Marina Łuczenko "śmieszkuje" na TikToku z Wojtkiem i torebką Hermes: "NA TAKĄ ZARABIAM W TYDZIEŃ"
Jako miłośniczka luksusowych dodatków Marina Łuczenko zaprezentowała najnowszą zdobycz w swojej kolekcji, dobitnie dając do zrozumienia, że nie był to prezent od jej ukochanego.
"Skromna" Marina chwali się nową torebką i reaguje na zgryźliwe komentarze internautów
Marina jest jedną z tych celebrytek, które pierwsze kroki stawiały w przemyśle muzycznym, jednak po jakimś czasie ewoluowały do roli pełnoetatowych influencerek. Choć Łuczenko zaprezentowała niedawno nową muzykę, internauci nadal bardziej kojarzą żonę Wojtka Szczęsnego z instagramowej działalności i drogich stylówek...
Mama trzyletniego Liama traktuje swój status wyznaczającej trendy WAG bardzo poważnie. Instagram Mariny obfituje w efekty amatorskich (i nie tylko) sesji zdjęciowych, na których nietrudno dostrzec warte kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych kreacje czy pokaźną kolekcję torebek od najpopularniejszych projektantów.
Zobacz: Marina: "Nie wiem, w którym momencie stałam się influencerką"
Artystka przez lata uzupełniała szafę najdroższymi okazami mniejszych i większych torebek. Jednym z jej ulubieńców jest dom mody Hermes - produkujący kultowe, szczególnie w kręgu celebrytek, akcesoria. Tylko nieliczni mogą pozwolić sobie na zakup wyjątkowego dodatku od francuskiego domu mody, bowiem ich ceny sięgają nawet kilkuset tysięcy złotych.
Marina wielokrotnie potwierdzała swoją sympatię do drogich torebek, pokazując się z kilkoma wariantami ekskluzywnego Hermesa. Nienasycona swoją pokaźną kolekcją zdecydowała się na zakup kolejnego i tym razem mniejszego egzemplarzu, który w zależności od rodzaju materiału, z jakiego jest wykonany, może kosztować nawet grubo ponad 100 tysięcy złotych. Cena "minimalna" mogłaby natomiast wynosić około 30 tysięcy złotych. Chcąc w "zabawny sposób" pochwalić się zdobyczą, Marina zaprosiła do TikToka swojego męża:
A Wy co mówicie mężowi, kiedy kupujecie nową torebkę??? - podpisała krótkie nagranie, na którym siedząc obok piłkarza, trzyma torebkę Hermes Kelly Mini i przekonuje, że to ich wspólny nabytek.
Czyje to jest? Moje, twoje, nasze, wspólne...
Pod TikTokiem nie zabrakło złośliwych komentarzy od internautów twierdzących, że to piłkarz sprezentował celebrytce drogocenny "dodatek" do stylizacji...
Ziom. Na taką torebkę zarabiam w tydzień - zareagowała "z humorem" i pewnością siebie Marina.
Pozazdrościć?
Która celebrytka dla rozgłosu i pieniędzy chciała sfingować własny ślub? Posłuchajcie w najnowszym Pudelek Podcast!
