Paulina Smaszcz reaguje na pytanie o PORAŻKĘ Macieja Kurzajewskiego w "Tańcu z Gwiazdami"!
Paulina Smaszcz została zapytana przez reportera serwisu Przeambitni, czy oglądała zmagania swojego byłego męża w "Tańcu z Gwiazdami". Tak zareagowała.
Hucznie zapowiadany udział Macieja Kurzajewskiego w "Tańcu z Gwiazdami" okazał się, delikatnie mówiąc, klapą. Prezenter wystąpił jedynie w dwóch odcinkach show (w pierwszym nikt nie odpadł), bowiem widzowie uznali najwyraźniej, że nie radzi sobie na parkiecie tak dobrze jak inne pary, które nadal walczą o Kryształową Kulę.
Oczywiście fakt, że tak popularna osoba jak Maciej odpadła z programu, wzbudził masę emocji. Pech chciał, że stało się to tego samego dnia, kiedy Paulina Smaszcz odpaliła kolejne bomby w wywiadzie u Żurnalisty na temat ojca swoich dzieci oraz Katarzyny Cichopek.
W środę, podczas branżowego wyjścia, zmierzyła się z kolei z pytaniem, czy oglądała pląsy Maćka w polsatowskim show. Jak zareagowała?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Paulina Smaszcz krytycznie o Macieju Kurzajewskim. "Zostawił schorowaną kobietę"
Paulina Smaszcz zapytana o porażkę Macieja Kurzajewskiego w "Tańcu z Gwiazdami"
TVN wiedział, jak wzbudzić zainteresowanie wokół pierwszego odcinka "YCD", który zrealizowany został na żywo - na widowni zasiedli bowiem obok siebie Marcin Hakiel i właśnie Paulina Smaszcz. Prezenterka udzieliła nawet wywiadu, w którym zapewniła, że nie czyta artykułów na swój temat.
Muszę pana bardzo rozczarować. Znam państwa, ale nie czytam tych [celebryckich - przyp. red.] mediów. Szkoda mi na to czasu i energii. Proszę mi wybaczyć, ale większość rzeczy jest nieprawdziwa. To są jakieś ucięte fragmenty zdań, które są interpretowane. Domalowano mi demoniczną gębę. Taką wrogą. Kompletnie się tym nie przejmuję i mam to w nosie. Dla mnie liczą się osoby bliskie, które mnie kochają, dla nich jestem, dla nich funkcjonuję. Zdanie tych osób się dla mnie liczy - usłyszał reporter serwisu Przeambitni.
W tej samej rozmowie padły również pytania o Macieja Kurzajewskiego. Okazuje się, że Paulina Smaszcz nie miałaby problemu, by zasiąść obok niego i jego narzeczonej na widowni jakiegoś programu:
Nie mam z tym absolutnie problemu. Mówiłam to od wielu, wielu, wielu, wielu miesięcy - nie mam z tym problemu - dodała, po czym zmierzyła się z pytaniem, czy oglądała porażkę eks męża w "Tańcu z Gwiazdami": Powiem to, co jest dla mnie bardzo istotne. Znałam kiedyś Macieja Kurzajewskiego, byłam przez 23 lata jego żoną. Teraz nie znam. Nie wiem, kto to jest. Nie poznaję osoby - odparła szybko, wyraźnie chcąc urwać temat.
Myślicie, że Maciej się obrazi?