Instagramie kolejną porcją zdjęć podróży. Tym razem partner uchwycił ją na tle wioski rybackiej, która zrobiła na nich ogromne wrażenie. Niestety, już chwilę później zakochani pokłócili się o homara, którego chciał skosztować Marek Kujawa.

Pokłóciliśmy się z Markiem tuż po zrobieniu tych zdjęć, ale nie uwierzycie o co… O homary! (...) Ja homarów nie jem, a Marek powiedział, że musi, bo tu są najlepsze. I na nic zdały się moje głośne protesty. Nawet nie zdążyłam mu wytłumaczyć, o co z homarami chodzi, tak szybko pobiegł zająć kolejkę. Przeczytał, że w lokalnym food trucku sprzedają najlepsze lobster roll (bułki z homarem w sosie majonezowym) na wybrzeżu, w dodatku w cenie restauracyjnego kotleta w Polsce - pisała Kinga Rusin na Instagramie.

Prezenterka stara się poszerzać swoją wiedzę w różnych dziedzinach. W przeciwieństwie do swojego partnera zdawała sobie sprawę z tego, że homary w Kanadzie są przyrządzane jako żywe stworzenia. Nie chciała im dokładać cierpienia.

Jeszcze do niedawna jedyną metodą przygotowania homara było gotowanie na żywca! Po prostu wrzucało się żywe zwierzę do wrzątku albo do parownika… W Szwajcarii, Norwegii, Austrii i w Nowej Zelandii to jest już od jakiegoś czasu prawnie zabronione. W Stanach i w Kanadzie nie, mimo że naukowcy udowodnili, że homary (ale też kraby i ośmiornice) to "istoty zdolne do odczuwania cierpienia".

Rusin postanowiła doedukować w tej kwestii Marka Kujawę. Kosztowało ją to mnóstwo nerwów.

Pokazałam Markowi raporty naukowe i wyniki badań, znalazłam w internecie nagrania, żeby unaocznić proceder. Okazało się, że Marek nie miał o tym pojęcia. Fakt, że jakoś szczególnie głośno się tego faktu nie omawia, pewnie, żeby nie odbierać apetytu smakoszom, gotowym za homara zapłacić krocie. Wiedziałam, że te argumenty zadziałają. Marek obiecał, że nie weźmie więcej homara do ust. Ufff… Ale co się nadenerwowałam to moje.

Coraz więcej przetwórni, ale też restauracji, również w Stanach i Kanadzie wprowadza bardziej "humanitarny" sposób przyrządzania dań z homarów i rezygnuje z gotowania skorupiaków na żywo. Jednak regulacji w tej kwestii na razie tu brak, chociaż Kanada (tak jak Holandia czy Irlandia) poważnie rozważa formalny zakaz - dodała.

Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(177)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
katarzyna k.
4 godz. temu
Ile ona ma lat ? 15 ?
Ewa K.
4 godz. temu
to są problemy
Dada
4 godz. temu
Dobrze że nie pokłócili się o komary 🙈
Autor książek...
4 godz. temu
Szkoda mi tego Marka... taki Pan Toflarz z niego. Nie zje homara w Kanadzie, bo Kinga odczuwa bóle fantomowe podczas gotowania homara, nie wiem czy ta pani jest aż tak dziecinna czy po prostu nie do wytrzymania?
Lidia Z.
4 godz. temu
Dziekuje Pani Kingo, jeden mniej dokladajacy sie do cierpien zwierzecia
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Zenia
4 godz. temu
Boze jakie to jest sztuczne… poklocilismy sie o homary… oderwani od rzeczywistosci
Bea
4 godz. temu
Jak ten chłop z nią wytrzymuje to nie wiem….
Zakłamanie le...
4 godz. temu
Panie King Kong,te obłudne wywody już co najmniej od 10 lat nie działają na nas.Ludzie MYŚLĄ I WIDZĄ.Nie bierze pani tego pod uwagę?A w dodatku-NAPRAWDĘ szanują zwierzęta i środowisko.Nie jeżdzą smokiem po byle gówno,nie latają co chwilę samolotami,a przede wszystkim-ci co nie jedzą mięsa i nie kupują halowego mleka czy jaj od umęczonych w klatkach kur-nie kupują takźe skór ani futer.Długo by gadać.Nie chce mi się.
Taaaaa
4 godz. temu
Kłótnia o homara opisana na całą stronę A4. Po co? Czy o poinformowanie o kłótni chodziło, czy o wyedukowanie niedoedukowanych Polaków, nas????🙈
bat
4 godz. temu
strasznie sie pokłócili. horror show.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (177)
Bunia
6 min. temu
Następnym razem polecam zjeść komara, zamiast homara i nie będzie problemu
bzdury gada
27 min. temu
W momencie silnego urazu organizm żywy wpada w tzw. reakcję stresową „walcz lub uciekaj”, podczas której dochodzi do masywnego wyrzutu adrenaliny i noradrenaliny, zwiększa się przepływ krwi do ważnych narządów i mięśni, jednocześnie może dojść do osłabienia lub chwilowego zablokowania ODCZUWANIA BÓLU. To efekt ewolucyjny – organizm „ignoruje” ból, by móc walczyć o przetrwanie (np. uciec z miejsca zagrożenia), zanim zacznie się reakcja bólu, wstrząsu i utraty przytomności. Występuje też zjawisko "analgezji stresowej" - silny stres czasowo blokuje przewodzenie bodźców bólowych w układzie nerwowym. Odbywa się to na poziomie: rdzenia kręgowego – tłumienie impulsów bólowych i mózgu – uwalnianie endorfin (naturalnych opioidów), które działają przeciwbólowo.
Mr. Eko
36 min. temu
Czy ktoś już podliczył ślad węglowy Kingi Rusin za ostatnie 5 lat? Myślę, że jest w niechlubnej czołówce Polaków w tej materii.
Anonim
37 min. temu
Wypowiedziała się ta co męcz Polaków i koniki..
ha ha ha ha h...
39 min. temu
Rozczłonkowujcie ciała płodów w macicach ludzkich kobiet, ale wara od homarów.
Weź skończ!
43 min. temu
A jak w naturze homary są rozszarpywane i zjadane na żywca przez ryby, ośmiornice i inne drapieżniki to ich nie boli? Człowiek jest zwierzęciem. Wszystkożernym. Nasze szczęki są wyposażone w kły. Zawsze tacy byliśmy. Jako część składowa natury, tak jak inne zwierzęta mamy prawo zabijać i jeść zwierzynę. Mięso dostarcza nam składników odżywczych, których nie da się w pełni zastąpić niczym innym. Jeżeli ekolożka od siedmiu boleści Rusin chce żyć nie w zgodzie z naturą, a z jakąś swoją durną ideologią, to niech sobie żyje. Nie jem homarów, bo mnie nie stać. Ale jem śledzie, świnie, krowy, kury, indyki, krewetki i inne rzeczy. Zwierzęta się nie zastanawiają czy boli. Najprawdopodobniej nie boli bo szok dla organizmu jest tak duży, że nie czuje bólu. Tak samo ludzie, którzy doświadczają poważnych urazów ciała, ból czują dopiero po jakimś czasie, kiedy adrenalina przestanie działać i wróci uczucie bezpieczeństwa.
ola
46 min. temu
Skoro taki homar tak cierpi , to jak musi cierpieć dziecko, wyrywane z łona matki..? Pomyślałaś o tym choć przez chwilę, kobieto?
tomek
51 min. temu
niektorzy juz nie chca ogladac ani czytac o tej Pani , jest juz przesyt wizerunku
Igor
54 min. temu
CHYBA MAKOWCA NIE WYKRĘCĘ W KLOPIE TAK SIĘ TYM ZMARTWIŁEM 🤮
Zbigniew K.
60 min. temu
Kogo to obchodzi
Viola
1 godz. temu
Kanada jest piękna 🥰
gaździna
1 godz. temu
Widziałam przed laty, jak utłukłaś komara. Na żywca. Bez znieczulenia. Nie wstyd ci?
mateo
1 godz. temu
Obywatele i obywatelki! Weźmy na przykład śledzia. Też cierpi , ile wlezie. Albo taka gęś. Im starsza- tym bardziej cierpi.
Olo
1 godz. temu
Juz wybór pierwszego męża dał mi odpowiedz na pytanie o to kim jest Kinga? ;)
...
Następna strona