Justin Bieber w przydużych ciuchach i stylowa Hailey wybrali się razem do kościoła w Los Angeles. Zażegnają plotki o kryzysie?
Justin i Hailey Bieberowie wybrali się razem do kościoła w Los Angeles, a przed budynkiem czekali na nich paparazzi. Gwiazdor raczej nie był zachwycony obecnością fotoreporterów.
Ostatnimi czasy sporo mówiło się o rzekomych problemach małżeńskich Justina Biebera i Hailey Bieber. Plotki wokół domniemanego kryzysu narastały w związku z niepokojącym zachowaniem gwiazdora, a także faktem, że coraz więcej czasu spędzają z przyjaciółmi, a nie ze sobą. Ostatnie wpisy piosenkarza też raczej nie napawały optymizmem.
Jeżeli więc martwiliście się o to, że Justin i Hailey nie pokazują się razem, to mamy dobre wieści: paparazzi właśnie sfotografowali ich przy okazji wspólnego wyjścia do kościoła w Los Angeles. Na zdjęciach widzimy, jak Bieber w oversize'owych ciuchach i jego elegancka żona pospiesznie opuszczają budynek i udają się do samochodu.
Na widok paparazzi Justin zrobił jedynie niepocieszoną minę i zaczął się zakrywać przydużym odzieniem. Media już dopatrzyły się u niego nowego piercingu, tym razem w nosie. Para wgramoliła się do auta, a tuż przed odjazdem na ustach Hailey zagościł uśmiech. Jej mąż natomiast konsekwentnie nie okazywał większych emocji.
Po wizycie w kościele Bieberowie pospiesznie udali się do auta, a paparazzi nie odstępowali ich na krok.
Tuż przed odjazdem na ustach Hailey pojawił się uśmiech.