Siostra Marzeny Kipiel-Sztuki nie zdążyła pożegnać się z aktorką: "To była złość, padły wyzwiska, żal, płacz"
Marzena Kipiel-Sztuka zmarła w czerwcu ubiegłego roku. Przed śmiercią nie zdążyła pożegnać się ze swoją młodszą siostrą. Dorota Kipiel wspominała w śniadaniówce Polsatu aktorkę oraz ostatnie chwile jej życia.
W czerwcu ubiegłego roku zmarła Marzena Kipiel-Sztuka. Aktorka znana m.in. z roli Halinki w serialu "Świat według Kiepskich" miała 58 lat. Przed śmiercią chorowała na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc i leczyła się na nadciśnienie. Nie ukrywała także swoich zmagań z depresją.
Mam depresję i dokucza mi samotność. Przy okazji apeluję do wszystkich, którzy mają podobne problemy, żeby głośno o tym mówili i zgłaszali się po pomoc. Połowę dnia przesypiam, a z domu wychodzę głównie z psem na spacer - opowiadała śp. aktorka w rozmowie z magazynem "Świat i Ludzie".
ZOBACZ TAKŻE: Marzena Kipiel-Sztuka żali się na ZŁY STAN ZDROWIA i brak funduszy: "Jak tak dalej pójdzie, wyląduję na wózku inwalidzkim"
Marzena Kipiel-Sztuka nie pożegnała się z siostrą
Gwiazda "Kiepskich" spędziła ostatnie miesiące życia w wałbrzyskim hospicjum. Po śmierci spoczęła na cmentarzu w Legnicy. Na ceremonii pojawiło się sporo znanych twarzy i bliskich aktorki m.in. jej siostra. Ostatnio Dorota Kipiel po blisko 1,5 roku od śmierci starszej siostry zdradziła, że nie zdążyły się pożegnać.
To była złość, padły wyzwiska, żal, płacz... Po przepracowaniu tego — a przeszłam wiele terapii — wiem, że to nie była złośliwość ani kara. Rodzice zawsze mówili Marzenie, żeby mnie chroniła. Może chciała to zrobić i dlatego nie pozwoliła mi się z nią pożegnać, wiedząc, że boję się takich momentów — pogrzebów, rozstań. Ja z kolei mam 55 lat i czas przestać być chronioną — mówiła Dorota Kipiel w "Halo tu Polsat".
Siostra Marzeny Kipiel-Sztuki mieszka w jej mieszkaniu
Dorota Kipiel nie ukrywała, że na co dzień czuje obecność starszej siostry, szczególnie że mieszka w jej mieszkaniu. Kobieta nie ukrywała, że czasem emocje biorą górę.
Była bardzo wrażliwą osobą. Oddałaby ostatnią złotówkę, żeby pomóc komuś innemu. Często z nią rozmawiam. Mieszkam w jej mieszkaniu, a przyjaciele mówią, że jesteśmy do siebie bardzo podobne. Czasem, gdy głośno rozmawiam z psem, coś powiem i nagle coś spadnie. Wtedy mówię: "Marzenka, spokojnie, teraz ja tu mieszkam". Czuję jej obecność... Łezka nieraz się uroni — wyznała Kipiel.
Warto wspomnieć, że siostry Kipiel swego czasu pojawiły się razem w programie "Grunt to rodzinka". Panie nigdy nie ukrywały, że przez trudne charaktery ich relacja miała góry i doliny, lecz mimo to zawsze mogły na siebie liczyć.
ZOBACZ TAKŻE: Pracownica hospicjum ujawnia, jak wyglądały ostatnie chwile Marzeny Kipiel-Sztuki: "Do końca wierzyła, że pokona chorobę"