Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Małgorzata Godlewska zdradza, że cudem uniknęła GWAŁTU w TAKSÓWCE! "Zablokował drzwi i zaczął ściągać spodnie"

339
Podziel się:

Małgorzata Godlewska podzieliła się na Instagramie traumatycznym zdarzeniem, do którego miało dojść w taksówce "ogólnopolskiej korporacji". Pokazała zdjęcie, które udało się jej zrobić podczas napaści seksualnej...

Małgorzata Godlewska zdradza, że cudem uniknęła GWAŁTU w TAKSÓWCE! "Zablokował drzwi i zaczął ściągać spodnie"
Małgorzata Godlewska zdradza na Instagramie, że "uniknęła próby gwałtu" (Instagram)

Małgorzata Godlewska od dobrych kilku lat obecna jest w polskim show biznesie. Słynna siostra dała się poznać dzięki osobliwym coverom znanych utworów oraz publikowaniu w sieci swoich odważnych i ekstremalnie potraktowanych programem graficznym zdjęć.

Zobacz także: Małgorzata Godlewska popija piwo i podziwia swoje wdzięki

Choć zazwyczaj na profilu Gosi, poza postami relacjonującymi kulisy pracy pielęgniarki, pojawiają się raczej rozrywkowe treści, w sobotę postanowiła podzielić się z obserwatorami traumatycznym przeżyciem.

Kochani, teraz będzie bardzo poważnie. Jeszcze jestem wściekła i przyznam, że dziwnie się czuję... - zaczęła pod selfie, na którym trzyma w ustach pigułkę z napisem "fu*k you", po chwili przechodząc do sedna.

W nocy z czwartku na piątek uniknęłam w taksówce próby gwałtu... - wyznała. Serio, nie wierzyłam, że coś takiego może się kiedykolwiek wydarzyć. W taksówkach zawsze czułam się bezpiecznie - pisze celebrytka i prezentuje po kolei bieg zdarzeń.

W czwartek wieczorem miałam kolację w centrum Warszawy. Po kolacji, jak to zwykle ja chciałam się jeszcze pobawić, więc trafiłam do jednego z klubów w centrum. Przed 4 rano postanowiłam się zebrać do domu i jedna z nowo poznanych osób zamówiła mi taksówkę. Byłam w doskonałym nastroju, nuciłam piosenki i czułam się świetnie. Wracałam sama... - opowiada, opisując ze szczegółami wspomnianą wcześniej napaść na tle seksualnym.

Godlewska przeżyła chwile grozy, gdy taksówkarz miał próbować zmusić ją do zbliżenia.

W pewnym momencie taksówkarz zatrzymał się na parkingu, zablokował drzwi i zaczął ściągać spodnie. Nie mogłam wysiąść i nie chciał mnie wypuścić. Kiedy siedział jeszcze z przodu i właśnie zaczynał się masturbować zaczęłam robić zdjęcie legitymacji, by komuś wysłać, ale mi się nie udało... Zaczął wyciągać do mnie (do tyłu) łapska, chcąc mnie złapać. Jednocześnie mówił, co mam zrobić i co mi zrobi - wspomina feralną noc.

Godlewska zachowała jednak zimną krew i zaczęła się bronić, używając swoich niebotycznie długich paznokci.

Zaczęłam się bronić, krzyczeć (naprawdę głośno), ściągnęłam szpilkę i poczęstowałam go w głowę obcasem. Dodatkowo dosyć skutecznie broniłam się pazurami. Sami wiecie, jakie mam paznokcie... - kontynuuje Godlewska.

Krzyk (prawdopodobnie czegoś w stylu "zabiję cię"), szpilka, pazury i kopanie pomogły, bo chyba się przestraszył i otworzył drzwi. Uciekłam, ale bez płaszcza i zakrwawiona... I to nie była moja krew... - relacjonuje i wyjaśnia, że początkowo nie zamierzała się ze zdarzenia zwierzać, jednak po czasie stwierdziła, że jej wyznanie może okazać się pomocne.

Bałam się i jak najszybciej wróciłam do domu. Nie czuję się ofiarą, potrafię zachować zimną krew i poradziłam sobie... Miałam o tym nie pisać, bo raczej średnio miła to opowieść, prawda? Tak jednak nie może być. Tak robi większość kobiet w takich sytuacjach - "nic". I to "nic" powoduje, że takie sytuacje dalej się zdarzają. Przecież tą taksówką mogła wracać inna kobieta lub nastolatka i mógł ja sparaliżować strach... - tłumaczy, apelując do innych kobiet i na zakończenie zwracając się do samego oprawcy.

