Dominika Serowska weszła do rodzimego show-biznesu pewnym krokiem. Partnerka Marcina Hakiela udziela kolejnych wywiadów i ujawnia, jak wygląda ich związek i życie rodzinne. Tym razem padło pytanie o dzieci ukochanego, które są owocem jego małżeństwa z Katarzyną Cichopek.
Dominika Serowska o relacjach z dziećmi Marcina Hakiela: "Sinusoida"
Dominika przyjęła propozycję wywiadu od portalu Świat Gwiazd, a w rozmowie poruszyła wiele wątków. Jednym z nich są właśnie dzieci Marcina, a konkretnie relacje, jakie z nimi zbudowała. Na uwagę o tym, że "one będąc z nią, potem wszystko donoszą mamie" odpowiedziała:
Po dzieciach dużo widać. Dzieci mają taką dobrą cechę, że one nie potrafią za bardzo kłamać - nawet, jak nic nie mówią, to wiele rzeczy wskazuje na różne sytuacje. My u nas w domu nie wypytujemy dzieci o to, co się dzieje w domu ich mamy. A czy robi to druga strona? To już trzeba by było zapytać ją.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednocześnie Serowska deklaruje, że ewentualnymi uwagami dzieli się z Marcinem i nie zamierza na siłę wchodzić w kompetencje mamy jego pociech.
Ja się nigdy do nich źle nie odezwałam. Jeżeli cokolwiek mi nie pasuje, to załatwiam to z Marcinem, mówię to do niego, bo to on jest tatą. Ja nie jestem mamą ani żadnym z rodziców tych dzieci, te dzieci mają rodziców i oni są od tego, żeby załatwiać różne tematy z nimi. Ja nigdy w życiu nie podniosłam głosu, ja wszystko załatwiam z Marcinem. Jeżeli uważam, że coś jest do przedyskutowania, to uważam, że on jest od tego, żeby o tym z nimi rozmawiać.
A jak układają się relacje Dominiki z Heleną i Adamem? Okazuje się, że nie zawsze jest kolorowo.
To nie jest tak, że Hela wchodzi do domu i patrzy na mnie bykiem od razu. Mamy momenty, że się dogadujemy, mamy momenty, że dogadujemy się lepiej lub gorzej. To jest taka sinusoida, te dzieci też mają emocje i to jest też zależne od ich nastroju, od mojego nastroju, od atmosfery w domu. Raczej się staramy, żeby ta atmosfera była w porządku, ale w każdym domu coś się dzieje, tylko u siebie nikt tego nie widzi - no to tak samo jest u nas, są lepsze i gorsze dni. Mamy jakieś wspólne tematy z Helą, ona lubi się mnie pytać o modę, o muzykę, zależy jej, żeby poznać moją opinię. (...) Adam przyjdzie, przywita się, ale już jest też starszy, dużo wychodzi sobie z kumplami, więc nie ma go tyle w domu.
Serowska wspomniała również, że wizja rodzicielstwa według niej i Marcina to czasem dwa różne światy, ale wszystko jeszcze przed nimi.
Marcin jest takim tatą tolerancyjnym, daje dzieciom dużo swobody. Ja na przykład uważam, że dzieci powinny mieć więcej takich zasad, ale to wiesz, zobaczymy, jak Romeo podrośnie, co mi się tam pozmienia w tym temacie.
Z okazji 30. lat Wirtualnej Polski zapraszamy do udziału w konkursie "Za co kochasz internet?". Do wygrania aż kilkaset podwójnych biletów na wyjątkowy koncert sanah, który odbędzie się 19 września 2025 r. na PGE Narodowym. Pokaż swoją kreatywność i świętuj razem z nami! Szczegóły i formularz zgłoszeniowy znajdziesz na stronie 30lat.wp.pl/konkurs