Big Cyc w OGNIU KRYTYKI! Nagrali nową wersję "Makumby": "OBRZYDLIWE i nie na miejscu!"
Muzycy zespołu Big Cyc stworzyli nową aranżację okrytego niesławą utworu "Makumba", którym próbują zachęcić do wsparcia akcji African Music School. Tekst piosenki pozostawia niestety wiele do życzenia. "Totalne dno, głębiej się już nie da".
Muzycy zespołu Big Cyc znaleźli się w poważnych wizerunkowych tarapatach. Artyści postanowili wspomóc niedawno inicjatywę rozbudowy African Music School - zorganizowanej przez Polaków szkoły muzycznej na terenie Republiki Południowej Afryki uważanej za jedno z najniebezpieczniejszych państw na świecie. Niestety, sposób, w jaki okazali swoje wsparcie, pozostawia zdaniem sporej rzeszy internautów wiele do życzenia.
Główną ideą AFRICAN MUSIC SCHOOL jest stworzenie miejsca, w którym utalentowane dzieci z ubogich rodzin otrzymają profesjonalną edukację muzyczną, ta w przyszłości da im pracę i możliwość utrzymania rodziny. Dla większości z nich będzie to zapewne też jedyna szansa na jakąkolwiek naukę - czytamy na oficjalnej stronie prowadzonej przez fundację AKEDA, która jest inicjatorem akcji.
Daniel Obajtek nie jest bohaterem Krzysztofa Skiby. Kpiny i szyderstwa z szefa Orlenu
Norbert Wardawy - trębacz zespołu Big Cyc, który stale współpracuje z African Music School, zapragnął wypromować zbiórkę na rozbudowę placówki, wykorzystując chyba najmniej właściwy utwór z całej dostępnej mu dyskografii. Mowa tu niestety o Makumbie. Jakby piosenka w swej pierwotnej wersji była niewystarczająco problematyczna, Wardawy jeszcze bardziej "podkręcił" jej tekst. Efekt wprawia słuchacza w niemałe zakłopotanie.
Nie ma tu nic, tylko kurz na ulicach. Żyraf i słoniu od dawna tu nie ma. Ogólnie to wielka bieda. Pewnego dnia pojawił się białas, powiedział, że zrobi tu hałas. On nas nauczył, by w naszej dłoni znalazł się instrument zamiast broni. (…) To dzięki wam brzuszek jest pełen. To dzięki wam jesteśmy w niebie - brzmią najbardziej kłopotliwe wersy nowej odsłony Makumby.
Przypomnijmy: Skiba wylatuje z radia! "Puszczam sprośne piosenki!"
Choć chęć wsparcia tak szlachetnego projektu niewątpliwie zasługuje na uznanie, internauci nie omieszkali wytknąć zespołowi Big Cyc oczywistych błędów popełnionych przy nagrywaniu klipu.
To jest poje****. Bardzo zły pomysł na "pomoc". Neokolonializm pełną piersią.
Ten tekst to totalnie dno, głębiej się już chyba nie da.
Obrzydliwe i nie na miejscu. Byłoby mi wstyd coś takiego publikować w 2021 roku - komentują kontrowersyjne nagranie użytkownicy YouTube'a.
Zgodzicie się, że tym razem Big Cyc przesadził?