Zażenowana internautka do wypinającej się pod palmą Dody: "Myślałam, że dorosłaś". Nadeszła riposta
Celebrując sukces w rankingu influencerów, Doda opublikowała kolejne zdjęcie, na którym prezentuje swoje wdzięki w bikini. Odważne fotki nie zrobiły wrażenia na internautce, która wbiła szpilę piosenkarce. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać.
Doda bez wątpienia należy do czołówki rodzimego show-biznesu. Jej ogromna popularność wynika nie tylko z dorobku artystycznego, ale również dzięki aferom, w których brała udział. Nieustannie wiele uwagi poświęca się również burzliwemu życiu uczuciowemu piosenkarki. Przez ostatnie tygodnie nie brakowało doniesień na temat medialnych potyczek 41-latki z jej byłym partnerem, Dariuszem Pachutem. Tymczasem, autorka hitu "Nie daj się" pochwaliła się, że zmonetyzowała słynną "aferę turecką" i nawiązując współpracę z jednym z biur podroży, wybrała się na długi urlop do Wietnamu.
ZOBACZ: U Dody bez zmian: nadal świeci biustem i pośladkami na Instagramie. "Nie ma tam ŻADNEGO Photoshopa"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bohosiewicz zdradza kulisy "Love Never Lies". Na planie dostępny był psycholog. Jak patrzyło jej się na relację Kasi i Pawła?
Doda znów zaprezentowała wdzięki w bikini. Wdała się w pyskówkę z internautką
Uskuteczniając zagraniczne wojaże, Doda nie przegapiła okazji, by zapełnić swój instagramowy feed zdjęciami w bikini. Ostatnia fotka z tej serii pojawiła się na profilu 41-latki w środę. Wypinając się pod palmą, Rabczewska świętowała fakt, iż znalazła się na szczycie rankingu See Bloggers w kategorii "osoba publiczna". Przy okazji wspomniała również o tym, że jest ofiarą cyberataków.
Jako najpopularniejsza osoba publiczna w polskim Internecie, wedle ostatnich rankingów, czuję się w obowiązku, po królewsku i godnie, czynić honory oraz zaświecić tym, co lubicie najbardziej. Zwłaszcza że w minione wakacje nie rozpieszczałam was zdjęciami w bikini i wiem, że czujecie niedosyt. Nie musicie dziękować, rankingi mówią to za was - napisała.
Jak się okazuje, niektórzy obserwatorzy Dody wcale nie czekają na jej kolejne fotki w bikini. Jedna z rozczarowanych internautek wbiła szpilę wokalistce w sekcji komentarzy. Na odpowiedź 41-letniej gwiazdy nie musiała długo czekać.
A ja myślałam, Dorotka, że wreszcie dorosłaś. A tu wracamy do poziomu z programu "BAR", kiedy Polska pierwszy raz o tobie usłyszała. Tam content był w istocie zbliżony - napisała użytkowniczka Instagrama.
Martunia, kup mi kożuch na plażę, bo mój ojciec sprzedał swój - odpowiedziała z ironią Doda.