Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Agata Rubik szczerze o swoim angielskim: "Czasem mam flow, czasem czuję się jak "DEBIL", który ledwo duka"

92
Podziel się:

Agata Rubik od ponad dwóch lat mieszka w słonecznym Miami. Właśnie wyznała, czy mierzy się z barierą językową. Początki w USA nie były łatwe...

Agata Rubik o barierze językowej
Agata Rubik o barierze językowej (Instagram)

Agata Rubik zyskała rozpoznawalność jako żona znanego dyrygenta, Piotra Rubika. W ostatnim czasie para zwraca na siebie uwagę za sprawą życia w USA. Od ponad dwóch lat mieszkają bowiem wraz z nastoletnimi córkami, Heleną i Alicją, w słonecznym Miami. Choć mają do Polski sentyment i regularnie odwiedzają ojczyznę, przeprowadzka za ocean była dla nich spełnieniem marzeń.

Mimo że influencerce zdarza się narzekać na poszczególne aspekty związane z codziennością w Stanach Zjednoczonych, na ogół zdaje się znajdywać w życiu tam więcej pozytywów niż negatywów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Agata Rubik zaskoczona życiem Piotra! "Mój mąż nie wychodzi na miasto z kumplami"

Agata Rubik zapytana o barierę językową. Padła szczera odpowiedź

Ostatnio Agata znów zorganizowała na swoim obserwowanym przez ponad 230 tysięcy osób profilu na Instagramie Q&A. Jak zwykle pytania internautów dotyczyły głównie kwestii związanych z życiem w Miami. Jeden z obserwatorów był ciekawy, czy po przeprowadzce ukochana kompozytora miała trudności z językiem angielskim.

Czy miałaś na początku w USA barierę językową? - zapytał.

38-latka pokusiła się o szczerą i wyczerpującą odpowiedź.

Na początku okrutnie bałam się odbierać telefon, zwłaszcza że tu każdy ma jakiś akcent i czasami ciężko zrozumieć słowo, nawet jak się je zna - ujawniła, dodając jednak: Mój angielski z pewnością bardzo się poprawił od czasu przeprowadzki.

Celebrytka przyznała, że choć jej angielski progresuje, wciąż miewa gorsze dni.

Czasami mam super flow i wtedy nie istnieją żadne bariery, a czasami czuję się jak "debil", który ledwo duka i męczę się okrutnie. Choć takie dni zdarzają się na szczęście coraz rzadziej - napisała, na koniec apelując do fanów:

Uczcie siebie i dzieci języków! To mega ważne.

Współczujecie jej trudności związanych z życiem na obczyźnie?

Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(92)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
John W.
3 godz. temu
Kolejna celebrycka dama, która nie zhańbiła się pracą w swym życiu.
John W.
3 godz. temu
Ta Pani raczej pracy zarobkowej nie podejmowała w życiu.
Anonim
3 godz. temu
Dzesiki I Brajan!
Szef stajni
2 godz. temu
Przecież ona ledwo gada,"czasem"....hahahaha wszystko córki ogarniają.Ona ma czas na zdjęcia ale na naukę języka już nie,bo po co ...
Rozpoznawalno...
2 godz. temu
Minąłbym ją na ulicy bez obejrzenia się...
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Ola
3 godz. temu
Lepiej mi się rozmawia w angielskim z Anglikami i obcokrajowcami. Oni nie poprawiają ,widać,,e chcą nas słuchać,chcą nas zrozumieć. W kontaktach w gronie z Polakami,gdzie używamy angielskiego,jesteśmy dla siebie w ocenie swoich umiejętności językowych wredni. Smutne to.
Txx
3 godz. temu
I taka prawda. Nie ma co się czarować, jeśli angielski nie jest jej pierwszym jezykiem.
Melisa
2 godz. temu
O świetnie, że się nie kamufluje językowo i przyznaje, że czasami różnie bywa. Jednym nauka języków obcych przychodzi łatwiej a innym trudniej. Ważne, żeby się porozumiewać i nie bać mówić i pytać gdy się nie zrozumie. To nie wstyd. Anglojęzyczni często nie znają języków obcych. Amerykanie to jeszcze jako tako hiszpański, ale Anglicy to już nie.
Ech
3 godz. temu
Kogo to, kobieto, kogo to? Zamelduj mężowi, lub kominiarzowi, ucieszy się😋
Meg
3 godz. temu
Wszystko przyjdzie z czasem, grunt to probowac.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (92)
Anna K.
7 min. temu
Nogi masz niczego sobie
Anonim
18 min. temu
Nos, inny
Żałosne
31 min. temu
Pudel, żeby robić artykuł z jednej story na ig
Yola
33 min. temu
Ty masz brzydki charakter🤢
Eee
35 min. temu
Powinna isc do pracy, odrazu by sie języka nauczyła. Najszybsza metoda i problemu by nie miala. A tak to dzieci beda lepiej mowic od rodzicow i wszystko za nich tłumaczyć.
Ttt
37 min. temu
Ja mam to samo, 12 lat w UK
Diza
57 min. temu
Mój mąż mówi tak rewelacyjnie po angielsku (dodatkowo musi „pracować” w tym języku w medycynie), że czasem gdy jesteśmy za granicą aż mi jest się głupio przy nim odezwać, mimo że znam język nienajgorzej 😁🙈
kodem
1 godz. temu
Ta kobieta potrafi co po za siedzeniem na insta i sie produkowaniem?
Lol
1 godz. temu
A mnie w gruncie rzeczy bardzo bawi jej beztroska. Żyje w baaardzo wymagającym kraju tzn.takim, że w przypadku jakiegoś krachu rodzinnego, typu choroba, brak pieniędzy, idzie się na dno,czyli ląduje się na ulicy. A ona tak sobie leciutko opowiada o bzdetach przy braku jakichkolwiek trwałych podstaw ekonomiczno- zawodowych. Przecież ten jej mąż jest wiekowy już, a i wypadki sie zdarzają. Ci ludzie nie są milionerami, a opieka zdrowotna dla 5 osób w USA kosztuje duże pieniądze. Już niejeden stracił wszystko , kiedy przydarzyła się jakaś poważna choroba, uraz itp.Dziwni ludzie. Wybrać USA na życie, kiedy zwłaszcza mąż z roku na rok zapewne będzie coraz bardziej potrzebował opieki medycznej, to wielka lekkomyślność. No i 2 dzieci... Ludzie wracają do kraju w podobnej sytuacji, bo bezpieczniej i taniej. A ci dziwni ludzie strugaja wielkich światowców. Zabawne. Oby ten kraj nie wyszedl im bokiem, podobnie niestety jak wielu innym.
Monika41
1 godz. temu
Ona ma 38 lat i takie duże dzieci? Ja jestem singielka i mi z tym dobrze.
ona
1 godz. temu
Wielka odwaga ruszyc do USA,podziwiam i nie zazdroszcze.
Anonim
1 godz. temu
I to się ceni Nie pierniczy, że jest "ą", "ę"!
Bubi
1 godz. temu
No super. To mi się podoba jak wreszcie się oceniła. Brawo.
xxx
1 godz. temu
ma flow .....💩