Już 13 maja Justyna Steczkowska powalczy o awans do wielkiego finału 69. Konkursu Piosenki Eurowizji. Diwa powróci na eurowizyjną scenę dokładnie po 30 latach i zaprezentuje przed międzynarodową publiką utwór "Gaja". W piątek diwa wyruszyła do Bazylei, aby dzień później wziąć udział w pierwszych próbach na terenie szwajcarskiej areny. Pierwsze opisy występu sprawiły, że ekscytacja polskich i zagranicznych fanów Eurowizji sięgnęła zenitu.
Na początku piosenki Justyna zjeżdża na dwóch linach z sufitu. (...) Choreografia jest złożona, więc dajemy 10/10 za siłę mięśni głębokich. Wizualizacje na ścianie LED przedstawiają początkowo wirujące planety, wodę, błyskawicę i lawę - jakbyśmy byli świadkami narodzin wszechświata. Na końcu Justyna zostaje uniesiona z powrotem ku niebiosom na tle ziejących ogniem smoków. To jak spotkanie Gry o Tron z Eurowizją - spektakl od początku do końca - zachwycała się dziennikarka, która miała jako jedna z nielicznych okazję zobaczyć pierwszą próbę Steczkowskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Eurowizja 2025. Są zdjęcia z pierwszej próby Justyny Steczkowskiej w Bazylei
Barwna relacja w formie tekstu rozbudziła wyobraźnię fanów Justyny, ale wielu z nich wciąż czekało na zdjęcia z pierwszej próby diwy w Bazylei. Te pojawiły się na oficjalnych profilach Eurowizji i TVP w niedzielny poranek i zdecydowanie sprostały oczekiwaniom. Na fotografiach uwieczniono m.in. moment, w którym Steczkowska unosi się ponad sceną przy pomocy dwóch lin, a wizualizacje w tle przedstawiają niebo pełne chmur. Nie zabrakło również kadrów z wykonującymi intensywną choreografię tancerzami. Pokazano ponadto wizualizację z zionącym ogniem smokiem, która - mimo obaw internautów - wcale nie prezentuje się kiczowato.
Kochani, lecę! Udało się osiągnąć porozumienie. Asekuruje mnie tylko mój piękny smok, pradawny strażnik Gai - napisała na Instagramie Steczkowska, zapowiadając przy okazji teledysk do eurowizyjnego utworu.
Po raz pierwszy w pełnej krasie zaprezentowano także strój, w którym Justyna najprawdopodobniej zaprezentuje się na eurowizyjnej scenie. Warto jednak zaznaczyć, że według krążących w sieci informacji gwiazda przygotowała aż trzy potencjalne kreacje, więc w tym aspekcie wciąż wiele może się zmienić. Na pierwszą próbę w Szwajcarii 52-latka przywdziała dopasowany, czarny kombinezon z wycięciami i zdobieniami w odcieniach złota i zieleni. Pod zdjęciami z występu opublikowanymi na Instagramie Eurowizji pojawiło się mnóstwo komentarzy, nie tylko autorstwa polskich fanów.
To jest po prostu niesamowite. Do boju, Justyna; Czarny koń Eurowizji w tym roku; W sprawiedliwym świecie byłaby kandydatką do zwycięstwa; Wow, każdy obraz na zdjęciu sztuka, petarda artystyczna; Polska zasługuje na zwycięstwo w tym roku!; Ona jest totalnie zdumiewająca! Zdecydowanie najlepsze zdjęcia z wczorajszych prób; Wszyscy głosujcie na Polskę, ona musi być w pierwszej 10!; Proszę, Polsko, wygraj to; To wygląda niesamowicie; Ona jest artystką, nie tylko piosenkarką; Potencjalna zwyciężczyni - piali z zachwytu internauci.
Zobaczcie, jak będzie wyglądał eurowizyjny występ Justyny Steczkowskiej. Zachwyty internautów są uzasadnione?