Skąpana w słońcu była żona Marcina Mroczka relacjonuje rajskie wakacje. "Kolejne podróżnicze marzenie odhaczone"
Marlena Muranowicz długo nie rozpamiętywała rozwodu z Marcinem Mroczkiem. Ledwie opadł kurz po oficjalnym zakończeniu małżeństwa, a już spakowała walizki i poleciała na rajskie wakacje. Na Instagramie wrzuciła pierwsze kadry i od razu uprzedziła fanów, że to dopiero początek fotorelacji.
Pod koniec kwietnia gruchnęła wiadomość, że Marcin Mroczek i Marlena Muranowicz, po 12 latach wspólnego życia, postanowili się rozstać. Jak dowiedział się Pudelek, to właśnie Muranowicz złożyła pozew rozwodowy, co potwierdziło się na wokandzie w dniu rozprawy, do której doszło pod koniec sierpnia w jednym z warszawskich sądów. Ani Mroczek, ani jego była żona nie mieli ochoty na rozmowy z mediami. Co więcej, gwiazdor "M jak miłość" dodatkowo wymknął się tylnym wyjściem, by uniknąć spotkania z paparazzi.
TYLKO NA PUDELKU: Marcin Mroczek i Marlena Muranowicz są już po rozprawie ROZWODOWEJ! "Uciekł drugim wyjściem. Nie chciał, żeby ktoś go złapał"
Po zakończeniu rozprawy oboje skupili się na swoich przyjemnościach. Marcin postanowił odreagować w Tatrach i podzielił się na Instagramie nagraniem z Morskiego Oka. Marlena natomiast pokazała wideo z siłowni.
Teraz pochwaliła się efektami swoich treningów i wysportowaną sylwetką, pozując w rajskiej scenerii. Nie zdradziła jednak, gdzie wypoczywa.
Kolejne podróżnicze marzenie odhaczone… Na razie pokazuję piękny hotel, w którym byłam. Na każdym kroku dopieszczony, obsługa przemiła, a klimat niesamowity! Niebawem pokażę wam więcej, bo uważam, że warto tam lecieć, tym bardziej że otworzyli teraz bezpośrednie połączenie z Warszawy…- napisała tajemniczo.