Johnny Depp o Amber Heard: "Nie tknąłbym tej pi*przonej dzi*ki nawet w kombinezonie ochronnym!"
Johnny Depp odwołał się od wyroku sądu, który przed kilkoma miesiącami na korzyść Amber Heard stwierdził, że jest on "damskim bokserem". Podczas ostatniego spotkania na sali sądowej ujawniono wiadomość, w której gwiazdor, nie szczędząc w słowach, opisał byłą żonę. Sympatycznie?
Choć Johnny Depp i Amber Rose rozwiedli się już prawie pięć lat temu, wciąż poniekąd są ze sobą "związani". Zwaśnieni byli małżonkowie regularnie widują się w sądzie, gdzie wzajemnie obrzucają się błotem, przy okazji ujawniając najintymniejsze szczegóły burzliwej relacji.
Zobacz: Johnny Depp oznajmia w sądzie: "Postanowiłem odejść od Amber Heard, gdy WYPRÓŻNIŁA SIĘ NA ŁÓŻKO"
Ostatecznie w listopadzie w końcu ogłoszono wyrok w sprawie toczącego się od 2018 roku procesu aktora przeciwko byłej żonie oraz gazecie The Sun, którego dziennikarze w jednym ze swoich artykułów nazwali Deppa "damskim bokserem" i zastanawiali się, jak J.K. Rowling może współpracować z nim przy ekranizacji książki Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć. Sąd stanął po stronie Amber, która przedstawiła między innymi dowody na to, że Johnny uderzył ją minimum 14 razy przy różnych okazjach.
Johnny Depp i Amber Heard walczą w sądzie
Niezadowolony z decyzji wymiaru sprawiedliwości Depp, tak jak zapowiedział przed kilkoma miesiącami, złożył apelację. Podczas czwartkowej wizyty w sądzie prawnicy gwiazdora zwrócili się o ponowne rozpatrzenie sprawy, powołując się między innymi na to, że Heard nie wpłaciła 7 milionów dolarów na rzecz organizacji charytatywnych (była do tego zobowiązana w wyniku sprawy rozwodowej), co jednak szybko wytłumaczył jej reprezentant. Adwokat 34-latki pokazał dowody częściowych wpłat, przekonując, że jego klientka nie zdążyła jeszcze uiścić całej kwoty z powodu kosztów związanych z batalią sądową z Deppem.
Dodatkowo ujawniono wiadomości tekstowe, w których Johnny "czule" podsumowuje byłą żonę.
Nie ma mowy, że ona da komukolwiek, chociaż grosz! Dzięki, ku*wa, że odeszła! Robi mi się niedobrze na myśl o tym, jak bardzo starałem się, żeby to wszystko zadziałało... Teraz... Szczerze? Nie tknąłbym tej pi*przonej dzi*ki nawet w kombinezonie ochronnym! Co za szumowina. Jak ja jej ku*wa nienawidzę! - brzmi zacytowana przez Daily Mail treść SMS-a, którego Depp przed kilkoma laty wysłał swojej pielęgniarce.
Myślicie, że aktor ma co liczyć na korzystny werdykt w sprawie?