Piotr Zelt odkrył, że wychowuje NIE SWOJE dziecko. "Dowiedziałem się, że ten były partner opowiada, że to ON JEST OJCEM"
Piotr Zelt przed laty odkrył, że wychowuje dziecko innego mężczyzny. W rozmowie z Żurnalistą wrócił wspomnieniami do tego okresu i otworzył się na temat walki z depresją. Pomogli mu najbliżsi.
Piotr Zelt jest znany z ról w produkcjach, takich jak "Killer", "Trzy kolory" czy "13 posterunek". Aktor budzi uwagę mediów również ze względu na życie osobiste. Swego czasu głośno było o jego związku z młodszą o 20 lat Moniką Ordowską. Wspólnie wychowywali córkę. Jak się później okazało, dziewczynka, którą zajmował się Zelt, nie była jego biologicznym dzieckiem. W jednym z wywiadów wyznał, jak się o tym dowiedział.
Małgorzata Rozenek mówi, jak dba o swój wygląd. Jakiś czas temu wykluczyła alkohol
Piotr Zelt wychowywał dziecko innego mężczyzny
Piotr Zelt w rozmowie z Żurnalistą wrócił wspomnieniami do jednego z najcięższych okresów w swoim życiu. Swego czasu dotarły do niego pogłoski, że wychowuje dziecko byłego partnera Moniki Ordowskiej. Skłoniło go to do wykonania testów na ojcostwo. Aktor zdementował plotki o tym, że to lekarze nakłonili go do nich po wypadku.
Wspomniana młoda osoba zostawiła swojego poprzedniego partnera i związała się ze mną. Po jakimś czasie, kiedy się urodziło dziecko, dowiedziałem się, że ten były partner opowiada tu i ówdzie, że to on jest ojcem. I stąd to się wzięło, że postanowiłem sprawdzić. Ta historia z lekarzami to było wymyślone - wspominał Piotr Zelt w rozmowie Żurnalistą.
Po odkryciu prawdy Zelt zmagał się z depresją. Na szczęście mógł liczyć na wsparcie rodziny, która zauważyła, że mocno się zmienił.
Bliskie osoby mają ogromne znaczenie, bo delikwent zwykle nie jest w stanie zdać sobie sprawy, jak głęboko posunięty jest problem. (...) W tym przypadku to była reakcja mojej siostry i mojej mamy, które zauważyły, że diametralnie zmieniło się moje zachowanie, że dzieje się coś niedobrego. A ponieważ znają mnie dobrze, bo całe życie, to były w stanie to ocenić. I one mnie w sposób mądry, ale bardzo skuteczny, ale też empatyczny, nakłoniły do tego, żebym poszukał pomocy - wyznał.