Na koniec celebrytka zaapelowała do kobiet, by uważały na siebie. Jednocześnie Godlewska zapowiedziała, że wyciągnie konsekwencje w sprawie rzekomej próby gwałtu, jakiej miał dopuścić się warszawski taksówkarz.

Proszę, uważajcie na siebie. Nie wiem, co więcej mogę napisać... A ty gnojku z taksówki (ogólnopolskiej korporacji), oczekuj mnie. Miałeś pecha. Jeszcze z tobą nie skończyłam - grozi, zapowiadając podjęcie odpowiednich kroków prawnych. Załączam zdjęcie, które udało mi się zrobić w trakcie ataku. Nie byłam jeszcze na policji, dziś jestem w pracy, ale nie odpuszczę tego tematu.

Dobrze, że opowiedziała o tym publicznie?

Zobacz także: Lewandowska jest zmęczona, Wojewódzki ma obsesję, a Pudelek wysyła Oliwkę Brazil na Eurowizję
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(339)
Jakaja
2 lata temu
Na policję powinna iść od razu. Ten człowiek popełnił przestępstwo. I nie, to jak ona wygląda nie ma tu żadnego znaczenia.
czekam
2 lata temu
no i gdzie to zdjęcie z taksówki?
Mag
2 lata temu
Żadna kobieta na to nie zasługuje
Emma
2 lata temu
Od tego są organy ścigania a nie qwa internet! Co się dzieje z tym światem 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️
Aaaaaaa
2 lata temu
O Kindze byście napisali
Najnowsze komentarze (339)
Czes
2 lata temu
Ta to ma marzenia.
HYde#
2 lata temu
Z opisu zdarzenia (prawie)ofiary wynika, że taksówkarz probował "rozpocząć gwałt" siedząc na przednim siedzeniu, podcas gdy ona była na tylnym -proste skonstatowanie odległości między nimi-wskazuje, iż miała do czynienia z jakimś mistrzem (wszech)świata 'w zasiegu seksualnym"- albo po prostu czytelników- "buja"...
Adam
2 lata temu
Szanujcie się kobiety to faceci też będą was szanować
Jajaja
2 lata temu
Skoro nowy typ zamówił Ci taksówkę to może to była jakaś fejk taksówka czyli np znajomy ma to logo i chciał się zabawić. Lepiej zamówić samemu z wiadomo jakiego źródła i nosić gaz ze soba
nic
2 lata temu
sie nie klei po takiej akcji kobieta wzywa policje a nie odgraza sie
Hahaha
2 lata temu
Mogła zaśpiewać kolende koleś by się wystraszył i uciekł
celebryci...
2 lata temu
Przecież to lans. Zapłacony lans a Wy sie ekscytujecie tym zajściem.
Filip
2 lata temu
Jej porno zdjęcia na IG już na nikim nie robią wrażenia, brak szacunku i godności już dawno udowodniła do siebie i swojego ciała to teraz próbuje zabłysnąć historiami. Widują ją na co dzień koło bloku, i szczerzy to straszy, moja córka nazwała ją czarownicą
Annee
2 lata temu
A wszystko przez to że" nuciała piosenki" nie wytrzymał tego napięcia.
Edzio
2 lata temu
Serio?
Buuuu
2 lata temu
Prowokacja. Za mało się o "niej" pisze i mówi, więc wyskoczyła jak królik z kapelusza. Żenada
Wap
2 lata temu
Teraz to jest dobrze bo np.jadac taksowka jest sms kto przyjezdza I numer rejestracyjny nie radzila bym swiadectwo w taksowke lapiac ja przypadkowo 5 pojedzie normalnie ale 6 juz nie I moze wyniknac cos dziwnego a tak to dokument jest w Susie i policja zlapie czy to nawiedzonego seksualnie czy tez zlodzieja I oszusta
Słaby lans.
2 lata temu
Ja tej pani tak wierzę jak w bajki Tuska kłamczuszka.
Ikiokiko
2 lata temu
Lepiej jakąś kolednę na święta zaśpiewaj:)
...
Następna strona