Sandra Kubicka boi się, że WANDALE ZNISZCZĄ jej nowy lokal w Poznaniu: "POSZCZUJĘ PRAWNIKAMI"
Sandra Kubicka rozwija swoje matchowe imperium. Celebrytka szykuje się do otwarcia nowego punktu z popularnym napojem. Tym razem będzie to lokal w Poznaniu, lecz jego dokładna lokalizacja nie została ujawniona z obawy przed wandalami. Bizneswoman w zanadrzu ma nawet prawników.
Świat show-biznesu to nie tylko czerwone dywany i błysk fleszy. Coraz więcej gwiazd udowadnia, że potrafi świetnie odnaleźć się również w roli przedsiębiorców. Już jakiś czas temu do tego grona dołączyła Sandra Kubicka, która otworzyła w stolicy własny punkt specjalizujący się w napojach na bazie matchy.
Ostatnio bizneswoman nie miała niestety najlepszego czasu. Jej lokal stał się bowiem obiektem krytyki w mediach społecznościowych. Jeden z influencerów, recenzując trunek, nie mógł się powstrzymać i aż wypluł go przed kamerą.
ZOBACZ TAKŻE: Sandra Kubicka reaguje na krytykę matchy. POKAZAŁA ŚRODKOWY PALEC. "Ja na yachcie za milion złotych"
Sandra Kubicka rozwija biznes. Obawia się jednak wandali
Celebrytka, pomimo sporej ilości niepochlebnych opinii, nie przestaje rozwijać swojego matchowego imperium. Po warszawskim lokalu przyszedł czas na kolejny punkt. Tym razem Kubicka postawiła na Poznań.
Kierunek Poznań, bo słyszałam, że to miasto doznań i Sandra’s Matcha Poznań musi się o tym przekonać! Gdy rzucają Ci kłody pod nogi, żeby Cię spowolnić, pozbieraj je i zbuduj z nich coś! Nie zatrzymujemy się, bo ludzi wspierających nas jest zdecydowanie więcej, a z każdym kolejnym lokalem udoskonalamy się - napisała dumna Kubicka.
W social mediach opublikowała także nagranie, w którym przyznała, że otrzymała wiele zapytań o dokładną lokalizację Sandra's Matcha w stolicy Wielkopolski. Kubicka nie chce jednak jej ujawniać. Wszystko z obawy o wandali.
Zalewacie mnie wiadomościami, żebym powiedziała, gdzie jest ten lokal. Jeszcze nie powiem, bo ja się boję, że mi pobazgrają albo coś. Mogę wam zdradzić, że kancelaria adwokacka, która prowadzi mnie i moje firmy od lat, jest 200 metrów stąd, a jeśli ktoś chciałby coś zrobić, to poszczuję prawnikami - stwierdziła.
Dobra decyzja?