Odziana w bikini Britney Spears WYDZIERA SIĘ na pokładzie łodzi. Przykry widok? (WIDEO)
Britney Spears opublikowała kolejne niepokojące nagranie, ukazujące m.in. przeraźliwe krzyki piosenkarki na pokładzie łodzi. Sama zainteresowana twierdzi, że to jedynie wygłupy...
W ostatnim czasie fani Britney Spears mieli powody do zmartwień. Artystka publikowała w sieci mnóstwo niepokojących wpisów i nagrań, a zagraniczne media donosiły, że jej najbliżsi obawiają się, iż piosenkarka traci kontrolę nad swoim życiem. Plotkowano również, że izoluje się od otoczenia i rzadko opuszcza dom. Dodatkowo głośno zrobiło się o książce Kevina Federline’a, w której były mąż gwiazdy przedstawia ją w nie najlepszym świetle.
Na początku listopada fani zauważyli, że instagramowy profil Spears na Instagramie został dezaktywowany. Choć to nie pierwszy raz, gdy artystka zniknęła z mediów społecznościowych, tym razem sytuacja wywołała szczególny niepokój. Po kilku dniach przerwy piosenkarka ponownie pojawiła się na Instagramie, publikując nowy post. Nie wytłumaczyła swojej krótkiej nieobecności - zamiast tego udostępniła zrzut ekranu z nagrania, na którym pozuje w bieliźnie. Uwagę fanów zwrócił jednak nie tylko obrazek, ale i podpis.
W tym roku wydarzyło się tak wiele, to szaleństwo... Staram się żyć zgodnie z moimi możliwościami, a książka "Draw the Circle" przedstawia niesamowitą perspektywę. Zdobądź swoją balerinę, okrąg i ustal swoje granice. Jest to niezwykle wymagające i przypomina nieco modlitwę, ale biorąc pod uwagę nieograniczone możliwości, jakie daje życie, ważne jest, aby być sobą i nie komplikować sobie tego. Wiem, że ma to również swoją niejasną stronę. Diabeł tkwi w szczegółach, ale do tego dojdziemy później
Po awanturze w samolocie Martyniuk dotarł na chrzest syna. Mamy nagranie z kościoła
Britney Spears krzyczy i pozuje w bikini na nowym nagraniu
Kilka dni temu media obiegł kolejny wywiad Kevina Federline'a, w którym mężczyzna wprost zasugerował, że jego była żona nadużywa narkotyków i opowiedział o obawach jednego z ich synów. Niedługo później Britney opublikowała na Instagramie kolejne osobliwe wideo. Na nagraniu widać m.in., jak odziana w żółto-zielone bikini piosenkarka wydziera się na pokładzie jachtu.
Jestem w połowie ślepa, więc kiedy zdjęłam okulary, zorientowałam się, jak wysoko to było na łodzi, byłam dosłownie jak ta dziewczyna z "The House Bunny" (...). Chciałam tylko pokazać, że nie robiłam żadnych pokazów mody w sukniach jak na konkursach piękności, dajcie spokój… Miałam na sobie żółte bikini i pociłam się jak szalona podczas treningu
Zobacz także: Niebezpieczny rajd Britney Spears. Jej bliscy są przerażeni: "ONA TRACI KONTROLĘ nad swoim życiem!" (FOTO)
Zobaczcie nowy filmik Britney. Niepokojący widok?