Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|

Posępni książę Harry i Meghan Markle mkną samochodem przez Santa Barbara (ZDJĘCIA)

177
Podziel się:

Wygląda na to, że książę Harry i Meghan Markle są już wyjątkowo znużeni ciągłym zainteresowaniem mediów. Gdy podczas samochodowej przejażdżki z mamą eks-księżnej spotkali paparazzi, "pozdrowili" ich nietęgimi minami.

Posępni książę Harry i Meghan Markle mkną samochodem przez Santa Barbara (ZDJĘCIA)
Książę Harry i Meghan Markle przyłapani podczas samochodowej przejażdżki (Forum)

Książę Harry i Meghan Markle od kilku dni znajdują się w samym centrum zainteresowania. Już sama zapowiedź rozmowy pary z Oprah Winfrey wywołała spore zamieszanie zarówno w mediach na całym świecie. Na dodatek eksksiężna Sussex musiała ostatnio zmierzyć się z oskarżeniami o mobbing - które jej zdaniem miały być elementem prowadzonej przez royalsów "kampanii oszczerstw".

Oprah Winfrey już zdążyła zapowiedzieć, że podczas jej wywiadu z księciem HarrymMeghan Markle żaden temat nie będzie uznawany za tabu, a rozmowa zaowocuje ujawnieniem prawdziwie szokujących informacji. Nieco innego zdania już teraz są sympatycy royalsów - tak jak biograf księcia Karola, który określił zapowiedź wywiadu jako "przepełnioną melodramatycznym nonsensem".

Wygląda na to, że całe medialne zamieszanie oraz głosy krytyki wcale nie służą Harry'emu i Meghan. Niedawno para została "przyłapana" podczas samochodowej przejażdżki ulicami Santa Barbara. Patrząc na nietęgie miny Sussexów, można śmiało stwierdzić, że raczej nie byli zadowoleni z obecności paparazzi.

Fotoreporterzy spotkali parę nieopodal ich wartej ponad 14 mln dolarów posiadłości w Montecito. Para podróżowała na przednich siedzeniach czarnego range rovera, a towarzyszyła im matka Meghan, Doria Ragland - która przed obiektywami paparazzi skryła się z tyłu pojazdu.

Zarówno Harry, jak i jego ukochana przed blaskiem fleszy ochraniali się za pomocą ciemnych okularów. Posępna Markle dodatkowo miała na sobie słomiany kapelusz. Co ciekawe, Sussexowie nie mieli zamiaru ignorować obecności paparazzi. Zamiast tego z pokerowymi twarzami spoglądali prosto w ich obiektywy.

Zobaczcie zdjęcia. Widać smutek?

Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(177)
margo
3 lata temu
Ja tam nie życzę im źle, ale mam dziwne przeczucie że ta historia skończy się rozwodem. On się zakochał i spoko - książę, nie książę ma przecież do tego prawo, ale to chyba nie było długie narzeczeństwo przed ślubem. Hop, siup polecieli do ołtarza (ślub piękny, niekonwencjonalny jak na brytyjskich royalsów - do tej pory pamiętam kamienną minę jej królewskiej mości podczas kazania tego szalonego kaznodziei z USA :D). Książę ożeniony, nowa księżna budzi ogólnoświatowe zainteresowanie (co było raczej do przewidzenia), potem już nie jest tak słodko. Ile w tym winy mediów które nie odpuszczały im (a bardziej jej), a ile samych zainteresowanych trudno rozstrzygnąć. Z jednej strony prasa brytyjska jest wyjątkowo wredna, ale z drugiej ten cyrk na Wimbledonie który urządziła Meghan wybitnie pokazał że ona ma bardzo duże mniemanie o sobie i w związku z tym wysokie wymagania do otaczających ją ludzi. No cóż rodzina królewska to nie jest akurat dobry przyczółek do solowego działania - nigdy nie grałaby tam głównych skrzypiec, tam gwiazda jest jedna a cała reszta świeci jej odbitym blaskiem. Kto chce być jej częścią, musi się podporządkować bo to są nie tylko splendory typu sława i kasa, ale kurde oni nie mają prezydenta a starszą panią w kolorowym kapeluszu za którą walczą żołnierze, a większość Brytyjczyków da się pokroić(!) Dlaczego ? Ano dlatego że ona poświęciła wszystko, żeby przetrwała ciągłość państwa i monarchii. Za to ją szanują - bo nigdy nie ustąpiła z posterunku. Tymczasem jakaś Meghan z Ameryki, która przecież nie dowiedziała się po ślubie kto jest babcią jej męża, stwierdza że monarchia to zło, bo media się jej czepiają z powodu popełnianych gaf i zadzierania nosa. Co więcej zadurzony małżonek też nagle stwierdza, że jego rodzina jest patologiczna, społeczeństwo brytyjskie jest ograniczone, a prasa ich na pewno zabije. No cóż być może dzięki tej rodzinie wyszedł na ludzi (kiedy był młody mocno szalał z alkoholem i nie tylko - to ojciec i brat wyciągali go za każdym razem jak narozrabiał), dzięki Brytyjczykom na pewno miał możliwość kształcenia się w Eton i Sandhurst i podróży dookoła świata za darmo, a prasa ... zawsze będzie się nim interesować czy zamieszka pod palmami Kalifornii, czy w igloo na Grenlandii. Wywiad u Oprah nie zapewni im "wymarzonego" spokoju (podobnie jak współpraca z Netflixem, nagrywane podcasty i kolejne planowane projekty). Pani Meghan wydaje się być bardzo ambitna więc pewnie jeszcze nie raz o niej usłyszymy, a on ? Będzie brytyjskim korespondentem amerykańskich mediów, kolejnym ściankowym celebrytą, czy Edwardem VIII(marna postać) XXI wieku ? Tak czy inaczej moim zdaniem to nie skończy się sentencją "I żyli długo i szczęśliwie".
robs
3 lata temu
gdyby mieli dosc paparazzi to nie wyprowadzaliby sie do los angeles i nie udzielali wywiadow Oprah lol
Mia
3 lata temu
Tak bardzo chcieli uciec od prasy i mediów, że udzielili wywiadu u Oprah, która ma największą oglądalność. Hipokryzja.
Gość
3 lata temu
Zaryzykuję stwierdzeniem, że Harry to głupek. W młodości biegał po imprezach w faszystowskim mundurze, no ewidentnie nie jest mocno rozgarniety. Cała ta rodzina królewska to przeciętniaki z kasą, co pozwala im myśleć o sobie Bóg wie co. Jedyne zadanie jakie mają to żyć zgodnie z etykietą i wypełniać obowiazki publiczne, robią za małpy w zoo, ale w zamian mają wygodne życie. I teraz tak, oczekiwanie od rudego i jego mało rozgarniętej, sztucznej i rozhisteryzowanej żony jakiegoś ekstra odkrycia naukowego czy innego zdarzenia potrzebnego ludzkości, to nieporozumienie. Dostajemy dramę na miarę Diany, też zachwianej na maksa emocjonalnie. Oni zarabiają w ten sposób. My czytamy, śledzimy a im się sypią dolary. O to tu tylko chodzi. Swoją drogą rola księżnej, to najlepsza rola lekko drewnianej aktorsko Megi :))) już wiekszej kariery nie zrobi ;) a Harry skończy jak wiekszość problematycznych członków tej rodziny, w zapomnieniu, na wygnaniu. Serio, nic w tej historii nie jest nas w stanue zaskoczyć czy zadziwić.
