Tomasz Kammel nigdy nie należał do osób, które rozprawiają o życiu prywatnym w kolorowej prasie. Wieloletni prezenter TVP był niegdyś w związku z Katarzyną Niezgodą, jednak od czasu rozstania nie dzieli się już publicznie tym, z kim się spotyka. Niedawno zapytano go nawet o to w telewizji, ale odpowiedź była wyjątkowo dyplomatyczna.
Ja słabo sobie radzę w mówieniu o prywatnych sprawach, natomiast w tych kwestiach w moim życiu wszystko jest bardzo dobrze poukładane - zapewnił w programie "Mówię Wam" w odpowiedzi na pytanie fanki.
Tomasz Kammel nie chce mieć dzieci. Ujawnił powód
Teraz dowiadujemy się też nieco więcej o życiu prywatnym Tomka przy okazji jego wizyty w podcaście "Wywiadowcy". Nie jest tajemnicą, że nie każdy widzi się w roli ojca czy matki, co z jakiegoś powodu wciąż budzi w narodzie skrajne emocje. Kammel otworzył się w rozmowie na temat ojcostwa i przyznaje, że ma za sobą trudne doświadczenia z dzieciństwa.
Ja jestem z rozbitego domu, w sensie z rozwiedzionego domu. To się bardzo szybko stało i rodzice, bardzo młodzi, chyba nie załatwili tego tak, jak trzeba - przyznaje. W sensie gdzieś tam doszło do sytuacji, w której trochę wojowano mną na tym froncie rozwiedzionych rodziców.
Zobacz też: Tak Kammel mówił o kulisach romantycznej chwili z Niezgodą. "Akcja trwała około trzech minut"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak twierdzi, nie chce dopuścić do podobnej sytuacji i świadomie zrezygnował z ojcostwa.
I to zostawiło we mnie takie wspomnienia i takie doświadczenie, na tyle głębokie, plus niektóre doświadczenia moje późniejsze, że ja po prostu trochę mam obawę, ale przede wszystkim nie chcę tego powtórzyć ze swoimi dziećmi. Ja po prostu nie chcę mieć dzieci, to świadoma decyzja.
Przypomnijmy, że Tomek wspominał już o tym przy okazji rozmowy z portalem ShowNews. Wtedy też stawiał sprawę jasno - lubi dzieci, ale po prostu nie chce ich mieć.
Nie, ja nie mam planów dotyczących ojcostwa. Otwarcie o tym mówię, bo nie chcę udawać kogoś, kim nie jestem. Uwielbiam dzieci, uwielbiam pracować z dziećmi, uczę je czasem, natomiast jako ojciec raczej się nie zrealizuję. Jeśli chodzi o mój wkład w rozwój społeczeństwa, to jest kilka innych płaszczyzn, na których mogę się wykazać.