Irena Kamińska-Radomska ODPOWIADA Rozenek, która skrytykowała "Projekt Lady". "Wzięłaś udział w programie, nie wierząc w jego wartości?"
Do Ireny Kamińskiej-Radomskiej dotarł fragment wywiadu Małgorzaty Rozenek, w którym skrytykowała wartości promowane w "Projekcie Lady". Ekspertka w opublikowanym nagraniu dosadnie odpowiedziała byłej prowadzącej program.
Małgorzata Rozenek przed laty spełniała się jako prowadząca "Projekt Lady", gdzie miała okazję przyglądać się przemianom wielu kobiet. W programie uczono je dobrych manier, które przystoją damom. Gonia przyznała jednak ostatnio w rozmowie z Żurnalistą, że sama nie zgadzała się z wieloma zasadami, jakich musiały uczyć się uczestniczki show TVN.
Przeklinanie, podnoszenie głosu i śmiech całą sobą (dop. red. wymieniała nawyki, które nie przystoją damie). W ogóle bardzo wiele z tych zasad, które dotyczą bycia damą, jest bez sensu i tak naprawdę są tylko takim opresyjnym symbolem patriarchatu - stwierdziła Małgorzata Rozenek w rozmowie z Żurnalistą.
Irena Kamińska-Radomska szczerze o relacjach z Małgorzatą Rozenek-Majdan: "Nie obserwuję. Relacji nie ma..."
Irena Kamińska-Radomska odpowiada Małgorzacie Rozenek
Za prawdziwą ikonę "Projektu Lady" uznaje się ekspertkę od savoir-vivre i etykiety -Irenę Kamińską-Radomską. To ona spełniała się w roli mentorki i starała się jak najlepiej przekazać swoją wiedzę uczestniczkom show. Ostatni wywiad Małgorzaty Rozenek najwidoczniej mocno ją rozwścieczył, bo postanowiła odpowiedzieć ej na Instagramie.
Jeśli komuś brakuje wiedzy w jakiejś dziedzinie, to ma dwa wyjścia. Albo uzupełnić tę wiedzę i świetnie, jeśli to zrobi, albo zaczyna krytykować i ośmieszać samą ideę tej wiedzy. Niestosowanie zasad dobrego wychowania bywa wygodne, dopóki nas nie dotknie chamstwo innych. W "Projekcie Lady" Małgorzata Rozenek-Majdan była prowadzącą, natomiast ja byłam odpowiedzialna za nauczanie dobrych manier i całe szczęście, bo całkowicie identyfikuję się z tym, czego uczę - zaczęła Irena Kamińska-Radomska.
Ekspertka odniosła wrażenie, że jej dawna koleżanka z pracy przyjęła posadę prowadzącej, nie zgadzając się z wartościami promowanymi w programie.
Ale przejdźmy do sedna. Czy bycie damą naprawdę jest bez sensu? Czy Małgosiu wzięłaś udział w "Projekcie Lady", nie wierząc w jego wartości? Czy kultura osobista jest opresyjnym symbolem patriarchatu? Tak? Co właściwie miałoby być opresyjne? Przepuszczanie kogoś przodem? Przytrzymanie komuś drzwi? Okazywanie wzajemnego szacunku? Te zasady są jak kodeks ruchu drogowego. Pomagają funkcjonować w codziennym życiu, bez chaosu i z większą uważnością na innych. Dobre maniery nie dyskryminują. One ułatwiają wzajemne relacje i sprawiają, że życie jest, choć odrobinę dla wszystkich lepsze - dodała.
Mądrze odpowiedziała Rozenek?