Heje
3 lata temu
W wielkim kapeluszu w samochodzie - Megan are you ok? 🤣🤣 Do tego wielcy bojownicy o środowisko i bardzo 'ekologiczny' wybór samochodu. Cyrk.
Najnowsze komentarze (177)
Gosc
3 lata temu
Dajcie im spokój chociaż w Polsce. Niech sobie żyją, a wywiad chcą powiedzieć prawdę jaka była okrutna dla nich to niby królewskie życie, które było tylko jadem
Ania
3 lata temu
Oni grają z mediami tak samo jak Diana. Wywiad tez był słynny. Bodaj 1995 rok.
Prawda
3 lata temu
Jakby chcieli prywatności to by po gazetach nie latali ale oni chcą sławy Porównuje się do Diany ale to całkiem coś innego A rodzina królewska nigdy nie komentuje żadnych wymysłów gazet Ani na jej ani na temat Kate czy Wiliama
Iza
3 lata temu
Czy tylko ja pierwsze co pomyślałam to to, czy nie jeste jej niewygodnie w tym kapeluszu w aucie?
xyz
3 lata temu
Żadna to sensacja, ale wyraźnie pokazuje, że są obiektem polowania paparazzi. Inna sprawa, że swoje życie budują na popularności i właśnie na zainteresowaniu mediów. Wszystko, co powiedzą lub zrobią jest publikowane i komentowane na pół świata. I tu jest jakieś szaleństwo, rozdwojenie jaźni, bo albo oboje chcą spokoju, albo nie. Flirt z mediami jest niebezpieczny, o czym przekonała się księżna Diana. Meghan to typowa amerykańska babka - bezczelna, pewna swego, zaborcza, nieomylna, nastawiona na sukces za wszelką cenę. To blisko 40-letnia rozwódka, która ma bogatą przeszłość, a nie skromna, niedoświadczona młódka. Te jej pretensje i żale są po prostu wystudiowane. Dobrze wiedziała do jakiej rodziny wchodzi, lecz pewnie sądziła, że swoim amerykańskim tupetem porozstawia wszystkich po kątach, zreformuje angielską monarchię i będzie gwiazdą brytyjskiego dworu. No nie wyszło... Harry to raczej typowy europejski royals, który żył wygodnie i dostatnio i o nic nie musiał zabiegać ani walczyć - ani o kasę ani o popularność. Trafił na silną babkę, zakochał się i zaczyna wyglądać na pantoflarza. Walczy ze wszystkimi wokół o swoją amerykańską leliję, która taka delikatna wcale nie jest, ale robi z siebie ofiarę. Mam nadzieję, że jakoś sobie poukładają wspólne życie, co łatwe nie będzie, bo pochodzą z kompletnie różnych środowisk i nie chodzi tu o kolor skóry...
Aga
3 lata temu
Serio ludzie? Tak, odeszli z rodziny Królewskiej, ale jedyne co robią to próbują powiedzieć swoją wersje historii. Nikt nie biega po telewizjach i nie błaga „piszcie o mnie!” A robią to tylko dlatego, że takie serwisy jak pudełek i setki innych ciagle wymyśla nowe, krzywdzące historie na ich temat. Może wystarczy posłuchać ich wersji i samemu wyciągnąć wnioski. Celowo nastrajacie cały świat przeciwko nim i historia ciagle się toczy. Nie dlatego, że oni chcą tylko dlatego, że media chcą. Dajcie im spokój a wszystko wróci do normy i nie będziemy czytać o nich co drugi dzień
Bell
3 lata temu
O jej jacy niezadowoleni, niby po prywatnosc do Stanów wyjechali, to trzeba było siedziec na tyłkach nie latac do mediów to by nikt ich nie gnębił, Podsycają sami a później niby szkalowani, wyszedł przy niej na świnię ten rudy książę
Ela
3 lata temu
Ksiaze jako szofer!!!!! HA, ha, ha
Haha
3 lata temu
Jego widać za kierownicą jej brodę... Smiesznie
Kasia
3 lata temu
nie można zjeść ciastko i mieć ciastko, albo jesteście z Pałacem, albo jesteście zwykłymi śmiertelnikami bez przywilejów
Jaja
3 lata temu
Jedno pytanie , z czego oni się utrzymują bo żyją na wysokim poziomie ale O pracy nikt nic nie wspomina
Gość
3 lata temu
Wejścia do RF to on już nie ma. Monarchia jeszcze się go wyrzeknie
Gość
3 lata temu
Ludzie z klasą nie chodzą po telewizjach i rozpowiadają prywatne sprawy. Arystokracja ro ona nie jest i ściągnęła syna ochroniarza Harryego na dno.
Klaudia
3 lata temu
To ten braciszek jego się na niego udział powinien się wstydzić jednego brata ma i tak go nie szanować. A tak poza tym nie widzę biedy u nich.
...
Następna strona